Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
Temat ucichł ale kursy nie! Dziś wrzucam 4 filmiki ale dla odmiany nie wszystkie wyglądają, jak patologia.
Tego poniżej nie będe komentował, bo nie wiem o co tutaj chodzi
Tutaj kolejny z kursów błyskawicznej samoobrony i oprócz tego na uznanie zasługuje wyrozumiałość prowadzących, którzy dopuszczają do treningu dziecwzyny w jeansach
Poniżej dla odmiany dwa filmiki, które mi się całkiem spodobały i jak na kursy samoobrony dla kobiet wydają się być prowadzone rzetelnie, mimo że dziewczyny zdają się być mocno początkujące.
Ciekawe, czy znów jakiś gówniany jak większość czy coś sensowniejszego. Fakt, nie będzie to trwało miesiąc tylko ma być niby kilka bloków kwartalnych, to już ma jakiś sens nawet. No i strona i to co na niej jest wygląda całkiem profesjonalnie, widać nie tylko się tym zajmują. Z drugiej strony zajęcia samych kobiet mają taką wadę, że jak się ma taka laska nauczyć bronić przed sporo większym od niej chłopem jak same dziewczyny będą w grupie i to jak ważące >60kg to w większości zalane po prostu
Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Kiedyś widziałem fragmenty pokazu i gość opowiadał o tym systemie i pokrywa się to z tym, co jest w opisie w linku poniżej: http://www.grak.pl/pl/grom-combat-system
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
0
Napisanych postów
76
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
539
Czy kursy samoobrony maja sens - osobiście uważam ze sekret tkwi w... uczestnikach - ich motywacji do treningu, nastawieniu psychicznym. Po pierwsze uważam że kurs samoobrony pełni role "pigułki" złożonej z systemowych rozwiązań z przeznaczeniem do dalszego samodzielnego treningu. Tak to jest skonstruowane m.in w służbach czy wojsku. Nieodzownym elementem jest dalsze doskonalenie poznanych technik. Nikt nie daje "monopolu" wykształcenie na umiejętności. Oczywiscie "kursy" w których kładzie sie przesadny nacisk na technikę mozna sobie odpuścić, uczestnicy powinni opanować proste techniki, cwiczyc na tarczach i przetestować w ćwiczeniach sytuacyjnych przeprowadzanych poza sala gimnastyczną. Ćwiczący powinni wiedzieć od prowadzących o tym jaki jest cel szkolenia, co osiagną, czego sie dowiedzą o sobie - ale przede wszystkim że muszą dalej cwiczyć - to jest uczciwe. Co do treningu kobiet na pewno powinny ćwiczyć z facetami i to od samego początku, cwiczyc w terenie itp kursy gdzie dziewczyny "bawia" sie z innymi dziewczynami to strata czasu i wyciąganie pieniędzy. osobiscie jestem zwolennikiem kursów realizowanych intensywnie - np tygodniowe szkolenie - wtedy przy zastosowaniu odpowiednich metod szkoleniowych, "wyłaczając" człowieka z jego codziennego rytmu życia jest szansa by "Przorać" mu psychike na tyle żeby oddziaływanie dydaktyczne było min skuteczne to tak z moich doświadczeń.