Obecnie: Split x3 w tyg. przerwy miedzy ćwiczeniami 90s miedzy seriami 2min
Poniedziałek :
KLATA
Wyciskanie sztangi leżąc 4s(serie)
Wyciskanie sztangielek na ławce skośniej 4s
Rozpiętki lub butterfly 2s
Podnoszenie talerza od sztangi stojąc ( w senie łapie talerz między otwarte dłonie i na wyprostowanych rękach podnoszę) 2s
pompki szwedzkie 4s po 8 razy
TRICEPS
przenoszenie hantla nad głową 4s
prostowanie ramion na wyciągu z prostym uchwytem 4s
prostowanie ramion na wyciągu ze sznurami 4s
Środa:
Łączone plecy i biceps
Podnoszenie na drążku nadchwytem do mostka, od razu po skończeniu podnoszenie hantli w naturalnym chwycie stojąc na biceps.
90sek przerwy i to samo tylko tym razem na biceps młotki.
I takie 2 serie 2 razy.
Potem sciąganie na wyciągu do karku tak samo łączone z bicepsem tyle samo razy (w sumie 4 razy drążek i 4 razy sciąganie wychodzi)
Brzuch
Leżąc podnoszenie nóg i tłowia do osiądnięcia świecy po czym powolne opuszczenie 15x, zaraz potem przenoszenie hantla bokiem(przeprosty) 15x i od razu brzuszki 50x.
Minuta przerwy i tak 3 razy
Piątek:
BARKI
Podnoszenie hantli nad głowę siedząc 4s
Przenoszenie hantli bokami 4s
Unoszenie hantli na wyprostowanej ręce stojąc 4s
Szluksy 3s
NOGI
Przysiady ze sztangą 4s
Wyprosty nóg na maszynie 4s
Unoszenie na jednej nodze 4s (łydki)
to jest mój obecny trening (można mieszać z błotem i rzucać mięsem), od siebie dodam że mimo że wydawał mi się na początku dziwny lub miejscami przesadzony( kumpel mi go polecił) to mnie osobiście po miesiącu całkiem fajne efekty dał, ciałka trochę poleciało a mięcha przybyło.
Od stycznia chciałbym dalej kontynuować treningi 3x w tyg, najchętniej coś bardziej na siłę niż masę.
Macie jakieś propozycje? Dzięki:)