Stephens już mógł sobie darować tę dobitkę.La Flare z brazolem, piękna walka,kupę wymian dziwi punktacja jedynie,jak na tak wyrównaną walkę.Thiago chyba żebro poszło?Na początku nie wiedziałem co się stało chłopu.Siarczyste kolano.Pokrajac Feijao - już patrząc na kartę miesiąc temu,żal mi się Pokrajaca zrobiło ,tak jak ktoś napisał nie ta liga.Jeszcze się chorwat napalił niepotrzebnie, aż przyszło mu odklepać akcje z kolanami.No ale cóż chciał szybko skończyć sprawę... to skończył .Hendo Belfort - jak dla mnie to nic nie jest po tej walce jasne,jak dla innych tutaj widzę.Walka udowodniła tylko głupotę Hendo,której bym się za chiny nie spodziewał.Gość 3 podejścia do strzała wykonał.Już więcej czasu Belfortowi nie mógł dać na to, żeby go ustrzelić.Strasznie głupi ruch ze strony Dana.Co do tej nogi trzymanej już po hk Belforta,to raczej sądzę,że nic by nie wyszło więc decyzja łysego o przerwaniu dobra.Głupio zrobił Dan i to w tak ważnej w sumie dla jego dalszej kariery walce.nie ujmując Belfortowi niczego,gość pokazał explozję w łapach i girach,ale chętnie bym zobaczył ich walkę jeszcze raz.
Breaking My relationship with time&space
Z Crohnem da się żyć