oporna redukcja - Licze na rady i wskazowki i poprawki !!!!

Czuje, ze jest cos zle (brak miesiaczki od kilku miesiecy) dlatego prosze o rade. W zadnym wypadku nie chce miec ciala anorektyczki!

chcialabym miec takie cialo:

Powinnaś mieć na uwadze, że uzyskanie widocznych żył pod pępkiem w wielu przypadkach zdecydowanie gryzie się z prawidłowym miesiączkowaniem.

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2013-09-04 13:22:01

tak wygladala moja miska przez dluzszy czas. Raz w tygodniu staram sie podniesc weglowodany i wtedy jest to mniej wiecej 103gB, 54gT, 200gW

Może wypada się zastanowić, skąd ten brak miesiączki?

Podpowiem: organizm kobiety zatrzymuje ją w chwili, kiedy czuje, że kobieta owa nie jest w stanie donosić zdrowej ciąży. W naszych czasach, w kulturze Zachodu, przyczyną jest wychudzenie i daleko posunięte niedobory składników odżywczych.

zapytam inczaj, jest Pani w stanie powiedziec mi jakie powinno byc moje zapotrzebowanie jesli chce efekty porownywalne ze zdjeciami jaki wyslalam???? Czy dalej bede musiala znosic same pociski??? Gdybym chciala byc anaroketyczka i sie glodzic nie zglaszalabym sie tutaj, wierz mi.

czytalam jak pomoglas jednej dziewczynie, ktora tez nie misiaczkowala i miala zaburzenia odzywiania.... nie moge liczyc na to samo?

Tak, ja bardzo lubię pomagać dziewczynom, ale one muszą... Chcieć. Chcieć wyglądać nie jak ktoś-tam, ale wyglądać najlepiej jak potrafią

Od kaloryczności, to Ty powinnaś zacząć na moje oko rzędu 2000 kcal, z dużo wyższym tłuszczem, może nawet 100g dziennie przez jakiś czas, najlepiej bez nabiału.
Wytrzymasz takie coś?

A powiedz mi, co się Tobie w tej dziewczynie ze zdjęć podoba? Brzuch? Bo wiesz, można mieć ładny brzuch wyglądając... Nieciekawie. Nie można patrzeć na wycinek ciała, bo to tak, jakby rzeźnik na podstawie polędwicy oceniał wygląd krowy, z której ta polędwica pochodzi. To raz.

A dwa to tyle, że Ty jesteś Ty, a panna ze zdjęcia to ktoś inny. To, czego uczymy w tym dziale w pierwszej kolejności to postawienie sobie realnego celu:

Nie chcę ciała innej kobiety. Chcę mieć najpiękniejsze, najzdrowsze ciało, na jakie tylko pozwoli mi moja anatomia.

Zobacz sobie dziennik Anchy - pomimo, że pewnie po necie ktoś ją plugawie wyzywa od babochłopów, ona nauczyła się kochać swoje cialo i jest z niego dumna
https://www.sfd.pl/-t939009-s25.html#post3

A trzy:
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" by Obliques. To, że schudniesz ileś tam, nie oznacza, że po osiągnieciu celu zobaczysz w lustrze to, co chcesz/o czym marzysz.

Budowa sylwetki to proces długotrwały...
O tym powie Ci na przykład Viki



Więc pytam wyraźnie: STAĆ CIĘ NA TAKIE COŚ?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-09-04 14:11:25

CHCĘ MIEĆ NAJPIĘKNIEJSZE, NAJZDROWSZE CIAŁKO, NA JAKIE TYLKO POZWOLI MOJA ANATOMIA.
Chcę się poczuć dobrze w swoim ciele. Od dłuższego czasu dążyłam do tego by być FIT... fakt z tymi ideałami piękna muszę jeszcze troche powalczyć, nie chce juz porownywac sie z sylwetkami innych osob... usuwam wszytskie te swoje "motywacje" i perfekcyjne ciała, w moim mniemaniu, z laptopa.. Dziekuje Ci i prosze po prostu zbys potraktowala nie powaznie.. Chce byc zdrowa i tryskajaca energia osoba ... Chcę odsłonić "kalofyfrek" i popracowac nad tyłkiem, chcę wygladac najlepiej jak tylko moge przy zachowaniu zdrowia.

Poszukaj w dziale pierwszych dzienników Viki, chudej i Arphiel i poczytaj je dokładnie, jak to w praktyce wygląda. Ja coś tam przygotuję dla Ciebie, ale to nie będzie na dziś/jutro, bo mam na liście bodajże 18 innych, część z nich czeka już dość długo