SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFN 32 – wyniki i bonusy

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 7835

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Nie chce nic mówić ale jego prawdziwym problemem było w swoim czasie porwanie siostry co miało ogromny wpływ na jego walczenie

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
no peeeeeeeeeewnie i jeszcze przed walką z Liddellem to akurat był mundial w brazylii w piłce nożnej. Przypadek? Nie sondze! no napewno go dekoncentrowało co nie? musiał kibicować i nie mógł się skupić na treningach tj siostry osobiście ciągle szukał i nie chodził na treningi.. żal słuchać takich wymówek z twojej strony, przegrywał, bo był gorszy od rywali a nie.. idąc twoim tokiem rozumowania to można usprawiedliwiać porażkę każdego zawodnika prawie.

Btw porwanie siostry to imo motywacja do treningów i większa agresja a nie.. co ma piernik do wiatraka

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-11-14 17:38:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
przecież Carmont tylko zdominował Philipou ,reszta kilka walk to chyba były złe decyzje ,a Philipou z dobrych to pokonal tylko Boestcha
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8617 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 80644
Btw porwanie siostry to imo motywacja do treningów i większa agresja a nie.. co ma piernik do wiatraka



Kura co Ty piszesz... Jaka znowu motywacja, żeby ich znaleźć i ich zbić pojedynczo?

Coś takiego to wielka tragedia i bezradność i akurat żadna 'wymówka' to powinien każdy zrozumieć...

Inna sprawa, że oczywiście przegrywał uczciwie także przed tą popapraną sprawą.

"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 11292 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77262
Jak Steven coś doyebie to .....

“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Przegrywał bo był aktualnie wtedy gorszy, a było tak dlatego że miał te problemy i nie wiem jakim d****em trzeba być żeby mówić że to wymówka! ja p******ę

Psychika JEST NAJWAŻNIEJSZA. Możesz wyjść nawet z kontuzją kolana ale jeśli wierzysz w siebie to masz duże szanse wygrać
A jeśli wszystko fizycznie jest ok ale coś poważnego doskwiera to może to wpłynąć na koncentrację i chęci podczas walki, a co dopiero coś takiego że porywają osobę z rodziny k***A

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hahahahhaaha o kuhwa gnije z postu Stevena,porwanie siostry motywacja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Randy, Liddell czy Sakuraba ok pokonali go ale wtedy Belfort jeszcze nie był chyba tak dobry jak teraz a już na pewno mniej doświadczony

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 1981 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36558
<megafacepalm> steven lecz się </megafacepalm> Przecież każdy kto śledzi karierę Belforta może po pierwsze potwierdzić, że zaginięcie siostry go przybiło baaardzo, a po drugie, że u niego psychika odgrywa ogromną rolę. Często z powodu nieodpowiedniego nastawienia psychicznego Belfort walczył słabo.

"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 368 Napisanych postów 1617 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20992
Btw porwanie siostry to imo motywacja do treningów i większa agresja a nie..



MADE MY DAY

Jakby mi porwali siostrę to bym zaprzestał w ogóle w tym momencie treningów. Skupiłbym się na poszukiwaniu i robił wszystko żeby ją odnaleźć. Myślisz że co robił Belfort? Poszedł sobie normalnie na salę i ćwiczył jakby nigdy nic? Eh... jak Ty StevenO czasem coś napiszesz to normalnie szkoda słów.

Tylko w filmach główny bohater idzie trenować jak mu porwą rodzinę i trenuje z większą mocą żeby zemścić się za wyrządzone mu krzywdy (zawsze jak przegrywa to jeszcze mu się to całe wyrządzone zło przypomina i zyskuje nowe moce ). Niestety tak to nie działa. Ale Ty nie trenujesz więc co Ty tam możesz wiedzieć ( tylko się nie spinaj)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC Fight Night 32: Belfort vs Henderson II - NA ŻYWO!

Następny temat

Trening zapasów w Nastula Club .

WHEY premium