Ważne pytanie dot. diety i odżywek !!!!

A i jak miałbym w tym temacie wstawić diete, bo zrobiłem zrzut a dalej nie ogarniam

Ja Ci podałem ilości podstawowe moim zdaniem z diety.
Ile proszku dorzucisz to inna bajka.

ctrl+P i dodajesz foto

Zmieniony przez - w0Nski w dniu 2014-01-05 00:11:54

Zmieniony przez - w0Nski w dniu 2014-01-05 00:13:53

zapisujesz skrin na dysku klikasz wyslij odpowiedz i dodaj zdjecie. Albo https://www.sfd.pl/JAK_DODAĆ_ZRZUT_Z_POTRENINGU__NOWA_WERSJA_!_-t969797.html 

Nie patrzcie na to, że mutant jest dodany na końcu, jego i tak będę spozywał między posiłkami a dodałem go tylko na koniec. No i oczywiście do diety dodaje jakieś owoce ale nie wpisałem ich tam

Skup się lepiej na jedzeniu, zdrowych tłuszczy to tu brak, 1/3 białka to z gainera, chleb zwykły na razowe pieczywo lepiej zmienić, kukurydziane mogą być ale najlepiej w mniejszości na korzyść owsianych i jakieś musli zrobić. Można same jajka zjeść ale czy to smaczne. Tak samo sam suchy ryż jeść.

Ryż jest z sosem, więc nie jest źle i to jem w pracy zawsze, a jajka to poprostu zwykła jajecznica

A no i ten chleb, to to są tosty, więc razowy to raczej nie bardzo

Przytyć, przytyjesz, ale mięśni nie uraczysz na tym.

Śniadanie za mało białka i tłuszczu. Dorzuć orzechy / słonecznik i połącz to z 2 śniadaniem w jeden posiłek.
Jako 2 posiłek daj tą odżywkę.
W obiedzie brakuje mięsa ze 150g do tego sałatka z dodatkiem oliwy i będzie ok.
2 obiad też brak sałatki i oliwy
Nie preferuję kanapek, ale jak już je jesz do może dorzuć do nich pieczony schab.
Do twarogu również jakiś tłuszcz by się przydał.
Drugą porcję odżywki pij po treningu.

Sypiasz po 11 godzin, czy śniadanie jesz kilka godzin po przebudzeniu?
Jeśli to drugie, to też spaprałeś.
100g białka i 30g tłuszczu to bardzo uboga dieta. Proszek jest suplementem, a nie zamiennikiem posiłków!

Ogólnie to jeszcze daleka droga przed Tobą nim nauczysz się podstawowych zasad żywieniowo-treningowych.

Wonski no może profesjonalista nie jestem, ale staram się cały czas poszerzać swoją wiedze o odżywianiu i ogl siłce. Sypiam po 4-5-6 godzin. Różnie to bywa, jeżeli wstaje o 6 rano, to wierz mi nie mam zbyt dużego apetytu. I jeżeli jestem w pracy, to też nie jest mi łatwo jeść tych posiłków. W skrócie: dietę ustalałem z myślą że nie będę już pracował, tymczasem cały czas tam narazie pracuje. Od pon do pią, i wygląda to tak : pon-7 do 20, wt-7-16, śr-7-16,czw-7-20:30,pią-7 do 16. W pon i czw z racji że dłużej pracuje sa 2 przerwy po ok. pół godziny w pozostałe dni po 1 przerwie. Więc nie za bardzo mam czas żeby tam coś konkretnego zjeść. A jeżeli uważasz się za ,,profesjonalistę''(zresztą jak co drugi na tym forum) to zamiast mi mówić że np. śniadanie za mało białko lub tłuszczu, tu brakuje sałatki i oliwy że coś spaprałem to mi to po prostu wytłumacz dlaczego tak jest a nie inaczej, żebym coś zrozumiał, nauczył się czegoś i zapamiętał na przyszłość.

Widzisz, bo ten (i nie tylko ten) sport ma to do siebie, że musisz robić wiele rzeczy wbrew sobie.
Ja jestem od dawna na ujemnym bilansie i wierz mi, że po dłuższym czasie jest to bardzo męczące.
Nie problemem jest mieć bojler zamiast kaloryfera. Problemem jest ten bojler zamienić w kaloryfer.
Tobie będzie bardzo trudno zbudować coś mięcha, bo sam sobie to utrudniasz.
Zacznij zdobywanie wiedzy od podstaw:
Regeneracja
Dieta
Trening
Są to trzy bardzo zależne od siebie składniki. Jeśli któryś z nich odstaje od reszty nie ma szans na dobre efekty. Wywalisz kupę kasy w błoto i tylko się zrazisz.
Regeneracja w Twoim przypadku kuleje. Za mało odpoczynku w stosunku do trybu życia.
Dieta uboga w mikro i makroskładniki. Poczytaj o zdrowym odżywianiu.
Robiąc masę nie można myśleć "dowalę węgli to urosnę". Skończy się to "dowaliłem węgli upasłem się". Poczytaj o anabolicznych i katabolicznych przemianach zachodzących w organizmie.
Nie jedząc śniadania przed wyjściem do pracy i pracując 3h przed pierwszym posiłkiem, to co próbujesz zbudować "rozpadnie się".
Można o tym książkę napisać, tylko po co kolejną? Chyba, że liczysz na przyrosty 1kg mięcha rocznie.
Trening, nie wiem jaki masz, ale 3 razy w tygodniu to moim zdaniem idealne rozwiązanie.

Najpierw zdobądź wiedzę o tych podstawach, a później bierz się za uzupełnianie diety suplementami.