...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
evelinePOMIARY:
Jakieś takie one dziwne, nie ma w nich logiki
Gadaj sobie z Saidą na takie tematy
Ja nie wiem, jak to jest, że nietórzy chudną mając plusy na centymetrze
...
Napisał(a)
27.10.13
DNT/ dzień 14.
Miska BTW 192/ 83/ 81:
http://potreningu.pl/profil/eveline#/date/2013-10-27
1. owsiane, odżywka
2. omlet (jajca, whey, olej kokosowy)
3. pierś kurza, jajca, olej kokosowy, "rosół" (robiony na wywarze z tej piersi)
4. pierś kurza, migdały
5. omlet (jajca, whey, olej kokosowy)
6. chleb żytni, twaróg chudy
Napoje:
woda 0,7l, kawa z mlekiem x3, herbata biała
Warzywa:
pomidor, papryka, cukinia, kapusta pekińska, cebula, fasolka szparagowa, marchewka i inne zielska pływające
Suple:
chela-magB6, tran
Głód, głód, głód. Dobrze, że jutro DT to będę mogła zjeść jak człowiek
DNT/ dzień 14.
Miska BTW 192/ 83/ 81:
http://potreningu.pl/profil/eveline#/date/2013-10-27
1. owsiane, odżywka
2. omlet (jajca, whey, olej kokosowy)
3. pierś kurza, jajca, olej kokosowy, "rosół" (robiony na wywarze z tej piersi)
4. pierś kurza, migdały
5. omlet (jajca, whey, olej kokosowy)
6. chleb żytni, twaróg chudy
Napoje:
woda 0,7l, kawa z mlekiem x3, herbata biała
Warzywa:
pomidor, papryka, cukinia, kapusta pekińska, cebula, fasolka szparagowa, marchewka i inne zielska pływające
Suple:
chela-magB6, tran
Głód, głód, głód. Dobrze, że jutro DT to będę mogła zjeść jak człowiek
...
Napisał(a)
Nie wiem... pozostanie mi chyba zeskrobywanie tynku...
(jego chyba nie trzeba wliczać... nie ma nic w regulaminie )
(jego chyba nie trzeba wliczać... nie ma nic w regulaminie )
...
Napisał(a)
28.10.13
DT/ dzień 15./ trening 9.
Miska BTW 192/ 85/ 190:
http://potreningu.pl/profil/eveline#/date/2013-10-28
1. owsiane, odżywka białkowa
trening (izotonik w trakcie)
2. koktail po treningu
2h fitness
3. biały ryż, pierś kurza, jabłko
4. dorsz, jajca, olej kokosowy
5. pierś kurza, jajca, olej kokosowy
1h fitness
6. pierś kurza, jajca, olej kokosowy
7. chleb żytni, twaróg chudy
Napoje:
woda 3l, kawa z mlekiem x2, herbata biała
Warzywa:
cukinia, papryka, pomidor, kapusta pekińska, cebula, dynia, seler naciowy i inne zielska
Suple:
tran, chela-magB6, bcaa, izotonik, whey
Trening - dzień 1: klatka i plecy
1A. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
5x 45kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg/ 2x 45kg + 3x 42,5/ 5x 42,5kg
5x 37,5kg/ 5x 40kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg
5x 30kg/ 5x 32,5kg/ 5x 35kg/ 5x 37,5kg/ 5x 37,5kg
1B. Rozpiętki na ławce poziomej
5x 7kg/ 5x 7kg/ 5x 7kg/ 5x 7kg/ 5x 7kg
5x 5kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg
2A. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim
4x 32,5kg/ 5x 30kg/ 5x 32,5kg/ 4,5x 32,5kg/ 5x 32,5kg
5x 35kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg
5x 25kg/ 5x 27,5kg/ 5x 30kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg
2B. Rozpiętki na skosie dodatnim
5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x 5kg/ 5x 5kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg
3A. Ściąganie drążka do klatki
5x 35,4kg/ 5x 35,4kg/ 5x 35,4kg/ 5x 36,5kg/ 5x 36,5kg
5x 34,2kg/ 5x 35,3kg/ 5x 35,3kg/ 5x 34,2kg/ 5x 34,2kg
5x 25kg/ 5x 27,2kg/ 5x 32kg/ 5x 34,2kg/ 5x 34,2kg
3B. Wiosłowanie sztangielką jednorącz
5x 14kg/ 5x 16kg/ 5x 18kg/ 5x 18kg/ 5x 18kg
5x 10kg/ 5x 12kg/ 5x 12kg/ 5x 12kg/ 5x 12kg
5x 12kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg
4A. Wiosłowanie sztangą
5x 40kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg
5x 30kg/ 5x 35kg/ 5x 35kg/ 5x 35kg/ 5x 35kg
5x 21kg/ 5x 23,5kg/ 5x 26kg/ 5x 26kg/ 5x 26kg
4B. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do mostka siedząc
5x 27,3kg/ 5x 32kg/ 4x 32kg/ 3+2x 29,6kg/ 4+1x 29,6kg
5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg
5x 18kg/ 5x 20,3kg/ 5x 22,6kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg
Aero po treningu: power walk 20 minut / bieżnia max pochylenie, prędkość 5km/h
1A. Zrobiłam ze 3 serie rozgrzewkowe, żeby dobrze wejść na to niemałe dla mnie obciążenie. Pierwsze serie ok, później już bardzo ciężko. Generalnie to ćwiczenie wymęczyło mnie na starcie.
1B. Ok. Lepiej niż ostatnio.
2A. W pierwszej serii sztanga mnie przygniotła, musiałam sturlać. Druga seria za lekko, więc w pierwszej chyba spanikowałam. Pozostałe całkiem ok.A te 4,5 to tak wyszło, że wycisnęłam do połowy i się zawiesiłam i musiałam jakoś całym ciałem podrzucić sztangę na haki
2B. Też lepiej niż ostatnio, ale błagałam o koniec.
3A. Dobrze progres
3B. Zadziwia mnie to... tydzień stękałam nad 12kg a dzisiaj fajnie poszło 18. Fakt, że przez zawirowania z tempem trochę tu namieszały, ale że aż tak? No chyba, że to taka zazdrość, że Magda bierze tu więcej
4A. Jestem zadowolona. Również miałam tu przypływ sił, choć ostatnia seria wymęczona i sztanga trzymana już ledwo palcami.
4B. Ok, ale również chwyt puszczał, ledwo trzymałam uchwyt. Ale dałam radę
5. W pierwszej minucie myślałam, że zaraz zejdę z tego świata, zwolniłam na 4,5 km/h, ale jakoś po chwili doszłam do siebie i dociągnęłam na 5km/h. Nogi się "ciągły" a ja je za sobą "ciągłam"
Generalnie bardzo ciężki trening, czuję go do teraz, jestem totalnie wypompowana a minęło kilka godzin. Przed pw marzyłam o tym, żeby wziąć gryza banana, ale zapomniałam a jak już weszłam po schodach na strefę cardio to żadne siły by mnie nie zwlokły z powrotem na dół.
Posiłek potreningowy nasycił mnie tak jak ledwo powąchanie dania (w ogóle nie poczułam, że coś zjadłam)...
Dzięki Marta za rozhulanie moich potrzeb jedzeniowych, będę cierpieć za parę tygodni, oj będę cierpieć...
Cieszę się, że tak mi z obciążeniami dzisiaj poszło. Zdecydowanie dobry dzień. I najlepsze jest to, że uwielbiam się czuć taka wyżuta i wypluta. Nie mam siły siedzieć, ani leżeć, ani oddychać
edit:
Marta, czy Ty uprawiasz jakieś voodoo i mnie testujesz zdalnie?
Taka historyjka z dziś - podchodzę do barku, otwieram, biorę do ręki czekoladkę... oglądam, wącham, zamierzam zjeść i nagle PYK! jak oparzona uciekłam. A nie mam parcia na słodkie, więc obstawiam, że to jakiś szamanizm
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-10-28 14:14:14
DT/ dzień 15./ trening 9.
Miska BTW 192/ 85/ 190:
http://potreningu.pl/profil/eveline#/date/2013-10-28
1. owsiane, odżywka białkowa
trening (izotonik w trakcie)
2. koktail po treningu
2h fitness
3. biały ryż, pierś kurza, jabłko
4. dorsz, jajca, olej kokosowy
5. pierś kurza, jajca, olej kokosowy
1h fitness
6. pierś kurza, jajca, olej kokosowy
7. chleb żytni, twaróg chudy
Napoje:
woda 3l, kawa z mlekiem x2, herbata biała
Warzywa:
cukinia, papryka, pomidor, kapusta pekińska, cebula, dynia, seler naciowy i inne zielska
Suple:
tran, chela-magB6, bcaa, izotonik, whey
Trening - dzień 1: klatka i plecy
1A. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
5x 45kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg/ 2x 45kg + 3x 42,5/ 5x 42,5kg
5x 37,5kg/ 5x 40kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg
5x 30kg/ 5x 32,5kg/ 5x 35kg/ 5x 37,5kg/ 5x 37,5kg
1B. Rozpiętki na ławce poziomej
5x 7kg/ 5x 7kg/ 5x 7kg/ 5x 7kg/ 5x 7kg
5x 5kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg
2A. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim
4x 32,5kg/ 5x 30kg/ 5x 32,5kg/ 4,5x 32,5kg/ 5x 32,5kg
5x 35kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg
5x 25kg/ 5x 27,5kg/ 5x 30kg/ 5x 32,5kg/ 5x 32,5kg
2B. Rozpiętki na skosie dodatnim
5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x 5kg/ 5x 5kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg/ 5x 4kg
3A. Ściąganie drążka do klatki
5x 35,4kg/ 5x 35,4kg/ 5x 35,4kg/ 5x 36,5kg/ 5x 36,5kg
5x 34,2kg/ 5x 35,3kg/ 5x 35,3kg/ 5x 34,2kg/ 5x 34,2kg
5x 25kg/ 5x 27,2kg/ 5x 32kg/ 5x 34,2kg/ 5x 34,2kg
3B. Wiosłowanie sztangielką jednorącz
5x 14kg/ 5x 16kg/ 5x 18kg/ 5x 18kg/ 5x 18kg
5x 10kg/ 5x 12kg/ 5x 12kg/ 5x 12kg/ 5x 12kg
5x 12kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg
4A. Wiosłowanie sztangą
5x 40kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg/ 5x 45kg
5x 30kg/ 5x 35kg/ 5x 35kg/ 5x 35kg/ 5x 35kg
5x 21kg/ 5x 23,5kg/ 5x 26kg/ 5x 26kg/ 5x 26kg
4B. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do mostka siedząc
5x 27,3kg/ 5x 32kg/ 4x 32kg/ 3+2x 29,6kg/ 4+1x 29,6kg
5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg
5x 18kg/ 5x 20,3kg/ 5x 22,6kg/ 5x 25kg/ 5x 25kg
Aero po treningu: power walk 20 minut / bieżnia max pochylenie, prędkość 5km/h
1A. Zrobiłam ze 3 serie rozgrzewkowe, żeby dobrze wejść na to niemałe dla mnie obciążenie. Pierwsze serie ok, później już bardzo ciężko. Generalnie to ćwiczenie wymęczyło mnie na starcie.
1B. Ok. Lepiej niż ostatnio.
2A. W pierwszej serii sztanga mnie przygniotła, musiałam sturlać. Druga seria za lekko, więc w pierwszej chyba spanikowałam. Pozostałe całkiem ok.A te 4,5 to tak wyszło, że wycisnęłam do połowy i się zawiesiłam i musiałam jakoś całym ciałem podrzucić sztangę na haki
2B. Też lepiej niż ostatnio, ale błagałam o koniec.
3A. Dobrze progres
3B. Zadziwia mnie to... tydzień stękałam nad 12kg a dzisiaj fajnie poszło 18. Fakt, że przez zawirowania z tempem trochę tu namieszały, ale że aż tak? No chyba, że to taka zazdrość, że Magda bierze tu więcej
4A. Jestem zadowolona. Również miałam tu przypływ sił, choć ostatnia seria wymęczona i sztanga trzymana już ledwo palcami.
4B. Ok, ale również chwyt puszczał, ledwo trzymałam uchwyt. Ale dałam radę
5. W pierwszej minucie myślałam, że zaraz zejdę z tego świata, zwolniłam na 4,5 km/h, ale jakoś po chwili doszłam do siebie i dociągnęłam na 5km/h. Nogi się "ciągły" a ja je za sobą "ciągłam"
Generalnie bardzo ciężki trening, czuję go do teraz, jestem totalnie wypompowana a minęło kilka godzin. Przed pw marzyłam o tym, żeby wziąć gryza banana, ale zapomniałam a jak już weszłam po schodach na strefę cardio to żadne siły by mnie nie zwlokły z powrotem na dół.
Posiłek potreningowy nasycił mnie tak jak ledwo powąchanie dania (w ogóle nie poczułam, że coś zjadłam)...
Dzięki Marta za rozhulanie moich potrzeb jedzeniowych, będę cierpieć za parę tygodni, oj będę cierpieć...
Cieszę się, że tak mi z obciążeniami dzisiaj poszło. Zdecydowanie dobry dzień. I najlepsze jest to, że uwielbiam się czuć taka wyżuta i wypluta. Nie mam siły siedzieć, ani leżeć, ani oddychać
edit:
Marta, czy Ty uprawiasz jakieś voodoo i mnie testujesz zdalnie?
Taka historyjka z dziś - podchodzę do barku, otwieram, biorę do ręki czekoladkę... oglądam, wącham, zamierzam zjeść i nagle PYK! jak oparzona uciekłam. A nie mam parcia na słodkie, więc obstawiam, że to jakiś szamanizm
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-10-28 14:14:14
...
Napisał(a)
29.10.13
DT/ dzień 16./ trening 10.
Miska BTW 192/ 85/ 190:
http://potreningu.pl/profil/eveline#/date/2013-10-29
1. owsiane, whey
trening (izotonik w trakcie)
2. koktail po treningu
3. ryż biały, pierś kurza
4. łosoś wędzony, migdały
5. pierś kurza, migdały, olej kokosowy
6. ryż brązowy, twaróg półtłusty
(miska może ciut się zmienić, bo nie wiem do końca czy mnie wpuszczą z jedzeniem na pokład samolotu, choć podobno nie ma z tym problemu)
Napoje:
woda 2,5l, kawa z mlekiem x2
Warzywa:
cukinia, papryka, cebula, fasolka szparagowa, pomidor, seler naciowy, kapusta pekińska
Suple:
chela-magB6, bcaa, whey, izotonik
Trening - dzień 2: nogi i brzuch
1A. Przysiad przedni
5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 45kg/ 5x 47,5kg
5x 40,5kg/ 5x 40,5kg/ 5x 40,5kg/ 5x 40,5kg/ 5x 43kg
5x 28kg/ 5x 33kg/ 5x 35,5kg/ 5x 38kg/ 5x38kg
1B. Wykroki w miejscu (z hantlami, obc. na rękę)
5x 12kg/ 4+1x 12kg/ 4+1x 12kg/ 4+1x 12kg/ 5x 12kg
5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg
5x 9kg/ 5x 9kg/ 5x 9kg/ 5x 9kg/ 5x 9kg
2A. Wznosy bioder, jedna noga oparta o ławkę
5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc
5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc
2B. Uginanie nóg leżąc
5x 27kg/ 5x 27kg/ 5x 27kg/ 5x 29,2kg/ 5x 29,2kg
5x 20,2kg/ 5x 20,2kg/ 5x 23kg/ 5x 23kg/ 5x 23kg
5x 18kg/ 5x 20,2kg/ 5x 20,2kg/ 5x 20,2kg/ 5x 20,2kg
3A. MC sumo
5x 53kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg
5x 45,5kg/ 5x 50,5kg/ 5x 55,5kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg
5x 40kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 45kg
3B. RDL
5x 30kg/ 5x 35kg/ 5x 40kg/ 5x 40kg/ 4+1x 40kg
5x 25kg/ 5x 30kg/ 5x 30kg/ 3x 30kg + 2x 25kg/ 3+2x 25,5kg
5x 30kg/ 5x 28kg/ 5x 28kg/ 5x 25,5kg/ 5x 25,5kg
Brzuch: 3 obwody, maksymalna liczba powtórzeń:
1. Unoszenie nóg do świecy
x30/ x30/ x20
x30/ x25/ x30
x30/ x25/ x20
2. Floor wipers (x na jedną stronę)
x9/ x9/ x8
x9/ x9/ x7
x4/ x7/ x5
3. Allahy
x20 (36kg)/ (41kg) x15/ x15
x15/ x20/ x17 (36kg)
x20/ x20/ x17 (36kg)
1A. 45kg poszło lepiej niż 42,5kg... dlatego też zwiększyłam w ostatniej. Za tydzień start od 45kg
1B. większość serii robiona na raty, hantle wypadały z rąk, wszystko bolało
2A. Marta, czy ja tu mogę robić z dodatkowym obciążeniem? Trochę niewygodnie się z nim pracuje, ale może kwestia sprawy. Czy hm... chęć wzięcia obciążenia raczej świadczy o tym, że coś robię nie tak?
2B. Ok
3A. Ostatnia seria wymęczona.
3B. Lepiej, bo kupiłam paski a z nimi jest dużo dużo łatwiej jeśli chodzi o chwyt. Nawet czuję, że będę mogła tu dołożyć, bo mogę skupić się na tyłku, plecach, brzuchu a nie tylko żeby utrzymać sztangę w dłoniach.
Dzisiaj z Magdą się licytowałyśmy, która bardziej zmęczona, którą bardziej i więcej boli tak mnie rozbawiła nasza rozmowa, niczym dwie babulki rozprawiające o swych dolegliwościach
Miałam coś jeszcze napisać, ale jestem tam zmęczona i jednocześnie zaaferowana wyjazdem, że zapomniałam.
DT/ dzień 16./ trening 10.
Miska BTW 192/ 85/ 190:
http://potreningu.pl/profil/eveline#/date/2013-10-29
1. owsiane, whey
trening (izotonik w trakcie)
2. koktail po treningu
3. ryż biały, pierś kurza
4. łosoś wędzony, migdały
5. pierś kurza, migdały, olej kokosowy
6. ryż brązowy, twaróg półtłusty
(miska może ciut się zmienić, bo nie wiem do końca czy mnie wpuszczą z jedzeniem na pokład samolotu, choć podobno nie ma z tym problemu)
Napoje:
woda 2,5l, kawa z mlekiem x2
Warzywa:
cukinia, papryka, cebula, fasolka szparagowa, pomidor, seler naciowy, kapusta pekińska
Suple:
chela-magB6, bcaa, whey, izotonik
Trening - dzień 2: nogi i brzuch
1A. Przysiad przedni
5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 45kg/ 5x 47,5kg
5x 40,5kg/ 5x 40,5kg/ 5x 40,5kg/ 5x 40,5kg/ 5x 43kg
5x 28kg/ 5x 33kg/ 5x 35,5kg/ 5x 38kg/ 5x38kg
1B. Wykroki w miejscu (z hantlami, obc. na rękę)
5x 12kg/ 4+1x 12kg/ 4+1x 12kg/ 4+1x 12kg/ 5x 12kg
5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg/ 5x 10kg
5x 9kg/ 5x 9kg/ 5x 9kg/ 5x 9kg/ 5x 9kg
2A. Wznosy bioder, jedna noga oparta o ławkę
5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg/ 5x 6kg
5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc
5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc/ 5x cc
2B. Uginanie nóg leżąc
5x 27kg/ 5x 27kg/ 5x 27kg/ 5x 29,2kg/ 5x 29,2kg
5x 20,2kg/ 5x 20,2kg/ 5x 23kg/ 5x 23kg/ 5x 23kg
5x 18kg/ 5x 20,2kg/ 5x 20,2kg/ 5x 20,2kg/ 5x 20,2kg
3A. MC sumo
5x 53kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg
5x 45,5kg/ 5x 50,5kg/ 5x 55,5kg/ 5x 53kg/ 5x 53kg
5x 40kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 42,5kg/ 5x 45kg
3B. RDL
5x 30kg/ 5x 35kg/ 5x 40kg/ 5x 40kg/ 4+1x 40kg
5x 25kg/ 5x 30kg/ 5x 30kg/ 3x 30kg + 2x 25kg/ 3+2x 25,5kg
5x 30kg/ 5x 28kg/ 5x 28kg/ 5x 25,5kg/ 5x 25,5kg
Brzuch: 3 obwody, maksymalna liczba powtórzeń:
1. Unoszenie nóg do świecy
x30/ x30/ x20
x30/ x25/ x30
x30/ x25/ x20
2. Floor wipers (x na jedną stronę)
x9/ x9/ x8
x9/ x9/ x7
x4/ x7/ x5
3. Allahy
x20 (36kg)/ (41kg) x15/ x15
x15/ x20/ x17 (36kg)
x20/ x20/ x17 (36kg)
1A. 45kg poszło lepiej niż 42,5kg... dlatego też zwiększyłam w ostatniej. Za tydzień start od 45kg
1B. większość serii robiona na raty, hantle wypadały z rąk, wszystko bolało
2A. Marta, czy ja tu mogę robić z dodatkowym obciążeniem? Trochę niewygodnie się z nim pracuje, ale może kwestia sprawy. Czy hm... chęć wzięcia obciążenia raczej świadczy o tym, że coś robię nie tak?
2B. Ok
3A. Ostatnia seria wymęczona.
3B. Lepiej, bo kupiłam paski a z nimi jest dużo dużo łatwiej jeśli chodzi o chwyt. Nawet czuję, że będę mogła tu dołożyć, bo mogę skupić się na tyłku, plecach, brzuchu a nie tylko żeby utrzymać sztangę w dłoniach.
Dzisiaj z Magdą się licytowałyśmy, która bardziej zmęczona, którą bardziej i więcej boli tak mnie rozbawiła nasza rozmowa, niczym dwie babulki rozprawiające o swych dolegliwościach
Miałam coś jeszcze napisać, ale jestem tam zmęczona i jednocześnie zaaferowana wyjazdem, że zapomniałam.
...
Napisał(a)
Eve, we wznosach bioder ze stopą na ławce to raczej to drugie Poza ty, jak Ty chcesz ciężar trzymać na biodrach mając je 30cm nad glebą?
...
Napisał(a)
No wlasnie cos czulam, ze to lipa. Nie mialam pomyslu juz jak ulozyc obciazenie :/ bede bardziej spinac tylek, choc nie wiem czy bardziej sie da
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-10-29 13:02:18
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-10-29 13:02:18
Poprzedni temat
nowicjuszka - prośba o pomoc
Następny temat
Curarry (co)dziennik
Polecane artykuły