wydaje mnie się że odpowiedziałem na wszystkie pytanie,albo odpowiedzi już są w tekście:
Pandarek1.Dietę "czystą" zdefiniowałeś w ten sposób (to nie jest żart, tylko niebezpośredni cytat ):
8 posiłków dziennie, wyłącznie kilka produktów które je się bez zmian na okrągło.
solarosUporządkowana i przemyślana dieta jest kluczem do odniesienia sukcesu w kulturystyce.
W zależności od swoich krótkoterminowych lub długoterminowych celów, ogólna idea jest taka, aby spożywać ‘czyste’ kalorie, unikać wysoko-przetworzonych produktów zawierających duże ilości cukrów [głównie HFCS], spożywać wysokiej jakości, dobrze przyswajalne białko i zdrowe tłuszcze, takie jak tłuszcze wielo-nienasycone i jedno-nienasycone, spożywając tłuszcze trans w minimalnych ilościach.
Dużo warzyw, owoców, wody i błonnika.
To chyba oczywiste.
Chyba nie jest koniecznie aby bardziej zagłębiać się w temat.
Co do dalszej części pytania - odnośnie 8posiłków dziennie,to był właśnie przykład.
Dlatego właśnie nie ma co się zagłębiać dalej - bo rożni ludzi stosują różne rodzaje diet.
Od zbilansowanej,przez low fat,low carb,high protein do dieta bazujących na okresowym poście.
Gdzie samych metod IF jest kilka.
Co rozumiem przez 'czystą dietę' jest napisane - wydaje mi się - że zrozumiale.
Pandarek2. Nie zdefiniowałeś cheat meala. Cheat to dla Ciebie większa ilość kcal- rozumiem, że nie różnicujesz między ekstra porcją wołowiny z masłem, łososiem z pieczonymi ziemniakami a kilogramem kiepskiej jakości lodów czy cukrem stołowym z barwnikiem spożywczym? (wiem, że podałeś kilka definicji na początku, ale... na tym kontakt z nimi się skończył. Nie są używane w argumentacji, nie precyzujesz o jakie znaczenie cheat meala Ci chodzi. Antycypując atak dzieci, które nie miały nigdy tekstu naukowego w rękach, sprecyzuję o co mi przykładowo chodzi: w jakim sensie używasz słowa oszukany posiłek w zwrocie "Co się dzieje gdy zjesz oszukany posiłek/posiłki – tzn. gdy się objadasz?"? )
solarosCheat meal [oszukany posiłek]:
Jedzenie pożywienia, które jest całkowicie zakazane w twojej diecie, głównie wysoko przetworzone, niezdrowe żarcie.
Odwrotność 'czystej diety'.
To chyba też nie wymaga głębszych wyjaśnień.
Pandarek
Jeśli po jednym posiłku niezdrowym
'światło naczyń krwionośnych uległo zwężeniu niemal o ¼' to mam to rozumieć że po 4 posiłkach zamknie się całkowicie?
Junk-food,jak sama nazwa wskazuje to śmieciowe jedzenie,produkty wysokoprzetworzone,wyjałowione ze wszystkiego cennego [minerały,witaminy czy nawet błonnik] za to nafaszerowane glukozą,fruktozą,HFCS,czy tłuszczem nasyconym.
To jest
niezdrowe jedzenie - to rzecz niezaprzeczalna,ale - jeśli wszystkie te 'doniesienia' czy 'rewelacje' o przesadzonej szkodliwości tego typu posiłków to by się okazało że średnia wieku wynosiła by
do kilku oszukanych posiłków - a tak nie jest.
Taki posiłek jest niezdrowy,z tym nie ma co polemizować nawet.
Wiadomo, że od burgera z frytkami i lodami z McDonalda, lepszym wyjściem [tzn. zdrowszym] będzie zjedzenie banana,sorbetu z truskawek własnej roboty i wypicie własnoręcznie wyciskanego soku z pomarańczy - ale
nie popadajmy w przesadyzm.
Równie dobrze możemy dyskutować np. o fruktozie,mleku,alkoholu czy o wielu suplementach które spożywamy.
Znam osoby które piją ok.litr mleka codziennie[lub prawie codziennie] od lat,a czytałem opinie 'doktorów' że po szklance urosną nam kopyta i rogi.
Raz na jakiś czas,w umiarkowanych ilościach - to zupełnie co innego niż 24/7!
Tak jak napisałem wyżej - jakby wierzyć i martwić się wszystkimi rewelacjami to życie kończylibyśmy po wypiciu 3-4piw czy zjedzeniu kilku niezdrowych posiłków.
A 1 posiłek czy kilka posiłków w tygodniu - kiedy przez resztę czasu spożywamy wysokowartościowe produkty - nikomu krzywdy nie zrobiła.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-11-19 00:50:18