Moje ciało jest moją świątynią i bardzo przeszkadza mi to że jestem zalany... :( mam 175cm wzrostu 95kg, już nie mogę patrzeć na mój gruby brzuch, nie ukrywam że różnie bywa u mnie z dietą ale nigdy nie jadłem gówien, staram się jeść zdrowo ale nie liczę kalorii.
Praktycznie cały czas jem BCAA i białko, miałem już kilka cyklów na kreatynie CM3 i SAWie, parę razy jadłem spalacze ale to nic nie pomogło.
Od 2 lat nie piłem alkoholu, czasem zdarza mi się spalić papierosa albo coś zielonego.
Piszę ten post z wiarą że mi pomożecie bo już nie mam siły walczyć sam... Bardzo poważnie rozważam nad wzięciem winstrolu w tabletkach, nigdy wcześniej nie brałem sterydów i nie koniecznie wiem jak to dawkować z tego co czytałem winstrol powinno się brać 3 (10mg) tabletki dziennie razem z osłonkami na żołądek i dwa tygodnie po cyklu odblok (zupełnie nie wiem w jakich ilościach, czy clomid jest dobry? ) jeśli możecie napiszcie mi co powinienem bać na stawy czy omega3 wystarczy i jakie odżywki kupić?
Jaki winstrol kupić ? Zależy mi żeby nie trafić wała... stanol eurochema, british dragon, unichem a może coś innego?
Z góry mówię ze nie znam sie na tym i liczę na wasze doświadczenie jeśli myślicie że zamiast wina powinienem wsiąść coś innego albo wino z czymś połączyć to chętnie posłucham (ale nie chce strzałów wole tabletki). Zależy mi na tym żeby zredukować tkankę tłuszczową i zwiększyć silę i wytrzymałość.
Z GÓRY DZIĘKI ZA POMOC !