Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
861
Napisanych postów
13727
Wiek
51 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
126213
Co ciekawe, jak na wiosnę wszedłem na dietę tłuszczową (zero carb), całkowicie przeszły mi problemy z gazami. Jak wróciłem do węglowodanów, gazy powróciły
Szacuny
2
Napisanych postów
181
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
8533
bo w 90% sprawdza się to o czym pisałem - FODMAP, głównie cukry powodują problem, nie wiem skąd utarło się że gazy są wynikiem spożywania dużych ilości białka, podczas gdy praktycznie zawsze problem powodują węgle, głównie właśnie proste
z tą dietą da się żyć, jak ktoś ma duży problem to proponuję zacząć restrykcyjną dietę lowFODMAP, po kilku dniach problem znika i można powoli co 3 dni wprowadzać poszczególne rzeczy i patrzeć co się dzieje, każdy ma nieco inną tolerancję więc to nie jest tak że trzeba się sztywno trzymać tej listy
Szacuny
30
Napisanych postów
2320
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
65191
Espumisany i takie tam środki mozecie sobie podarować na wzdęcia, rzeczywiście tylko działa dobrze tribux ale to lek na recepte, lekarz rodzinny Ci powinnien go wypisac bezproblemów albo udaj sie do gastrologa.
Szacuny
8
Napisanych postów
303
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
19586
Ide na gastroskopie 9, pogadam z ziomkiem o tych problemach, no taa mete biore teraz, ale ile, 30mg ? Z reszta jak nie jestem na cyklu to tez mam gazy cholerne.
Tomek, tez obstawiam ze to moze byc wina weglowodanow, kiedys wydawalo mi sie ze od pieczywa, wiec przestalem jesc to biale pieczywo, matka zaczela piec swoje, na porzadnej mące.... dalej to samo, potem stwierdzilem ze to wina margaryny, wiec przestalem smarowac, wp*****lam na sucho, potem przestalem jesc nabialy typu ser, serek wiejski i inne twarogi bo po tym tez mnie lapia gazy i nierzadko jakas sraczka, szczegolnie teraz jak na mecie jestem, dobrze ze jeszcze tydzien i koniec, ale bede wchodzil na winko.
Jak radzicie, przy takich problemach z zoladkiem itd nie lepiej byloby robic roztwór i wstrzykiwac domiesniowo niz dalej obciazac uklad pokarmowy ? ;p Wina jeszcze nigdy nie bralem wiec nie wiem czy mocno ryje bebechy...
Kochaj matkę póki żyje, póki w piersiach serce bije, bo gdy serce bić przestanie próżne będzie twe kochanie...
Szacuny
8
Napisanych postów
443
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7193
Jak ty chcesz zrobić z tabletki roztwór? Przecież tam jest pełno wypełniaczy, barwników, do tego musiałbyś znaleźć jakiś rozpuszczalnik, w którym stanozolol się rozpuszcza i, który to nadaje się do iniekcji, jest sterylny etc.
jak na moje to orale SAA tak naprawdę nie mają nic do pierdzenia. Raczej dieta - ja bym radził przejść na intermittent fasting - twój układ pokarmowy nie odpoczywa i wszystko stoi w długiej kolejce do kibla, a po drodze się różne cuda z tym dzieją, psuje się etc. Tak przypuszczam...
Szacuny
8
Napisanych postów
303
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
19586
No a jak sie robi wino inject ? ; p przeciez to tabletka rozpuszczona w wodzie ;ppp dlatego tak czesto mozna po winie syfa zlapac, bo wiadomo ze olej jest w wys temperaturach mieszany, a woda to woda....
Moglbys cos wiecej powiedzec ? Z tego co czytalem w pierwszych linijkach to inaczej post... calkiem sporo tego jest w jednym artykule.... Przypominam iz nie moge sobie pozwolic na zadne redukcje itd, w marcu mam MP ;pp
Kochaj matkę póki żyje, póki w piersiach serce bije, bo gdy serce bić przestanie próżne będzie twe kochanie...
Szacuny
8
Napisanych postów
443
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7193
Mylisz się; wino inject robi się na samym stanozololu, natomiast w tabletkach jest jeszcze masa tabletkowa. Przykładowo - w tabletce masz wina 10mg, a tabletka waży 100-200mg - sam widzisz ile jest tam stearynianu magnezu, gipsu, barwników, dwutlenku tytanu etc. Tego absolutnie nie wolno wstrzykiwać.
Co do win UG - żadnego syfa się nie złapie, towar jest zazwyczaj zrobiony dobrze.
Zeby zrobić koks z talbetek trzeba byłoby wpierw wyekstrahować stanozolol (1 płukanie pokruszonej w pył masy wodą, następnie dodanie gorącego 100% IPA, mieszanie, wyrzucenie syfów, odparowanie IPA - pozostałość po odparowaniu IPA to stanozolol, ktory najlepiej jeszcze raz przemyć wodą i zważyć, by upewnić się, że nie zostało żadne inne g****). Następnie trzeba byłoby zadbać, by taki stanozolol był bardzo dobrze rozdrobniony, ponieważ on się w wodzie nie rozpuści, tylko utworzy zawiesinę, jak pewnie wiesz. To może być problematyczny krok...
Ostatnia część roboty to wsypanie odpowiedniej ilości pyłu stanazololowego do wody bakteriostatycznej. Oczywiście cały proces musiałby być robiony w sterylnych warunkach.
Ewentualnie zamiast wsypywać do wody, mozna byłoby spróbować rozpuścić w oleju z dodatkiem BB i BA, ew. EO