No wiec tak dzisiaj założyłem sie z bratem ze 3kg przybiore w miecha, wydaje sie to łatwe ale jednak nie do końca. Czy jedzenie posiłków takich jak: jajka na smalcu :D z dużą ilością majonezu to dobry pomysł, czy raczej cos wysoko białkowego. Zdaje mi sie ze raczej białko, tylko ze ile tego można zjeść?!?!?!:D Aha waże 66kg przy 184cm czyli chudziutki jestem, ćwicze od sierpnia. Jakies takie ogólne porady, czy mam przejsc na konkretną diete czy sie bez tego obejdzie i wystarczy jesc po prostu wiecej czegos tam:)? Jak cos nie jasne to pytajcie :)
Nie czekaj na cud z nieba to nic to nic nie da, tylko zwyciężca dostanie złoty medal
Nie czekaj na cud z nieba to nic to nic nie da, tylko zwyciężca dostanie złoty medal