Pomoc w przytyciu

Witam. Mam 180cm i 65kg. Chcialbym przytyc. Oczywiscie cwicze okolo roku. Mimo to ciezko przytyc. Jem bardzoo duzo. Bez konkretnej diety ale bialko, tluszcze i weglowodany znajduje sie w ciagu dnia. Codziennie nie mam jak robic piersi z kurczaka itd poniewaz chodze do szkoly. Jakies pomysly zeby przytyc dosc efektywnie?

Być może wydaje Ci się, że jesz dużo, a w rzeczywistości nie przekraczasz swojego zapotrzebowania kcal.
To nie ma znaczenia, że chodzisz do szkoły, od kurczaka nie urośniesz.

"Codziennie nie mam jak robic piersi z kurczaka itd poniewaz chodze do szkoly" - dobre mi wytlumaczenie ;d BEZ DIETY NIE MA SYLWETY

tez kiedys myslalem ze duzo jem. po podliczeniu wygladalo to blado. skoro ciezko ci przytyc znaczy ze nie jesz wystarczająco. Akurat jesli chodzi o tycie to czysta matematyka i nic wiecej. Nie musisz sobie robic jedzenia do szkoly. Wystarczy ze podzielisz swoje zapotrzebowanie na 3posiłki. Przy twoim zapotrzebowaniu kcal nie bedzie to problemem. Ja jem 4tyś kalorii w 3-4posilkach i nie zajmuje mi to jakos duzo czasu. Cwiczenie bez jedzenia to bezsens jesli twoim celem jest przybranie na masie.

Ale ja czasem jem tak jak brat czy ktoś, który waży jakieś 85 i jest niższy i jeszcze tyje przez to ;o kiedyś miałem szybo przemianę materii. Teraz się jakoś normuje w sumie i powoli idę już do przodu bo było jeszcze gorzej. Tyle że ja nie wyliczam tego dokładnie ile kalorii jem. Czy to może przez to że jednego dnia jem więcej białka, innego węgli czy też tłuszczy itd? Czytałem sporo tematów o dietach. Ale może ktoś cięższy ode mnie poda co je?

Zmieniony przez - tycietozycie w dniu 2014-02-09 17:33:54

W swoim profilu masz funkcję zliczania i zapisywania wszystkiego co zjadłeś w ciągu dnia. Ustal sobie np. 3500kcal i sprawdzaj jak organizm reaguje. Jak przybywa w skali miesiąca 1-1.5kg to OK, jak 0-0,5kg to dodaj z 200 kcal, jak ubywa lub stoi na zerze to +400, jak powyżej 1.5kg to odejmij 100kcal. Białko 150g dziennie, tłuszcz 60-90, reszta węgle.

Nie mam pojęcia gdzie to jest i jak to robić ;/

No to pozostaniesz chudy.

Poza tym moim zdaniem bez sensu zapisyqac co codziennie sie je. W sumie u mnie w rodzinie wszystkim cialo z czasem sie powiekszalo. Ale postanowilem poznym wieczorem jesc platki z mlekiem i jakies przekaski typu mars itd. Jakies 400-700 kalorii do przodu. Poza tym po sprawdzeniu mniej wiecej jem ponad to co powinienen ale jeszcze wiecej sie przyda. Zobaczymy czy cos to pomoze