Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10
czyli obejdzie sie bez tych białek skoro mam 127 gram a ja mam 253, tylko troche węglowodany podbić i kalorie, moze np po treningu zamiast 1 banana jesc ze 3 to bedzie dodatkowo 70 weglowodanow i jakies 300 kalorii
Białko przytnij, bo dużo wyszło. Tłuszcz możesz śmiało podbić, węgli jest ok. 2800 może być trochę mało, ale możesz próbować i ewentualnie podbijać kaloryczność
Carbo bym odpuścił, WPC - może być, jeśli jest taka potrzeba. Shocka póki co odłóż do szafy i ucz się układać jadłospis.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Szacuny
80
Napisanych postów
9947
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
52544
Ekto, nie ekto. Nie kierowałbym się tym, a obserwacją. Też jestem podobno "ekto", a na niskiej kaloryczności lecę w górę, jak torpeda.
Przyjęło się, że "jestem ekto, wiec moge ładować kcal do usranej śmierci", a potem tematy natury "jak zredukować/podlewa mnie" wyskakują jak grzyby po deszczu.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Szacuny
80
Napisanych postów
9947
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
52544
Cytuje:
2800 może być trochę mało, ale możesz próbować i ewentualnie podbijać kaloryczność
Staram się ufać, że każdy ma swój rozumek, a nie jest styropianowym klockiem, więc sobie poradzi. Szczególnie, że od pewnej wyjściowej w postaci obliczeń, do jadłospisu skorygowanego daleka droga.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)