Co na "suche" stawy

Do tej pory nie miałem żadnych kłopotów ze ścięgnami czy stawami, a już w ogóle związanych z siłownią. Ostatnio więcej biegam i podczas biegania potrafią boleć mnie kostki, a po bieganiu przez cały dzień bolą mnie kolana. (Naprawdę ciężko nawet chodzić) Ból jest związany z ruchem i czuję coś jakby tarcie przy zginaniu kolan. (Przy treningu siłowym wszystko jest ok).

Co byście polecili? Zastanawiałem się nad 2 opcjami:
1.flexit drink (ze wzg. na kolagen)
2. preparaty oparte na glukozaminie i chondroitynie (https://sklep.sfd.pl/BioTech_USA_Arthro_Guard-opis27418.html ma fajny skład)

Zmieniony przez - DontCare w dniu 2014-02-10 15:38:56

1 zdecydowanie
sporo osob przejadlo i wiekszosc opinii pozytywna

Flexit dobrą robotę robi. Animal Flex tez ale juz cena zaporowa.

Ok, to w takim razie jeszcze powiedzcie czy brać 10 czy 20g i co za tym idzie 1, czy 2 puszki?

osobiscie brałem 20 gram dziennie flexit ten w prochu z Nutrend, sprawdził sie bardzo dobrze

nastepnym razem sprobuje z Megabola bo tanszy troche

Zmieniony przez - WodazLidla w dniu 2014-02-10 15:58:06

Z Megabola to tylko Testosterol ja tej firmy nie tykam chociaż białka ma w smaku dobre

Flexit i Animal Flex kosztują praktycznie tyle samo jak sobie przeliczyć porcje. Dla mnie nr. 1 jest Swanson Boswelia Serrata jeśli chodzi o łagodzeniu stanu zapalonego stawów. Flexit/Animal Flex powinny lepiej wpłynąć na wydzielanie mazi stawowej.

Ja stosuje 20 g i jest git, moim zdaniem 10 to za mało.

profilaktycznie 10g, jak sie cos dzieje 20g