...
Napisał(a)
Myślę, że zwróciłem się bezpośrednio do Solarosa, jeśli nie zauważyłeś przeczytaj raz jeszcze co napisałem. Po prostu chciałbym wiedzieć dokładniej jakie metody stosować w czasie zastoju- tyle :)
...
Napisał(a)
masz podstawę rozpisaną
a jak już podejdziesz to od Ciebie zależy
a jak już podejdziesz to od Ciebie zależy
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
...
Napisał(a)
Nie ma żadnej metody. Ustalasz kcal, składniki odżywcze i obserwujesz organizm. Bez względu na to czy aeroby będą, czy ich nie będzie.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Dokładnie - ja po świętach się zalałem. I to całkiem solidnie, jak na 4dni wyżerki. Nie była to tylko woda, ale widoczna opona na brzuchu, trochę fatu na karku i na boczkach.
Oczywiście była to na tyle mała "tragedia", że udało mi się ją dość szybko zniwelować, ale do czego zmierzam -> wszystko zniknęło, dzisiaj już prawie nic nie zostało. Nie robiłem żadnego cardio, tylko sumienne IF, pilnowanie okienka, czysta micha i ( myślę, że to czynnik najważniejszy ) trening SIŁOWY rano, po kawie i BCAA. 45min, wolne ciężary, nawet o 50% mniejsze niż zwykle, ale z solidnym przyłożeniem do jakości i czucia. Później szama po treningu z nastawieniem na ww i białko + trzymanie się założeń IF. 3dni wystarczyły i większość poszła w niepamięć. Także w perspektywie czasu i ilości zgromadzonej słoniny to jest dobra metoda. Bez męczarni w postaci cardio / interwałów i godzin spędzanych na poceniu się na bieżni czy rowerku.
Oczywiście była to na tyle mała "tragedia", że udało mi się ją dość szybko zniwelować, ale do czego zmierzam -> wszystko zniknęło, dzisiaj już prawie nic nie zostało. Nie robiłem żadnego cardio, tylko sumienne IF, pilnowanie okienka, czysta micha i ( myślę, że to czynnik najważniejszy ) trening SIŁOWY rano, po kawie i BCAA. 45min, wolne ciężary, nawet o 50% mniejsze niż zwykle, ale z solidnym przyłożeniem do jakości i czucia. Później szama po treningu z nastawieniem na ww i białko + trzymanie się założeń IF. 3dni wystarczyły i większość poszła w niepamięć. Także w perspektywie czasu i ilości zgromadzonej słoniny to jest dobra metoda. Bez męczarni w postaci cardio / interwałów i godzin spędzanych na poceniu się na bieżni czy rowerku.
...
Napisał(a)
Nie masz racji Paszkos. Przyczyna zrzucenia opony nie był styl jedzenia IF, czy czysta micha tylko ujemny bilans kcal.
...
Napisał(a)
No wiadomo, że bez ujemnego bilansu kcal nie da rady pozbyć się tego, czego byśmy chcieli. Chodzi mi tylko o to, że bez cardio jest możliwym przeprowadzenie redukcji :) Ludzie żyją w zaklopsowanych schematach, że cardio to konieczność. To może być tylko dodatkowy i pomocny bodziec w zrzucaniu tłuszczu. Trening siłowy robiony na czczo, tylko po kawie i dawce "rozgałęziaczy" jest równie skuteczny i moim zdaniem ma nawet przewagę nad aerobami, bo buduje i poprawia przy okazji estetykę sylwetki.
...
Napisał(a)
Da się wyciąć bez cardio. Cardio jest przeceniane i to na potęgę. Prawda jest taka, że najlepiej je traktować jako + dla serducha, a nie jako pomoc w redukcji. Prawda jest taka, że wszelkiego rodzaju rowerki itd. to syf, na którym marnuje się tylko czas. Poliquin już chyba wyczerpał bezsensowności tego typu aktywności. Ktoś chce cardio robić, to biegać w terenie, pływać, jeździć na prawdziwym rowerze. Tam dopiero się czuje jakikolwiek wysiłek i można oczekiwać jakichkolwiek efektów. Nie dość, że nie jest nudne, to daje fajnie w kość i czuje się, że się cokolwiek ćwiczyło. Po rowerku i innym tego typu syfie nie ma nic poza poczucie, że się straciło godzinę życia.
To jest dział IF, więc wystarczy popatrzeć na to co Berkhan pisze i jak prowadził swoich podopiecznych. 3x w tygodniu RPT na dużych ciężarach, treningi max 1h, 0 CARDIO. Cieli się aż miło. Jak ktoś chce cardio, to niech nie traktuje tego jako "spalacz tłuszczu", bo siłówka i ogólnie praca interwałowa jest 10x skuteczniejsza. Można ciąć się równie dobrze trenując 1x w tygodniu FBW. Najważniejsza jest micha i ujemny bilans.
http://rippedbody.jp/so-you-really-think-running-will-get-you-those-abs/
Najważniejsza jest świadomość, że w redukcji najważniejszy jest odpowiedni czas trzymania ujemnego bilansu. Dieta, czas, trening = sukces.
To jest dział IF, więc wystarczy popatrzeć na to co Berkhan pisze i jak prowadził swoich podopiecznych. 3x w tygodniu RPT na dużych ciężarach, treningi max 1h, 0 CARDIO. Cieli się aż miło. Jak ktoś chce cardio, to niech nie traktuje tego jako "spalacz tłuszczu", bo siłówka i ogólnie praca interwałowa jest 10x skuteczniejsza. Można ciąć się równie dobrze trenując 1x w tygodniu FBW. Najważniejsza jest micha i ujemny bilans.
http://rippedbody.jp/so-you-really-think-running-will-get-you-those-abs/
Najważniejsza jest świadomość, że w redukcji najważniejszy jest odpowiedni czas trzymania ujemnego bilansu. Dieta, czas, trening = sukces.
1
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
Ludi - otóż to :) Trzeba mieć tylko w sobie dawkę odwagi i wykonać pierwszy krok do przełamania schematów.
...
Napisał(a)
Spróbuj LAT Poliquina. Super trening na redu jeżeli nie chcesz cardio.
Teraz... teraz wasze wargi praktycznie się już stykają...
A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz.
Poprzedni temat
Nabór Pasibrzuchy v6
Następny temat
[BLOG]ArturJasio/REDUKCJA NA IF (podsumowanie 22 str.)
Polecane artykuły