Test harwardzki

Witam. Mam pytanie odnośnie ego testu. Co potrzebował bym żeby zwiękrzyć swoją wydajność. Staram się do psp i muszę zaliczyć test wydolnościowy Sam test nie jest dla mnie problemem. % min zasuwania na stopniu 40 cm nie jest jakimś wielkim wyczynem ale muszę jeszcze bardziej zwiękrzyć wydolności wytrzymałość organizmu. Co byście mi zaproponowali?

zależy od twojego wieku, czy suplementy wchodzą w gre jak się odżywiasz itd.

Witam.Jak wcześniej pisałem problemem nie jest sam harward bo to jest do ogarnięcia tylko to pier.... tetno które w psp mierzą po tym harwardzie. Od razu po 2 min i po 5 min. Jest tam jakiś wzór i z tego wylicza się wydolność organizmu. Minimum to 80. Tak poza tym mam 28 lat. Dietę jakąś sobie zrobiłem alkohol odstawiony itd. Suplementy oczywiście wchodzą w gre no i jeśli ktoś ma jakiś pomysł na ćwiczenia albo cały zakres ćwiczeń które są w stanbie mi pomóc to poproszę.

Kreatyna np jabłczan codziebnnie 5g, beta alanina codziennie ok 4-5 g i tak około 3 miesięcy. Kofeinkę możesz walnąć przed testem na podniesienie tętna.

Tu chodzi o to żebym miał jak najniższe tętno. bo wzór jest taki czas pracy czyli 5 min razy 100 i to =30000. Mierzymy po teście har.. odrazu tętno przez 30 sekund np wynik tętna 150 po dwóch min przez 30 sekund 135 i po 5 min też 30 sek np 115 sumujemy 150=135=115= 350 i teraz 30000/350=85.7 i to jest zaj**isty wynik Mnie interesuje ten najniższy 80.Zeby tylko zaliczyć. Proszę o pomoc może ktoś już miał podobny problem bo nie wierzę że biegacze kolarze i reszta sportowców nie tiuninguje się przy zaliczeniach okresowych.

Napisałeś minimum to 80 więc wywnioskowałem że musi być większe. Trzeba było napisać maksimum to 80. Pomyśl moze biegacze czy kolarze nia mają takich testów bo i po co, ktoś ich będzie oceniał, biega dobrze jeździ też a że puls spory to co.

No niby tak. Ale żeby mieć doby wynik np czas na pewno się czymś wspomagają. Jeśli przebiegniesz ok 3/4 km naprawdę szybkim tempem i się za bardzo nie zmęczysz to na pewno twój organizm musi mieć dobrą wydolność. Czyli niskie tętno tak jak być sobie truchtał.

Po prostu mają bardziej przyzwyczajone organizmy jeśli latami trenujesz na bardzo wysokich obrotach to nawet potem tętno spoczynkowe masz niższe niż norma. Kwestia ostrego zap*****lania. A jeśli mówisz że nie masz problemu z testem to chyba właśnie masz bo w tym teście nie chodzi o to że dasz radę go skończyć tylko właśnie o wyniki tętna więc kondycja jak najbardziej wchodzi w grę. Zestaw supli zaproponowany przez Anubisa jak najbardziej powinien pomóc chyba że szukasz czegoś mocniejszego ( bo takie mam wrażenie) to musisz się udać do działu doping.

Musisz zrobić bardzo wysoką wytrzymałość nóg, biegaj na 70-80% HRmax rób interwały 90% HRmax i dużo wstępowania na skrzynie z obciążeniem może być też wskakiwanie na skrzynie i za około 2-3 miesiące zauważysz dużą poprawę. Ogólnie musisz poprawić wytrzymałość i siłe nóg :)

Nie koniecznie szukam czegoś mocniejszego. Głównie chodziło mi o suplementy i i morze ktoś ma jakiś sprawdzony sposób ćwiczeń który może mi pomóc. Ze wchodzeniem i schodzeniem na skrzynie to już dawno to ćwiczę i nawet zakładam 4kg ciężarki na nogi. Ale zauważyłem że to nie do końca o to chodzi . Biegam ok 4/5 razy w tygodniu po ok 3/6 km. Ale wciąż mało i mało by pokonać moją słabą kondychę (wydolność)