Z przykrością informujemy, iż nasza nieobecność na Pucharze Polski spowodowana jest zmową Pana Filleborna i Organizatora mająca na celu ponownego niedopuszczenia nas do udziału w imprezie.
Jest to zemsta p. Filleborna za nasze działanie w stosunku do Jego osoby mające na celu pociągnięcie go do odpowiedzialności za dotychczasową działalność.
W dniu 7 sierpnia 2003 r. otrzymaliśmy od firmy DANBUD Warszawa ,działającej w imieniu KOZKFiTS, ofertę reklamy na Pucharze Polski w kulturystyce w Krakowie. W odpowiedzi w dniu 8 sierpnia 2003 Sportatut przyjął ofertę i zamówił 45 m2 powierzchni wystawienniczej. Firma ta nie reagowała na nasze telefony i pisma, dlatego w dniu 10 września 2003 Sportatut wystąpił do PZKiTS z zapytaniem, kto i gdzie będzie organizował zawody. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Z prasy dowiedzieliśmy się, że zawody organizuje MOSIR w Ostrowii Mazowieckiej. W dniu 9.10.2003 zadzwoniliśmy tam z zapytaniem dotyczącym wystawienia się na zawodach. Po przedstawieniu się, że jesteśmy firmą Sportatut odmówiono nam, twierdząc, że nie ma już miejsca i w ogóle to budżet mają już zamknięty.
W dniu 13 października 2003 na naszą prośbę pewna Firma z Rzeszowa i druga Firma z Elbląga złożyły zamówienia powierzchni wystawienniczej i otrzymały w tym samym dniu pozytywne potwierdzenie zamówienia.
Świadczy to dobitnie o poczuciu bezkarności p. Filleborna i Organizatora. Pragniemy jednak przypomnieć, że mimo przeciągających się procesów sądowych i administracyjnych kiedyś się one zakończą i trzeba będzie za to wszystko odpowiedzieć.
Działanie tego Pana jest w sumie wymierzone w całe środowisko sportowe i fanów tego sportu, gdyż odebrano Wam bezprawnie możliwość oglądania wielu atrakcji na naszym stoisku. tj. min. pokazów kulturystycznych w tym zawodowców, strong-menów itp.
Mamy nadzieję, że kolejne zawody będą zorganizowane wg nowych zasad tj. środku finansowe uzyskane z organizacji powinny być przede wszystkim dla zawodników a nie dla prezesów i organizatorów.
Powinni się oni wstydzić, że zawodnik, którego dieta miesięczna podczas przygotowania do zawodów wynosi kilka tysięcy złotych otrzymuje za pierwsze miejsce np. na Pucharze dyplom w najlepszym przypadku symboliczną kwotę pieniężną.
OLIMP team