Kij 'n' marchewka/ Eveline (pods. 17)

05.12.13
DNT / dzień 53.

Miska BTW 150/ 30/ 150:
Miska pod dnt

Aktywność:
3h fitness (między pos. 3 i 4)
składanka na pupę II
Napoje:
woda 2l, kawa x3, herbata
Warzywa:
pomidor czerwony, papryka, cukinia, kapusta pekińska, fasolka szparagowa, ogórek zielony
Suple:
leucyna, whey 100, "X"

Miał być dzisiaj trening, ale wczorajsza wiadomość sprawiła, że stres mnie wykręcił na drugą stronę i do tego mnóstwo roboty i nie dałam rady czasowo. Jutro trening a w sobotę plyo - niczego nie opuszczę

Dzisiaj przyszedł do mnie mój osobisty, cudowny roller taki z wypustkami


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-12-06 15:15:43

06.12.13
DT/ dzień 54./ trening 16.
* pogubiłam się z liczeniem tych treningów - raz wliczałam plyo raz nie... generalnie 4-tydzień

Miska BTW 150/ 30/ 190:

Aktywność:
trening (między pos. 2 i 3)
2h fitness (między pos. 3 i 4)
składanka na pupę... coraz dłuższa
Napoje:
woda 2l, kawa z mlekiem x2, herbata
Warzywa:
pomidor, papryka, cukinia, kapusta pekińska, fasolka szparagowa, cebula
Suple:
przed treningiem: beta alanina, leucyna, "X"
po treningu: whey pump, leucyna
+ izotonik, chela magB6, zma

Dzień 4 (4 obwody/ 30s przerwy pomiędzy obwodami):
1. Uginanie rąk ze sztangą x20
20x 11kg/ 20x 11kg/ 20x 11kg/ 20x 11kg
20x 13,5kg/ 20x 11kg/ 20x 11kg/ 20x 11kg
20x 13,5kg/ 20x 13,5kg/ 20x 13,5kg/ 20x 13,5kg
20x 13,5kg/ 20x 13,5kg/ 20x 13,5kg/ 20x 13,5kg
2. Uginanie z hantlami – ręce na zewnątrz x10 (obc. na rękę)
10x 7kg/ 10x 7kg/ 10x 7kg/ 10x 7kg
10x 6kg/ 10x 6kg/ 10x 6kg/ 10x 6kg
10x 6kg/ 10x 6kg/ 10x 6kg/ 10x 6kg
10x 5kg/ 10x 5kg/ 10x 5kg/ 10x 5kg
3. Prostowanie rąk na wyciągu x20
30x 11kg/ 30x 11kg/ 30x 11kg/ 30x 11kg <-- zmieniłam na wyciskanie wąskie*
20x 14kg/ 20x 14kg/ 20x 14kg/ 20x 14kg
20x 14kg/ 20x 14kg/ 20x 14kg/ 20x 14kg
20x 9kg/ 20x 14kg/ 20x 11,3kg/ 20x 11,3kg
4. Dipsy na ławce x10 (nogi na piłce)
10x cc/ 10x cc/ 10x cc/ 10x cc
10x cc/ 10x cc/ 10x cc/ 10x cc
10x cc/ 10x cc/ 10x cc/ 10x cc
10x cc/ 10x cc/ 10x cc/ 10x cc
5. Snatch jednorącz x12 (wersja crossfit) na stronę
12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg
12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg
12x 8kg/ 12x 8kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg
12x 7kg/ 12x 8kg/ 12x 8kg/ 12x 8kg
6. Renegade rows x12 na stronę
12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg
12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg/ 12x 9kg
12x 6kg/ 12x 6kg/ 12x 6kg/ 12x 6kg
12x 5kg/ 12x 5kg/ 12x 5kg/ 12x 5kg
7. Unoszenie nóg bokiem w zwisie x20
20x / 20x/ 20x / 20x
20x / 20x/ 20x / 20x
20x / 20x/ 20x / 20x
20x / 12x + 8x na ławce/ 20x / 20x
8. Unoszenie nóg z wypchnięciem bioder na skosie ujemnym x20
20x/ 20x/ 20x/ 20x
20x/ 20x/ 20x/ 20x
20x/ 20x na płaskiej + 10 na skosie (zajęta ławka)/ 20x/ 20x
20x/ 20x/ 20x/ 20x
9. Cardio: 30 min
power walk 15% nachylenie, prędkość 4,6 - 5 km/h

1. Ok
2. Ostatnia seria na raty.
3. Zmieniłam na wyciskanie wąskie, bo na wyciągu bolał mnie łokieć. Próbowałam francuzów, ale to samo, więc postawiłam na mniejsze obciążenie, ale za to więcej powtórzeń.
4. Ok, lepiej niż ostatnio.
5. Zmęczyło mnie to to
6. Jw.
7. Na raty, ale wszystko w zwisie
8. Ok

Jak trenować to rano... Poszłam na 15tą godz. i od samej rozgrzewki czułam się totalnie bez sił. Po pierwszym obwodzie chciałam przerwać trening. Po drugim podobnie, ale nie dawałam za wygraną, nie jestem miętką pipką przeca Lepiej się zrobiło na 3. i 4. obwodzie. Aero i fitnessy na dobicie.


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-12-07 10:58:10

POMIARY:

Niejaka stabilizacja

07.12.13
DNT/ dzień 55.

Miska BTW 150/ 30/ 150:
miska czysta aczkolwiek trochę przejedzona.
Aktywność:
składanka na pupę
Napoje:
woda 0,7l, kawa z mlekiem x3, herbata
Warzywa:
pomidor, papryka, cukinia, fasolka szparagowa, cebula, marchew, brokuł, dynia
Suple:
leucyna, "X", chela magB6, zma, tran, wit. C, magnez, multiwitamina

Planowałam na dziś plyo, ale złapało mnie osłabienie. Przez cały dzień miałam zawroty i jedyne do czego się nadawałam to leżenie w łóżku.
Eh.. pójdę wcześniej spać, poczytam. Jutro będzie ok, nie ma co się rozklejać, jutro ma być dobrze, koniec kropka.


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-12-08 14:07:53

08.12.13
PLYO / dzień 56.

Miska BTW 150/ 30/ 150:
zrzutu nie wrzucam, bo zjadłam dopiero pierwszy posiłek i nie wiem co dalej, bo się nie dogadałam w domu i nie mam co jeść jak się rozmrozi to będzie...
http://potreningu.pl/profil/eveline#/date/2013-12-08
Aktywność:
plyo (między pos. 1 i 2)
brzuch
sporo rozciągania
Napoje:
woda 1l, kawa x3, herbata x3
Warzywa:
pomidor, brokuł, fasolka szparagowa, papryka, cebula, kapusta pekińska, ogórek zielony
Suple:
leucyna, whey 100, "X", magnez+multiwitamina, wit. C

Plyo 5 obwodów po 20 powtórzeń
1. Przysiad z wyskokiem
2. Wypady z wyskokiem
3. ‘Popki’
4. Wskoki na podwyższenie
5. Przeskoki przez podwyższenie

Czas: ok. 23 min.

Pobiłam swój rekord. Robiłam na pełnej kurvie, z jedną tylko przerwą w trakcie 3 obwodu. Jednak emocje to emocje najlepszy dopalacz świata. Powód złości? Brak jedzenia Włączyłam agresywną muzykę do aeroboxu, więc to jeszcze mnie zmobilizowało do zrobienia brzucha po.

Kiedyś kiedyś jak będę mieć swoją własną domową siłownię to stanie tam worek do kopania, bo czasami są takie dni, że się ma ochotę coś rozpyerdolić.


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-12-08 17:42:03

Ooo, jak szybko poszło. Szkoda, że nie przeczułam, bo kazałabym robić po 25 powtórzeń

Bo to w złości było ale już mi lepiej. Pytanko mam - jutro lecę dalej tym planem co teraz?

Tak, nie dam rady chyba ogarnąć nowego treningu No chyba, że nie będę mogła usnąć i w półśnie coś uklecę. Ale tego raczej nie chcesz

Dooobrze, ja posłuszna jestem

09.12.13
DT/ dzień 57./ trening 17.

Miska BTW 150/ 30/ 100:

Aktywność:
trening +2h fitness + brzuch (między pos. 1 i 2)
składanka na tyłek 1
2,5h fitness (między pos. 4 i 5)
Napoje:
woda 1,5l, kawa x3
Warzywa:
papryka, pomidor, fasolka szparagowa, cukinia, cebula, marchew
Suple:
przed treningiem: beta alanina, kreatyna, leucyna, "X"
po treningu: zapomniałam
+ chela-mgB6, zma, magnez + multiwitamina

(zbyt dużo magnezu przed snem niewskazane... nie mogłam zasnąć - spałam tylko 3 godziny)

Ćwiczenia siłowe zawsze w 5 obwodach, przerwy 30 sekund pomiędzy obwodami
[Jak się nie da z powodu natłoku sezonów to w seriach]

Dzień 1
OBWÓD 1
1. Wykroki chodzone bocianie x15 na nogę
5x15xcc (na nogę)
2. Przysiady z wyskokiem x15
5x15xcc
3. Thrusters x15
15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg
15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg
15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg
15x 20,5kg/ 15x 20,5kg/ 15x 20,5kg/ 15x 20,5kg
15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 15kg
4. Przysiady plie z hantlą x30
30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg
30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg
30x 16kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg
30x 12kg/ 30x 12kg/ 30x 12kg/ 30x 12kg
30x 10kg/ 30x 10kg/30x 10kg/30x 10kg
5. RDL na jednej nodze x15 na stronę
15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg
15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg
15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg/ 15x 23kg
15x 20,5kg/ 15x 20,5kg/ 15x 205,kg/ 15x 20,5kg
15x 25kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg/ 15x 20kg
6. Dowolna forma cardio: 3 min, ile fabryka dała
orbi x5

OBWÓD 2
1. Pull through x30
30x 40kg/ 30x 40kg/ 30x 50kg/ 30x 50kg/ 30x 50kg
30x 40kg/ 30x 40kg/ 30x 40kg/ 30x 40kg/ 30x 40kg
30x 40kg/ 30x 40kg/ 30x 40kg/ 30x 40kg/ 30x 40kg <-- inny wyciąg, dołożyłam na tyle by poczuć, obciążenie jest na nim bardzo dziwnie odczuwalne
30x 23kg/ 30x 23kg/ 30x 23kg/ 30x 27kg
12,5kg?
2. Uginanie leżąc x30
30x 19,1kg/ 30x 19,1kg/ 30x 19,1kg/ 30x 19,1kg/ 30x 19,1kg
30x 19,1kg/ 30x 19,1kg/ 30x 19,1kg/ 30x 19,1kg/ 30x 19,1kg
30x 23kg/ 30x 20kg/ 30x 18kg/ 30x 19,6kg/ 30x 19,6kg
30x 23kg/ 30x 20,2kg/ 15x 20,2kg + 15x 18kg/ 15x 20,2kg + 15x 18kg
30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg
3. Odwodzenie nogi na wyciągu (w tył) x30 na nogę
30x 16kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg
30kg x20kg/ 30x 20kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg/ 30x 16kg
30kg x13kg/ 30x 13kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg/ 30x 20kg <-- ta sama sytuacja, inny/dziwny wyciąg, nie czepiać się proszę dysproporcji z uginaniem
30kg x8kg/ 30x 8kg/ 30x 11kg/ 30x 11kg
30x 5kg/ 30x 5kg/ 30x 5kg
4. Dowolna forma cardio: 3 min, ile fabryka dała
dziś nie zrobiłam, coś mi czasowo nie wyszło i bym do pracy nie zdążyła, wybrałam więc cardio po treningu

Cardio: 15 min. power walk - 15% nachylenia, prędkość 4,7km/h

OBWÓD 1
Tak zbiorczo... w trakcie rozgrzewki i pierwszego obwodu sobie już prawie popłakałam, że nie mam siły, jest do dupy i w ogóle ale jakoś się później rozbujałam i od 3-ego obwodu była jazda

OBWÓD 2
Jak już wyżej pisałam z braku czasu zrezygnowałam z cardio 3-minutowego w każdym obwodzie i jako, że jest krótszy od pierwszego ten obwód zrobiłam bez przerwy, żeby chociaż tak intensywność podciągnąć.

Jestem gapa, bo nie wzięłam ze sobą jedzenia, więc po treningu musiałam jechać na fitnessy na głodnego, nie było czasu nawet żeby szukać jakiegoś sklepu itp. Pierwsza godzina słabo, ale na drugiej tak się z tego głodu rozkręciłam, że jeszcze zrobiłam po obwód na brzuch
3 obwody:
- klasyczne spięcie brzucha z nogami na piłce x20
- scyzoryk z piłką x20
- wznosy bioder x20
- turlanie piłki pod siebie x20

Aaaa i takie małe spostrzeżenie, być może rada dla następnych pokoleń uwaga na miksy supli, bo np. na mnie w pierwszej chwili działają otumaniająco. Bardzo źle się prowadzi samochód, koncentracja nie najlepsza. Później się rozkręca i jest ok - fajna potliwość i odczuwalna energia. W moim przypadku jednak ta energia odczuwalna jest tylko z kreatyną. Przez parę dni ją odstawiłam z powodów żołądkowych i treningi były bez mocy. Nie wykluczam, że i inne czynniki miały wpływ na wszystkie reakcje.


OMG moja miska wygląda jak miska meduzy


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-12-09 22:23:06