[FIT] Lilith DT - s.54

W końcu moge zrobić wypiske, bo byl trening
caly zeszly tydzien byl off ze wzledu na rozwalone kolano, miska byla nieliczona, czysta, ale zaczyna mnie przerazac liczba ww, ktora moge pochlonac

16.09
DT
Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
(2x 10x 30kg) 40kg/ 45kg/ 50kg/ 52,5kgx9/ 55kgx8
(2x 10x 30kg) 40kg/ 45kg/ 50kg/ 50kgx9/ 52,5kgx8
(2x 10x 30kg) 40kg/ 40kg/ 42,5kg/ 45kg/ 50kgx 7

2a. box squat 3x 12-15 bez przerwy
30kg/ 30kg/ 30kg
30 kg/ 30kg/ 32,5kgx14
20kg/ 22,5kg/ 22,5kgx10 ---> plie z hantlą

2b. uginanie nóg 3x 12-15 90sek przerwy
16kg/ 16kgx14/ 16kgx12
13kg/ 16kg/ 16kg
13kg/ 13kg/ 13kg

3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
25kg/ 25kg/ 27,5kg/ 27,5kgx6 ---> sztanga
10kg/ 10kg/ 10kgx8/ 12,5kgx6
7,5kg/ 10kg/ 10kg/ 10kgx7

4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
16kg/ 19kg/ 19kg/ 22kg ---> ściąganie drążka zamiast
20kg/ 25kg/ 27,5kg/ 30kg
17,5kg/ 20kg/ 20kg/ 22,5kgx6

+ 25 minut marsz na bieżni, max nachylenie

ćwiczyło się bardzo dobrze, dużo siły, dużo energii i dużo ludzi stąd zmiany w ćwiczeniach
1. bardzo dobrze wszedl
2. tu byla walka o kazde powtorzenie, szlo bardzo ciezko o dziwo, czulam wszystko czworki, dwojki, dupe, lydki a nawet brzuch
3. nie wiem jak porownac ciezar,ale bylo bardzo ciężko
4. chyba w koncu dobrze sciagam drazek, bardzo fajnie czuje

noooo, nawet siła na aeroby sie znalazla, czulam taka potrzebe zeby sie calkiem dobic i marsz dal rade

miska... czysta, nieliczona (to ostatni raz!)
+ jaja, jabłko, pomidory z mozzarella
+ ryz, masło, jaja
+ papryki faszerowane ryzem i miesem mielonym, pajda chleba z maslem, banan
+ papryki ...
+ chleb, śledź
-------------------------------------------------------------

przydałoby sie zrobić jakies pomiary i sie ogarnac, ale do liczenia wrocic bardzo ciezko
tluszcze i bialko utrzymuje na rownym poziomie 50/100, jest mi tak bardzo wygodnie, do tluszczy nie ciagnie, bialko tez pasuje
problemem sa ww, ktore pewnie dobijalam i do 300g
takze ten, pomiarow sie boje

--------------------------------------------------------------
Martucca, ja oczywiscie obserwuje wszystkie 'wazne' dzienniki, odkad sie tu pojawilam
droge Ann rowniez

17.09
DNT
miska czysta nieliczona

18.09
DT
Dzień 2.
1. push press 5 x 8-10 60sek
17,5kg/ 20kg/ 20kg/ 22,5kg/ 25kgx6
17,5kg/ 20kg/ 20kg/ 20kgx8/ 20kgx7

2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
20kg/ 25kg/ 30kgx12
20kg/ 20kg/ 20kg

2b. RDL 3x 12-15 90sek przerwy
30kg/ 30kg/ 30kg (9+6)
30kg/ 30kg/ 30kg (10+5)

3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
20kg/ 25kg/ 25kg/ 30kgx8 ---> wiosło sztangą
16kg/ 16kg/ 16kg/ 19kg

4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15-20 60sek
13kg/ 13kg/ 13kg
13kg/ 13kg/ 13kg

+ marsz bieżnia 20 minut

nooo, obciążenia wyglądająjuż troche lepiej, mysle, że jeszcze zostawie ten trening na tydzień, a potem poszukam czegoś innego
1. nawet poszło, fajnie wykorzystalam sile z nog i te 17,5kg to latalo jak szmata
2a, 2b technika w ostatniej serii w przysiadzie pozostala wiele do zyczenia, za ciezko
3. zrobilam wioslo, bo zalegalo z ostatniego treningu, ale nie wiem, wydaje mi sie, ze przy 30 kg technika lezy, ale znow 20 to malo, za to swietnie czuje plecy wtedy

miska, czysta, liczona 100/50/250
+ chleb, jaja, warzywa, ser
+ jaglana, jajo, jabłko
+ pieczony indyk z ziemniakami, dynią i warzywami
+ jw.
+ śledź, chleb

o wracam do regularnych wypisek

Zmieniony przez - lilith w dniu 2013-09-18 12:56:34

20.09
DT

Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
40kg/ 45kg/ 50kg/ 55kgx9/ 60x8
40kg/ 45kg/ 50kg/ 52,5kgx9/ 55kgx8

2a. box squat 3x 12-15 bez przerwy
25kg/ 25kg/ 27,5kg
30kg/ 30kg/ 30kg


2b. uginanie nóg 3x 12-15 90sek przerwy
16kg/ 16kg/ 16kg
16kg/ 16kgx14/ 16kgx12


3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
7,5kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg/ 12,5kgx8
25kg/ 25kg/ 27,5kg/ 27,5kgx6 ---> sztanga


4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
30kg/ 35kg/ 37,5kg/ 37,5kgx7 ---> wiosło półsztangą
16kg/ 19kg/ 19kg/ 22kg ---> ściąganie drążka zamiast

5. podciąganie na drążku 3xmax
3x podchwyt + 1x nachwyt z krzesłem + 3x opuszczanie
1x nachwyt z krzesłem + 3x opuszczanie
3x opuszczanie

dobry trening
1. nooo te 60kg juz tak piekne nie bylo, troche puszczały plecy w ostatnich powtorzeniach
2a. tu mniej, bo siadałam na niższą ławke i tak zostawie, strasznie ciezko, ale dupa pracowala koncertowo
2b. dokladka
3. zaczelam nizej, zeby wejsc w zakres i udało sie! 12,5x8
4. zamienilam na wioslo polsztanga bo lepiej czuje bylo ciezko ale dam rade wiecej, tak mysle
5. i tak juz od siebie i dla siebie dodalam podciaganie
podchwytem pestka, ale zanim podciagne sie nachwytem mina wieki

ano i miska 100/50/250
+ chleb, jaja, warzywa, ser
+ ryz, jaja, maslo, jablko, cynamon
+ zapiekanka z indyka, ryzu i kukurydzy
+ jw.
+ chleb, sledz

21-23.09
DNT
miał być trening, ale nie było
pojawił się spóźniony okres i odpuściłam

miska czysta, wg rozkładu BWT 100/200/50

24.09
DT
Dzień 2.
1. push press 5 x 8-10 60sek
18kg/ 20,5kg/ 23kg/ 25,5kgx8/ 28kgx7
17,5kg/ 20kg/ 20kg/ 22,5kg/ 25kgx6
17,5kg/ 20kg/ 20kg/ 20kgx8/ 20kgx7

2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
25,5kg/ 28kg/ 33kgx14
20kg/ 25kg/ 30kgx12
20kg/ 20kg/ 20kg

2b. RDL 3x 12-15 90sek przerwy
30kg/ 30kg/ 30kg
30kg/ 30kg/ 30kg (9+6)
30kg/ 30kg/ 30kg (10+5)

3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
19kg/ 19kg/ 19kg/ 22kgx9
20kg/ 25kg/ 25kg/ 30kgx8 ---> wiosło sztangą
16kg/ 16kg/ 16kg/ 19kg

4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15-20 60sek
13kg/ 13kg/ 13kg
13kg/ 13kg/ 13kg

ano poszło fajnie
1. tu duża poprawa, okazało się, że za nisko schodzę stąd moje wybicie nie było dynamiczne, dużo lepiej niż ostatnio, a i myślę, że bedzie dokładka
2a. ale była walka, bardzo lubie bo w końcu łapie o co chodzi w przysiadzie
2b. tu już słabo, nie wiem co sie tak uparłam na te 30kg, ale ostatnia seria brzydka to raz, a i oszukiwałam to dwa, zaczne nizej
reszta ok

miska czysta, wg rozkładu BWT 100/250/50
+ jaja, chleb, kawałek sera, masło
+ zapiekanka z ryżem i indykiem
+ udko z kurczaka, ryż
+ chleb, śledź

25.09
DNT

miska czysta, liczona BWT 100/200/50
+ jaja, chleb, masło
+ śledź, chleb
+ chilli con carne
+ jw.

26.09
DT
Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
45kg/ 50kg/ 52,5kg/ 57,5kgx8/ 62,5kgx6 ... 70kgx1/ 75kgx1/ 80kgx0
40kg/ 45kg/ 50kg/ 55kgx9/ 60x8

2a. box squat 3x 12-15 bez przerwy
25kg/ 27,5kg/ 30kg
25kg/ 25kg/ 27,5kg

2b. uginanie nóg 3x 12-15 90sek przerwy
16kg/ 16kg/ 19kg x 10+2
16kg/ 16kg/ 16kg

3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
10kg/ 10kg/ 12,5kgx8/ 12,5kgx6
7,5kg/ 10kg/ 10kg/ 12,5kgx8

4. wiosłowanie hantlem 4x8-10 60 sek.
15kg/ 15kg/ 17,5kg/ 17,5kgx7

+ aero 20 minut powerwalk na bieżni

było dobrze
1. czułam moc i wykorzystałam ją, a co.. 80kg nie poszło, zrobiło się słabo i ciemno przed oczami
2a. no! tu była ogromna walka, piekło, wstałam bardzo powoli w ostatnich powtórzeniach, a ostatnią serie zrobiłam chyba siła woli
2b.
właściwie po tym mogłabym iść już do domu
reszta wymęczona, chociaż udało się progresować w wyciskaniu
wiosło zrobiłam hantlem bo już nie miałam siły żeby bić się o sztangę, a na sam widok załadowanej 120kg chciało mi się płakać wzięłam więc hantle i zrobiłam cicho w kąciku

aero tylko 20 minut, bo nie miałam już siły napinać pośladów dużej

miska czysta, liczona BWT 100/250/50
taka sama jak dzień wcześniej tylko ryżu i chleba więcej i jabłko!

27.09
DNT
moje prostowniki umierają

miska czysta, liczona BWT 100/225/50
+ chleb, jaja, masło, pół jabłka
+ jaglana, jaja, masło, pół jabłka, kostka gorzkiej czekolady
+ serca drobiowe z ziemniakami
+ jw.
+ żołądki drobiowe z ryżem i warzywami
+ jw.

dziś miska pyszna
Esther ciągle zajada się sercami i zrobiła mi smaka

ano i dodałam w DNT 25g ww, bo byłam głodna
więc rozkład będzie
DT 100/50/250
DNT 100/50/225

jak będę dalej bywała głodna, to zostawie przez cały tydzień 250

co do treningu

kończę 3 tydzień FBW, i w sumie podoba mi się, ale chętnie potrenowałabym 4 dni w tygodniu, może push-pull, poszukam czegoś na dniach
za wszelkie sugestię będę bardzo wdzięczna

Zmieniony przez - lilith w dniu 2013-09-27 10:11:37

28.09
DNT

miska czysta, liczona BWT 100/225/50
+ chleb, śledź, masło
+ jaglana, jaja, jabłko, kostka gorzkiej czekolady
+ pieczona golonka z indyka z ziemniakami i marchewką
+ jw.
+ jw.

miał być trening, ale nie będzie bo zakwasy dalej straszą, będzie jutro

może też jakieś pomiary w końcu zrobie jak nie zapomnę

Jesz kanapkę ze śledziem czy jakoś specjalnie go przygotowujesz ?

roznie, teraz zrobiłam w oleju, ale czesto robie pastę śledziowa albo z makreli z jajkiem

29.09
DT

Dzień 2.
1. push press 5 x 8-10 60sek
18kg/ 20,5kg/ 23kg/ 25,5kgx9/ 28kgx6,5
18kg/ 20,5kg/ 23kg/ 25,5kgx8/ 28kgx7

2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
28kg/ 28kg/ 28kg
25,5kg/ 28kg/ 33kgx14

2b. RDL 3x 12-15 90sek przerwy
25kg/ 25kg/ 25kg
30kg/ 30kg/ 30kg

3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
19kg/ 19kg/ 22kg/ 25kgx6
19kg/ 19kg/ 19kg/ 22kgx9

4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15-20 60sek
13kg/ 13kg/ 13kg
13kg/ 13kg/ 13kg

5. podciąganie na drążku 3xmax
3x podchwyt, 1x nachwyt z krzesłem, 3x opuszczanie
4x opuszczanie
3x opuszczanie

+ 20 minut bieżnia marsz
trening
ćwiczyło się bardzo dobrze, ale znów po 2a i 2b mogłabym iść do domu
1. fajnie, myśle, że jest dobrze, ale z progresem jednak bedzie ciezko
2a. ojezusie, co to było, czulam sie jaknym walczyla o zycie, nie wiem jakim cudem dokonczylam 3 serie, ale pelno przerw, slabo mi było, co to sie działo
2b. zmniejszyłam obciążenie i bardzo dobrze! w końcu czułam co trzeba jednak te 30kg to za dużo bo mocno czułam prostowniki
reszta ok, taka wymeczona troche, opuszczanie lubie, wiec sobie zostawie, o
marsz też tylko 20 minut, bo zdretwiał mi tyłek, nie umiem dłużej napinać pośladów, potem już nic nie czuje

ogólnie to bardzo sie ciesze, bo w koncu czuje ze trenuje można się śmiać ale czuje jakbym nawiązała jakaś nić porozumienia z mózgiem, i potrafie tak się skupić na ćwiczeniu jak nigdy

miska czysta, nieliczona ale to co zawsze wiec w granicach BWT 100/250/50
+ jaja, chleb, masło, ser
+ jaglana, winogrona, masło, jaja, kakao
+ śledz, chleb, masło
+ golonka z indyka i ziemniory
+ jw.
ogólnie tak podjadałam winogrona

a ten... pomiarów nie było, ale w lustrze widzę, że z nogami to tak nie bardzo, jakość skóry bardzo na minus
ten tydzień jeszcze ww ucinać nie będę, bo mało piłam, a jak mało pije to nogi zaraz wyglądaja jak u grubej świni

POMIARY


jednak to prawda co się mówi, że na czystej misce się nie tyje
jakieś tam wzrosty są, ale miałam prawie miesiąc nieliczenia i niećwiczenia, także jest dobrze

wskazówka dla mnie:
- więcej pić
- włączyć pokrzywe i liście malin
- smarować się miksturą na cellulit
- robić miecho

Zmieniony przez - lilith w dniu 2013-09-30 10:57:11