Bruce Lee ujawnił tajemnice Kung-Fu ?

Ja mam akurat wolne od pracy to się produkuję;) W sumie sam się zastanawiam, co ja chcę udowodnić, taka kłótnia o pietruszkę;)

Gats 2

A ta potrzeba nie wzięła się stąd, że w pierwszych UFC kickboxerzy i i inni uderzacze wagi ciężkiej byli szybciutko składani przez chudego Royce'a Gracie, więc, upraszczając, by sprostać zawodnikom trenującym bjj, zawodnicy startujący w UFC musieli, oprócz swojego stylu bazowego, opanować też techniki chwytane? To dlaczego skoro Bruce wymyślił trening przekrojowy zawodnicy zaczęli ćwiczyć w ten sposób dopiero po którymś z kolei turnieju, w którym dostali wciry od grapplerów z bjj?

Pierwsze ufc były 20 lat po śmierci B.Lee, a walki przekrojowe miały miejsce o wiele wcześniej niż pierwszy turniej UFC. Polecam lekturę: http://cohones.mmarocks.pl/topic/prehistoria-mma-top-10-13 A czemu zawodnicy nie ćwiczyli przekrojowo aż do ufc, może z tego samego powodu dlaczego ludzie zapomnieli na kilka wieków co to cement, do czego służy i jak go wytwarzać, pomimo iż stosowany był już za czasów rzymskich

Gats 2

iesłusznie się obruszyłeś, bo ja w tym akurat akapicie niczego Bruce'owi nie ująłem. Dowiedziałem się, że Mały Smok stoczył zwycięską walkę z niezłym zawodnikiem, a nie przypadkowym typkiem, który wyzwał go, zazdroszcząc sławy. Nie wiem czemu dostrzegłeś w tym atak:)

Wybacz - czasami przereagowuje - na forum nieczęsto można inteligentnie podyskutować, jednakże zakładam, że Twój lekko ironiczny styl wypowiedzi lekko mi w tym pomógł

Gats 2

Po pierwsze, cała ta dyskusja wzięła się stąd, że postawiono tezę o wielu ciężkich, stoczonych przez Bruce'a pojedynkach. No to ja postawiłem przykłady zawodników z czołówki światowej o udokumentowanym rankingu i rekordzie, których starcia można by nazwać wojnami. I zadano kilka razy to samo pytanie: z kim i jakież to ciężkie pojedynki stoczył Bruce, jakież to krwawe wojny spowodowały jego obrażenia? Na skutek takich obrażeń umiera się w krotkim czasie po walce, a z kim to walczył Bruce na kilka dni przed swoim zgonem? Nie, nie zginął wskutek obrażeń na ringu, zmarł w spokojnym, pozbawionym przemocy momencie swojego życia.

Nie ja jestem autorem wspomnianej przez Ciebie tezy, nie twierdzę, że B.Lee zmarł w wyniku obrażeń związanych z walką, nie wiem dlaczego więc zwracasz się z tymi pytaniami do mnie

Gats 2

Nie wiem czy gimnazjalisty, ja po prostu jakoś nie potrafię z kogokolwiek robić takiego bożka, by czcić i bronić jego pamięci przed rzetelną krytyką tylko w jednym aspekcie sportowym, jakim są walki turniejowe...

A gdzie tu rzetelna krytyka - czy to, że nie stoczył ani jednej sportowej walki nagle coś zmienia ? Czy to co zrobił, czy to jak robił to co robił, że o inspiracji innych nie wspomnę coś mu umniejsza ? Obejrzałeś film ?

Gats 2

Nie ma czegoś takiego jak kopiowanie kopii, bo żaden oryginał nie jest w pełni oryginalny. I Bruce też nie wymyślił treningu przekrojowego, podobnie jak Homer nie wymyślił ot tak Illiady i Odysei.

Masz racje cały czas świat prze do przodu i naprawdę nie musisz wierzyć, ale ludzie czasem zapominają różne rzeczy na rożne okresy czasu (wspomniany cement) jednak gdy czasem coś zapomną to musi się znaleźć ktoś kto to odkryje na nowo i można a nie trzeba wówczas twierdzić, że ktoś to wymyślił. Jednak ja nigdzie nie napisałem, że on go wymyślił ale spopularyzował.

Gats 2

Nic takiego nie powiedziałem, przekrojowa walka to taka, w której mierzą się uderzacz z chwytaczem, z minimum ograniczeń. Czyli walka, w której mierzyłby się Bruce z tym choćby Karlem Gotchem. ,,Witaj karl, twoje zapasy są nic niewarte, pokażę Ci potęgę Jeet kune do". Na takiej zasadzie.

Skoro B.Lee trenował z Genie LeBell to skąd masz pewność, iż nie doszło do sparringu między nimi, w którym jeden chciał coś udowodnić drugiemu Poza tym uczniem B. Lee był też Larry Hartell posiadający czarny pas kempo karate i judo ZANIM został uczniem B.Lee. Sądzę więc, na tej podstawie, że Lee miał kontakt z graplingiem w walce/sparringu. Efektem tego byłą jego praca w tym kierunku - bo jakkolwiek zrozumiał zapewne, iż super uderzacz może mieć pecha i nie trafić odpowiednio, przeciwnik jest wyjątkowo odporny, albo też jest lepszy i nagle obaj lądują na ziemii. A jak przystało na inteligentnego człowieka chciał być gotowy na każdą ewentualność stąd zainteresował się tym tematem.

Gats 2

Nie chciał i nie musiał, ale mówił, że mógłby spuścić łomot każdemu na swiecie. To skoro nie chciał takich publicznych pojedynków, to jak miał zamiar spuścić tym wszystkim łomot? Trąci mi to samochwalstwem i hipokryzją

Oj czepiasz się . Jeśli znasz kogoś kto rzucił mu wyzwanie, a on (B.Lee) je odrzucił - wal bez skrępowania. Cóż świat był jeszcze wtedy na tyle porządny, że nikt podczas jego zajęć, albo w inne sytuacji, nie skoczył mu na plecy jak W.Cheung'owi podczas stażu E.Boztepe - by przetestować jego przechwałki
Czy było to z jego strony samochwalstwo i hipokryzja - może, ale jakoś nikt wówczas nie powiedział "sprawdzam", a teraz to sobie obaj możemy ....

Gats 2

Ja mam akurat wolne od pracy to się produkuję;) W sumie sam się zastanawiam, co ja chcę udowodnić, taka kłótnia o pietruszkę;)

Jeśli uważasz, że się kłócimy to faktycznie nie ma to dalszego sensu

Lee, ja wiele rzeczy piszę z przymrużeniem oka, używając dziwacznych porównań i jeszcze dziwniejszych przenośni, więc nie bierz wszystkiego tak dosłownie. A zwrot ,,kłótnia o pietruszkę" nie oznacza kłótni w rozumieniu agresywnej wymiany zdań;)

4rScorpion

bla bla bla :D
Lee był na tamte czasy naprawdę dobry. Porównywanie go do współczesnych zawodników jest głupie. Wszystko idzie do przodu, jest inny dostęp do informacji niż w tamtych latach. Sztuki walki też się rozwinęły, wystarczy na MMA popatrzeć jak wyglądało podczas pierwszych ufc a jak teraz. Gdybanie i udowadnianie jaki z Lee był mistrz lub leszcz jest dziecinne i nie wiem jak nie szkoda wam na to czasu.

Serio był ??? niektórzy tutaj nie dowierzają A problemem nie jest to, że sztuki walki się rozwijają bo nie one walczą TYLKO CZŁOWIEK. A gadanie, że coś takiego jak sztuki walki się rozwijają jest hmm - brak mi słowa. Od kilku tysięcy lat ludzie mają 2 ręce, 2 nogi i głowę,nota bene fizjologia ani budowa kostno mięśniowa też się nie zmieniła w tym czasie. Tak więc to co można było wymyślić już dawno temu wymyślono, czasem tylko zapomniane zostaje to na jakiś czas póki ktoś znowu tego nie "wymyśli" - tak było z kosen judo źródło które jakiś Brazylijczyk dopracował do perfekcji i przechrzcił na BJJ.
Poza tym brachu - jakkolwiek trening jest ważny, to warto wiedzieć, kto, co, kiedy i dlaczego - już nie jesteś szczawikiem i powinieneś też zacząć ogarniać takie tematy , więc czytaj uważnie

Gats 2

Lee, ja wiele rzeczy piszę z przymrużeniem oka, używając dziwacznych porównań i jeszcze dziwniejszych przenośni, więc nie bierz wszystkiego tak dosłownie. A zwrot ,,kłótnia o pietruszkę" nie oznacza kłótni w rozumieniu agresywnej wymiany zdań;)

Nie rób ze mnie pieniacza o byle co Lubię podyskutować, wszak wielu tylko czyta, nie udzielając się w dyskusjach, więc ... chyba warto nieraz kogoś uświadomić

zmienia się
metody treningowe, sprzęt do treningu, farmakologia to wszystko ma wpływ na "zawodników"
sztuki walki też się zmieniają, np kyokushin kiedyś a kyokushin dziś. Kiedyś było pełnym systemem z uderzeniami na głowę, rzutami i dźwigniami, teraz jest robione pod knock down i w tym się specjalizuje.
Wszystko się zmienia w mniejszym bądź większym stopniu czy nam się to podoba czy nie.
Dałem przykład mma w poprzednim poście bo wg mnie dobrze przedstawia to co mam na myśli. Wystarczy porównać pierwsze zawody ufc z tym co mamy teraz. Początkowo gdy mma raczkowało, walki miały ograniczone reguły a ludzie trenowali swoje. Były pojedynki karateka vs zapasior itd. Teraz już mma to konkretny trening przekrojowy skupiający się na walce w stójce jak i w parterze. Zmieniło się tam dużo, mimo że dalej ludzie mają dwie ręce i dwie nogi.

1. Tajemnica:
Bruce nie zdradził tajemnic Gung Fu, to on był za Chińską społeczność uznawany za osobę co zdradza tajemnice starożytnej sztuki Gung Fu, białym diabłom. Dla Bruce w Gung Fu nie było żadnych tajemnic, im coś bardziej odarte do swojej pierwotnej formy tym lepiej. Jednakże JKD to nie Wing Chun Gung Fu, ewolucja Bruce'a w sztuce walki znacznie wykracza poza ten temat jak i opis biomechaniki danych technik. Jednakże na drodze do JKD Bruce kompletnie odszedł od Wing Chun i tradycyjnych SW, oraz tradycyjnych metod ich trenowania.
"There is no mystery about my style. My movements are simple, direct and non-classical.

The extraordinary part of it lies in its simplicity. Every movement in Jeet Kune Do is being so of itself. There is nothing artificial about it. I always believe that the easy way is the right way. Jeet Kune Do is simply the direct expression of one's feelings with the minimum of movements and energy.

The closer to the true way of Kung Fu, the less wastage of expression there is."

Bruce Lee.

2. Walki:

Oto lista walk, które stoczył Bruce Lee
1) W 1960, Bruce Lee i Skip Ellsworth(trzeci uczeń Bruce'a w USA) bili się z dwiema osobami hali do bilarda.

2) W 1960, Bruce Lee i Ellsworth mięli podobną przygodę ale na parkingu 2 vs 2

3) In 1960, Bruce Lee i Ellsworth bili się z 3 osobami przed kinem

Źródło: strona internetowa Skip Ellswortha

4) W 1961, Bruce Lee, Bruce walczył z Yoichi Nakachi(czarny pas w Karate, oraz 2 dan w Judo) na boisku do piłki ręcznej niedaleko hoetlu YMCA. Świadkami byli Jesse Glover, który był sędzią a Ed Hart był sekundatem(odmierzał ile trwać będzie walka) Bruce zasypał uderzeniami przeciwnika i kopnął w twarz gdy osuwał się przy ścianie, opis zdarzenia:

http://povfilms.tumblr.com/post/16800845917/bruce-lee-fights-yoichi-nakachi-at-the-seattle
(Relacja Jesse Glovera i Eda Harta)


Źródło: Print and wywiady na video i drukowane z Jesse Glover'em and Ed'em Hart.

5) Ronald Kealoha i jego przyjaciel, George Santos,byli świadkami jak Bruce znokautował przeciwnika w "Seattle National Guard Armory." Według Kealoha, przeciwnik Bruce'a skończył w szpitalu.

Źródło: Black Belt magazine artykuł o Kealoha

6) Podczas wizyty w Hong Kongu 1963, Doug Palmer(jeden z uczniów Bruce'a)był świadkiem jak Bruce, kopnął bocznym w nogę przeciwnika i zakończył walkę.

Źródło: Fighting Spirit (książka)

7) Walka w 1964 w Oakland z Wong Jock Manem

Źródło:Relacja Lindy Lee, która była świadkiem walki i Bruce'a w Black Belt magazine i wywiadach z Bruce'em.



8) Bruce Lee zakończył bójkę z ochroniarzem Vic'a Damone's kopnięciem bocznym w szczękę.

Źródło: The Incomparable Fighter (książka)

9) Bob Wall był świadkiem walk Bruce'a ze statystami na planie Wejścia Smoka

Źródło: Wywiady z Bob'em Wallem.

10) Chaplain Chang był świadkiem walki Bruce'a Lee z innym stastystą na planie i złamał mu kopnięciem bocznym żebra.

Źródło: The Making of Enter the Dragon (książka)

11)W Hong Kongu facet wspiął się przez mur na Bruce'a posesję i wyzwał Bruce'a na pojedynek. Bruce zakończył walkę kopnięciem bocznym w klatkę piersiową intruza.Świadkiem był Herb Jackson (uczeń Bruce'a)

Źródło: Wywiad z Herbem Jacksonem

3. Sparringi;

Bruce miał sparringi z wybranymi swoimi uczniami, z tego co wiadomo to jego osobistym sparring partnerem był Sifu Ted Wong, sparrował również z Inosanto jak i z Dan'em Lee, albo wymieniając poglądy z innymi ludźmi z SW (w kontrolny sposób). Są z tych sparringów filmiki jak i zdjęcia. Mogę je wstawic ale nie wiem jak się wstawia zdjęcia na sfd, bo mam zapiski odnośnie walki pod YMCA Bruce z jego osobistego pamiętnika. No i filmik ze sparringu z Inosanto (ten z pokazu z 1967) każdy chyba widział oraz mam zdjęcia Bruce'a sparringu z Ted'em Wongiem, oraz jego walk na planie Wejścia Smoka.




od min, 2:11 sparring na 2 pokazie Bruce'a w Long Beach.

Hayward Nishioka ten co obalił Graciego nie był w stanie sprowadzić Bruce'a do partertu w czasopismie Knowing is not enough, w artykule zatytuowanym "Bruce miał radę dla zapaśników nie podnoście się z ziemi" opisał jak próbował sprowadzić Bruce na ziemię a Bruce miał się nie dać sprowadzić oto fragment:

"I remember one time I was at Bruce's house," said Hayward Nishioka, who was voted into the BLACK BELT Hall of Fame twice for his judo, as both an instructor and a competitor. "I had done a little karate, but I couldn't hold a candle to him (Lee). He was too fast for me; he would tap my head before I even got set.

"Finally I asked Bruce what he would do if I just sat on the ground and waited for him to attack me," continued Nishioka. "He said he'd just walk away."


4. Sława;

Bruce w USA zdobył sławę rozgłoś itd, był znany z tego że ćwiczy Gung Fu i nazywano go mistrzem Gung Fu i że prowadzi szkoły w Seattle, Oakland, rolę w filmie "Green Hornet" dostał dopiero po pokazie w 1964 roku w Long Beach.

Po tym pokazie





a rolę dostał po tej rozmowie castingowej w Green Hornet jako Kato





5. Przyczyna śmierci Bruce'a

Przyczyną śmierci nie były obrażenia w walce bo Bruce jako takich obrażeń do doznał.

Tutaj jest objaśniona przyczyna, reakcja alergiczna:

twj**********

.....

Chcieliście to macie
Co do samego autora postu - prosiłbym o przytoczenie opisów tych walk przez świadków - ino po polskiemu tudzież dokładne podanie miesc gdzie je można znaleźć w sieci i obejrzeć/przeczytać. Chyba nie proszę o wiele

4rScorpion

zmienia się
metody treningowe, sprzęt do treningu, farmakologia to wszystko ma wpływ na "zawodników"

Hm a same techniki walki, strategie etc też ewoluują ? Bo chyba bardziej o to chodzi. Pewnie że muszkieter przegrywa z obecnym dowolnym w zasadzie strzelcem, jednak zasada zabijania za pomocą prochu i ołowiu wiele się nie zmieniła, i gdyby takiego muszkietera przeszkolić w posługiwaniu się współczesną nam bronią .... Nie neguję przecież, że metodyka treningu jego wspomaganie tak farmakologiczne jak i fizjoterapeutyczne, odnowa biologiczna, leczenie kontuzji etc poszło do przodu. ALE NADAL TO CZŁOWIEK WALCZY A NIE JEGO TRENING CZY WSPOMAGACZE TEGO PROCESU I WIELE ZALEŻY OD NIEGO A NIE OD TEGO CAŁEGO SHITU. Czy potrzebowałeś taśm trx by się bawić w trening na pasach, czy potrzebowałeś super maszyn w treningu, a może wystarczyła opona i sprzęt w piwnicy
Więcej powiem Tobie przez telefon - ponoć za długie posty piszę

4rScorpion

sztuki walki też się zmieniają, np kyokushin kiedyś a kyokushin dziś. Kiedyś było pełnym systemem z uderzeniami na głowę, rzutami i dźwigniami, teraz jest robione pod knock down i w tym się specjalizuje.

Wow no i co to zmienia w walce ??? Oki są ludzie w tej organizacji, która narzuca jakieś ograniczenia i prowadzi określony typ szkolenia pod własne przepisy, ale kto i komu zabrania robić kyokushin z "kiedyś" jak piszesz i kultywować "tradycje". Noo słucham Ale fakt bycie poza wielką organizacją, która się klubem/instruktorem opiekuje, daje możliwość startów w swych zawodach, organizacji staży, obozów etc nie jest miła i ludzie wolą trzymać się w kupie. Nikt jednak nie powiedział, że trwanie przy swoim jest miłe, łatwe i przyjemne.

4rScorpion

Wszystko się zmienia w mniejszym bądź większym stopniu czy nam się to podoba czy nie.

No ja nadal nie wiem co się zmienia w sztukach walki ??? techniki ? strategie ? może podstawowa metodyka nauczania bazująca na wielokrotnych powtórzeniach?

4rScorpion

Dałem przykład mma w poprzednim poście bo wg mnie dobrze przedstawia to co mam na myśli. Wystarczy porównać pierwsze zawody ufc z tym co mamy teraz. Początkowo gdy mma raczkowało, walki miały ograniczone reguły a ludzie trenowali swoje. Były pojedynki karateka vs zapasior itd.

przeczytaj proszę historia UFC bo jakoś nie pasuje mi Twoje zdanie: Początkowo gdy mma raczkowało, walki miały ograniczone reguły
do poniższych:
Początkowe edycje były zbliżone pod względem minimum reguł do turniejów vale tudo.
oraz
odpowiedzi na krytykę UFC zaczęto wprowadzać szereg ograniczeń i modyfikacji, m.in.[3]:

sędzia otrzymał prawo zatrzymywania walki (od UFC 3)
wprowadzono kategorie wagowe (UFC 12)
obowiązkowo zawodnicy musieli walczyć w rękawicach ochronnych oraz zabroniono kopania w głowę leżącego przeciwnika (UFC 14)
zabroniono uderzeń głową i ciosów w krocze (UFC 15)
wprowadzono 5-minutowe rundy (UFC 21)
Co do treningu przekrojowego nadal zdarza się, i to z sukcesami, iż zawodnicy wykorzystują swój system bazowy dokładając to czego brakuje, z założenia jednak są to jednak techniki gorzej wytrenowane niż tez w bazowym systemie. Więc jaki to prawdziwy trening przekrojowy, zwłaszcza że w dobie obecnej technologi zawodnicy analizują walki sowich przeciwników i przygotują konkretne taktyki po dte walki i określone techniki tak ataku jak i obrony.

4rScorpion

Teraz już mma to konkretny trening przekrojowy skupiający się na walce w stójce jak i w parterze. Zmieniło się tam dużo, mimo że dalej ludzie mają dwie ręce i dwie nogi.

Zdefiniuj proszę co masz na myśli pisząc konkretny trening przekrojowy bo skupianie się jest tego typu sprawą, że z reguły określa jedną rzecz, zaś druga jest dodatkiem - bardzo rzadko spotyka się kogoś perfekcyjnego w stójce i parterze choć nie przeczę - jest ot możliwe . I wybacz nadal nie wiem co tam się zmieniło prócz zaplecza i mniej lub bardziej udanego łączenia przez zawodników różnych sztuk walki mających bardzo tradycyjne rodowody

Uff - skończmy ten temat - bo palce bolą - już wolę zadzwonić

twjk, zadałeś sobie dużo trudu żeby przygotować ten post, szacun.
zdjęcia możesz wrzucać za pomocą linku [wstaw obraz - ctrl + p] lub poprzez opcję na dole: dodaj zdjęcie i wybierz plik, zdjęcie zostaną dodane po kolei i opublikowane w momencie wysłania odpowiedzi.

Lee, staraj się proszę odpowiadać w jednym poście (chyba że wyczerpiesz limit znaków).

Scorpion, zgadzam się że sztuki walki się zmieniają, jeśli stwierdzimy że mówimy o sportach walki. W tradycyjnym ujęciu sztuki faktycznie nie wiele się może zmienić.

Jednak jeśli mówimy o sporcie to tu jest ogromny boom. Chociażby wspomniane wcześniej pomiary biomechaniczne, zaawansowane metody treningowe. Czy chociażby zmiany w regulaminach aby dany styl był bardziej widowiskowy (to samo dzieje się od lat w innych sportach, siatkówka, tenis stołowy, strzelectwo itp. itd. jeśli chcecie przykłady to opiszę, teraz mi się nie chce ).

Lee73

ALE NADAL TO CZŁOWIEK WALCZY A NIE JEGO TRENING CZY WSPOMAGACZE TEGO PROCESU I WIELE ZALEŻY OD NIEGO A NIE OD TEGO CAŁEGO SHITU. Czy potrzebowałeś taśm trx by się bawić w trening na pasach, czy potrzebowałeś super maszyn w treningu, a może wystarczyła opona i sprzęt w piwnicy

Musimy ustalić czy mówimy o zmianach w obrębie człowieka, czy sportu / sztuki. Jedno się nie zmieniło, ale dzięki postępowi drugiemu (sport/sztuka) możemy np. badać profile osobowościowe, temperament, lęki itp. i w bardziej efektywny sposób oddziaływać na zawodnika/ucznia.

Obecnie uważa się że jedyne ograniczenia są w człowieku, w jego psychice. Na pewnym etapie wytrenowania (zawodowstwa) różnice w czasie, sile, wysokości są niewielkie. Wygrywa ten, który ma przewagę psychiczną / mentalną. Zazwyczaj..



Zmieniony przez - wirda w dniu 2014-01-29 01:15:11