Obecna waga: 78-80kg
Wzrost: +/- 183cm
Staż: zaczynałem w 2 gimnazjum siłownię, ze sztukami walki, ale siłownia bez pojęcia. Przez pierwszy rok tylko biceps i klatka 4x w tyg + sztuki walki, 3 posiłki dziennie, więc efekty przez 1,5 roku jeśli chodzi o sylwetkę były bardzo słabe, zwykły chudy chłopak, któremu udało się przytyć raptem kilka KG przez te 1,5 roku.
Zdjęcia po 1,5 roku:
Innych nie mam, wtedy nie robiłem sobie zdjęć na siłowni :) To tylko takie dla porównania.
Po okresie 1,5 roku miałem przerwę 6 miesięcy, bo brat zmienił siłownię, a samemu mi się nie chciało ćwiczyć. Po tych 6 miesiącach zacząłem trenować z głową u kumpla, co prawda 3 razy w tyg tylko, ale jedzenie było dużo lepsze, trening także, choć nogi i barki często odpuszczałem... Trenowałem na tej siłowni około 9 miesięcy. Po tym czasie znów przerwa, bo właściciel sprzedał siłownię, więc znów prawie 6 miesięcy bez treningu, oczywiście waga i sylwetka strasznie w dół, wiele nie zostało. Nie chciałem płacić za siłownię, więc przez ostatnie kilka miesięcy tylko kalistenika i to już zostanie. Zrobiłem sobie u siebie na strychu miejsce do treningu:
-Pompki na podstawkach, różne rodzaje.
-Podciąganie na drążku 4-5 różnymi chwytami
-Dipy na krzesłach, ale poręcze spawam w następnym tyg.
-Wykroki z workiem bokserskim
-Przysiady z wyskokiem z workiem bokserskim
-Spięcia łydek
-rozciąganie
Oczywiście staram się trenować pod cięższe ćwiczenia jak muscle-upy, flagi, planche, ale to z czasem, po siłowni bardzo ciężko jest zacząć trenować kalistenikę, to zupełnie co innego.
Dieta obecnie to płatki owsiane, jajka, banany, kurczak, ryż, makarony, twaróg chudy, ziemniaki, oczywiście czasem wpadnie coś "brudnego"
Trening oczywiście podzielony po 2 partie każdy. Trenuje 5x w tygodniu, dieta wróciła, więc forma jest jeszcze lepsza niż po tych 9 miesiącach dobrej siłowni jak dla mnie, oto zdjęcia aktualnie:
Zmarnowałem wiele czasu na siłowni, trenując bez pojęcia, wiem, że gdybym zaczął od razu tak jak ćwiczę od ok. 15 miesięcy z dietą i dobrym planem to byłoby dużo lepiej, no ale człowiek uczy się na błędach.
Dodam jeszcze, że trenując na siłowni nigdy bym nie pomyślał, że na pompkach, dipach i drążku tylko można się zbudować równie dobrze co na bardzo dobrze wyposażonej siłowni. Ja wybrałem kalistenikę obecnie, bo bardziej odpowiada mi ta sprawność i ten typ siły.
Pozdrawiam i czekam na opinie i uwagi.
Zmieniony przez - SW96 w dniu 2014-02-10 18:04:53
Zmieniony przez - SW96 w dniu 2014-02-10 18:15:19