Bieganie - mniejsze pocenie się

Witam Serdecznie. Chciałem się zapytać bo odkąd biegałem , to zawsze się bardziej pociłem i w ogóle wracałem , bardziej zajechany. A dziś mnie przytkało , bo przebiegłem największą odległość dotychczas , a wróciłem mniej zajechany. Czy to nadal coś daję , jako dobry trening i dalsze moje odchudzanie? Może po prostu zacząłem łapać kondychę , ale tu pytanie czy biegając tak jak dziś dalej będą efekty. O dietę i o regularność nie pytajcie bo to jest ok. Z góry dziękuję za odpowiedź.

by wiedzieć czy jest ok musimy wiedzieć co to znaczy"tak jak dzis" . Pot nie jest wyznacznikiem spalania tłuszczu.

Biegłem , po prostu tak jak mnie niosło czyli tak jak zawsze z oddechem prawidłowym i no jak to powiedzieć trucht/jogging zawsze biegałem i dokładałem marsz , a dziś marsz był przez 5 min reszta bieg , no to jak to ugryźć? Brzmi bzdurnie pewnie , ale ja byłem zły , że się nie zmachałem.

Jak chcesz się zajechać to po prostu biegnij dłuższy dystans, albo ten sam, ale szybciej. Ewentualnie biegaj hiita to się zajedziesz w 10 minut.

Dobrze , a teraz pytanie podstawowe. Czy taki bieg jak dziś też coś daje , dla organizmu i żeby gubić kg z siebie?

Tak, bieg to bieg, z dnia na dzień nie przestaje działać. Miałem podobną sytuacje: zwykle biegam ok. 5 km, a dzisiaj zamiast standardową trasą pobiegłem przez las i zanim się obejrzałem poleciało z 8 km. Do tego po trudnym terenie, żeby mięśnie się nie zaadaptowały zbyt szybko do zwykłego biegu. Nie wiem skąd ten wynik, może mocniejsza kawa niż zwykle, może zmiana mozolnej scenerii. Grunt że pobiegłem więcej niż zwykle i z tego się cieszę, i Ty też powinieneś! Jutro mam HIIT i chyba sobie zarzucę bardziej intensywne, zobaczymy czy też lepiej pójdzie, jak wybieganie
aha - na pot bym nie zwracał uwagi. Może po prostu biegłeś pod wiatr(chłodzenie), cokolwiek. Tak czy siak zawsze pamiętaj o uzupełnieniu płynów po treningu.

Zmieniony przez - Preisio w dniu 2013-08-19 20:51:35