też na to liczymy... (co do Sławka)
Artur jest jeszcze w USA, gdzie dorabia do kieszonkowego, ma ponoć wrócić wkrótce ponieważ musi obronić magisterkę. Jak u niego z formą startową - tego nie wiem i czy wiąże własne plany życiowe z ojczyzną hamburgerów i hot-dogów - tego też nie wiem. Artur nie mieszka w Legnicy i ostatnio go widziałem w kwietniu br, a więc kontakt rzadki.
Darek - forma na pucharze była taka na ile była możliwa dla kat. 52 kg a nie
56 kg (ważył 53,8 kg). W siadach miał zapas bodaj 10 kg, w wycisku nie wiem, ale chce podbić wynik nową koszulką Tytana (nota bene nabytą od mistrza Stanaszka), w ciągach 190 kg jak sądzę nie będzie mógł dołożyć nic, a najwyżej 2,5 kg. Ja oceniam jego formę maks na 545 kg, ale co zaprezentuje w Danii ? zobaczymy.
Sławek - boli go łokieć jak jasna cholera, ale trenuje dzielnie, jeszcze jeden tydzień treningu i przerwa do zawodów, powinien wytrzymać. Jeżeli zbierze 240 + 160 + 215 (na co po cichu liczę) to będzie super. Ciekawe czy Hennis Washington będzie tak mocny jak na MUSA 2003 (zwykle zawodnicy w Stanach robią większe wyniki niż na MŚ
), McNamara chyba nie wystąpi (na MŚW ważył ponad 66 kg), są jeszcze Teteutsa, Isagawa, o których nic nie wiadomo. Nie wiem też jaką formę zaprezetuje Bułgar Bahczewanow (600 na ME)i czy wystartuje Zolow (690 na MŚJ) ?
Zobaczymy
pozdrowienia ze Śródmieścia Legnica