Walka Chris Weidman vs. Vitor Belfort odbędzie się w Las Vegas

Chyba ma jakiś problem z mózgiem po gnp, które mu zafundował Weidman w pierwszej rundzie.

No i Ziumol wystarczająco podsumował Spidera

No ale "I'm Anderson Silva, it's normal" Z resztą on jest największym trollem w SW i wątpię, żeby to poważnie mówił.

ziumol

Spytajcie JDS czy by wygrał z Cainem

Jesli ktos nie wierzy, ze moze zostac mistrzem, to nie ma czego szukac w UFC - Dana White.

Masz racje, jak dojdzie do walki JDS vs Cain 4, to lepiej bedzie jak Junior wejdzie do klatki z przekonaniem "jestem gorszy, na pewno przegram".

każdy brazol pieprzy jak potłuczony jak przegra.nie przegrywał,skądże znowu,celowo poddał się gnp, w celu pobudzenia energii chi w celu pożniejszego wykonania bezdotykowego morderczego ataku ninja

mmmateusz

ziumol

Spytajcie JDS czy by wygrał z Cainem

Jesli ktos nie wierzy, ze moze zostac mistrzem, to nie ma czego szukac w UFC - Dana White.

Masz racje, jak dojdzie do walki JDS vs Cain 4, to lepiej bedzie jak Junior wejdzie do klatki z przekonaniem "jestem gorszy, na pewno przegram".

na pewno wygrywa się walki myśląc,że się jej już wygrało

Zmieniony przez - grind w dniu 2014-01-13 22:11:22

każdy brazol pieprzy jak potłuczony jak przegra.nie przegrywał,skądże znowu,celowo poddał się gnp, w celu pobudzenia energii chi w celu pożniejszego wykonania bezdotykowego morderczego ataku ninja

Hola hola. Każdy brazol OPRÓCZ SHOGUNA. Wtedy się zgodzę.

grind

na pewno wygrywa się walki myśląc,że się jej już wygrało

Zmieniony przez - grind w dniu 2014-01-13 22:11:22

To jest akurat jedna z zasad motywacji opisana w psychologii sportu. Musisz powtarzać sobie, że wygrasz i uwierzyć w to.
W innym wypadku mózg będzie Cię blokował podczas walki czy tam meczu obojętnie jaka to dyscyplina.

tak tak tylko, że oni tego nie powtarzają sobie tylko mediom a po drugie i najważniejsze to chodzi o to, że oni muszą wierzyć, że wygrają walkę (w tym przypadku rewanże) a nie, że wygraLI już wcześniej walkę tylko przegrali przez jakiegoś pecha itp., bo jeżeli będą tylko tak p******ić i nie wyciągną wniosków to g**** to da a jak wyciągną wnioski, że dostali wp******, te wnioski poprawią ciężkimi treningami i pewni siebie wyjdą do klatki to wówczas to coś zmienia, bo przecież powiedzieć, że ten wygrał fartem albo tamten uderza jak panienka to każdy potrafi

Ale ja nie napisałem, że mają mówić, że wygrali, tylko że wygrają.
I skoro mają w to na prawdę uwierzyć to logiczne, że będą mówić mediom, że walkę wygrają.

Ale chodzi o gadanie typu "no jakbyś mi wtedy nie zaj**ał takiej bomby że straciłem na minutę przytomność i nic nie pamiętam to bym ci doj**ał", kumasz? Jak takie patusy z dyskoteki