UFC 168 wyniki i dyskusja o gali

nie no gautan,nie przesadzajmy-walczył z absolutną czołówką wagi średniej na świecie przez te lata.połowa jego rekordu to nie jakieś freaki z przypadku jak u niektórych.biorąc pod uwagę ilość obron pasa i czas dominacji dla mnie najlepszy fighter w historii MMA

"dla mnie najlepszy fighter w historii MMA" A dla mnie drugi zaraz po Fiedzi

ale przeciez ja nie napisalem,ze walczyl z freakami z przypadku roznica miedzy nim,a reszta byla jednak zbyt duza,co nie jest jego wina akurat

co nie zmienia faktu,ze bylo mu latwiej bronic pasa,niz powiedzmy byloby w innych kategoriach ,gdzie poziom byl IMO wyzszy (zeby daleko nie szukac powiedzmy,ze w LHW) . i takie jest moje zdanie,mozna sie z nim nie zgodzic,trudno.

Nie do końca Gautan ,bo wtedy pojawili by się nowi super bramkarze

@3 up jak już nawiązujesz do Fedora to u Andersona też nie brakuje gości co nie powinni nawet stać na przeciwko niego w octagonie jak Irvin,Cote,Bonnar,Leites czy Lutter

xper,wiadomo,zle nie były to freaki jak giant silva itp tylko wciąż fighterzy z topu-UFC to czołówka światowa...
(nie pamietam czy Fedor walczył z silvą,ale chodzi mi o freaki)

Zmieniony przez - grind w dniu 2013-12-30 22:24:13

Irvin to czołówka była? Giant silva człowieku.....

chodzi mi o jego rekord z czsóe UFC,od momentu kiedy zdobył pas i latami go bronił.Tego nikt łacznie z Fedorem nie przebił

xper

Nie do końca Gautan ,bo wtedy pojawili by się nowi super bramkarze

@3 up jak już nawiązujesz do Fedora to u Andersona też nie brakuje gości co nie powinni nawet stać na przeciwko niego w octagonie jak Irvin,Cote,Bonnar,Leites czy Lutter

no niekoniecznie,bo moze w ich przypadku nowysupermega trening przekrojowy nie dalby tych samych supermegaefektow zreszta to jakas abstrakcja,chodzilo mi tylko o to,ze w pilce poziom nieustannie wzrasta,ale jednak glownie jesli chodzi o atletyzm,przygotowanie fizyczne,kondycyjne,itd. nie ma takiego zjawiska jak w MMA,ze gdyby wziac gosci sprzed 15stu lat,to dostawaliby srogie lanie ze wzgledu na braki w umiejetnosciach.

mozna wziac Cruyffa,Maradone,Besta,Zidana,Ronaldo i stu innych i oni dawaliby sobie rade doskonale nie majac zadnych brakow czysto skillowych. MMA jest relatywnie nowa dyscyplina i tak naprawde wciaz mozliwy jest bardzo szybki i staly progres,co zreszta widac po wielu zawodnikach. stad pojawiaja sie nowi,ktorzy bija starych mistrzow,ktorym dzis okazuje sie,ze czegos jednak brakuje.

w ogole pisze to wszystko troche z rozzalenia,bo wolalbym po prostu,zeby takiego mistrza jak Silva,bylo zwyczajnie trudniej pokonac niz nie dajac mu walczyc z kontry i wciagnac sie w jego gierki + byciem dobrym zapasnikiem. OCZYWISCIE MOCNO UPRASZCZAJAC...

pisalem chyba z 3x,ze mu kibicuje wlasnie z tego wzgledu,ze lubie takich herosow,ktorzy wydaje sie byc lepsi o klase niz reszta i chocby mnie wkurzali,to jednak takie porazki sa po prostu przykre.

Walki z Irvinem i Bonnarem to akurat "gościnnie" w LHW.

Nie ma co już ciągnąć tematu, chyba wszystko zastało napisane nawet kilka razy. Trzeba czekać na kolejne gale/walki.

dobra to nasza subiektywna opinia szczerze mówiąc ,dla ciebie najlepszy był Silva, dla mnie Fedor a dla kogoś innego Sakuraba ,dla innego Jones ,imo to jest identyczna sytuacja jak porównywanie kto był najlepszym piłkarzem, Pele? zaraz ktoś powie ,że grał w czasach jak nikt nie umiał grać

Co do Zidane i Ronaldo to dla mnie piłkarze przez których siadłym i obejrzał cały mecz , Messi? C. ronaldo? Nie nie zrobiłbym tego.