DT Danones str.2

Rudziku,
Tak jest!
Glutenu już nie ma, Callanetics jest super - robię codziennie wieczorem.
Co do nabiału - jem niedużo, zrezygnuję też z kawy to wypadnie mleko które do niej wypijam, proszę o dyspensę na kefir bo wyprodukowałam swój z wsiowego mleka od teściowej a takie możliwości nie często się zdarzają.

Niedziela, 21 Lipca 2013

1. Łosoś, ryż, rzodkiewka, pomidory, cebula
2. Kefir, banan, porzeczki czerwone
3. Indyk, ziemniaki, ryż, śliwki suszone
4. 3 jaja, sałata, por, natka, pomidory, oliwa

1773kcal, 123g białko, 76g tłuszcze, 148g węglowodany

Aktywność: Callanetics, 1h, spacer z wózkiem 1,5 h

Poniedziałek 22 Lipca 2013

1. Soczewica, jaja, natka, oliwa
2. Karkówka, ryż, pomidor, papryka czerwona
3. Banan, porzeczka, kefir
4. Soczewica, papryka, cebula, natka, oliwa

1765kcal, 115g (26%) białko, 78g (39%) tłuszcze, 156g (35%) węglowodany

Aktywność:
Rower 17 km, 1 h
Callanetics 1h

+ Woda, kawa, rumianek, czerwona herbata
+ Euthyrox 75, Wita d, omega 3, Mertz Special

Miski nie policzone bo coś nie mogę do potreningu się zalogować, nawet jak się zaloguje to dalej jestem niezalogowana i nie mogę dodać wpisu....hm o co chodzi?

Środa 24 Lipca 2013 /bezglutenowo/

1. 3 jaja, pomidor, seler, majo
2. Ryż, tuna, groszek zielony z mrożonki, sałata, cebula
3. jw
5. polędwiczki wieprzowe, pomidor, por, oliwa

+ Woda, zielona herbata
+ Euthyrox 75, tran, omega 3

Aktywność: Rower w terenie 1h

Czwartek 25 Lipca 2013 /bezglutenowo/

1, Fasolka biała, szpinak, soczewica, rzodkiewka, kapusta czerwona,
2. Polędwiczki wieprzowe, por, pomidor, sałata, ogórek kiszony, ziemniaki, oliwa
3. 3 jaja, pomidory

+ Woda, zielona herbata, mięta, rumianek, pokrzywa, czerwona herbata, kawa bez mleka
+ Euthyrox 75, tran, omega 3

Aktywność: Callanetics z CP 1h

Ruda,
Bez tego glutenu ok, trochę więcej kombinowania żeby dobre źródło węgli znaleźć ale idzie dobrze, ryż czy strączki gotuje wieczorem na następny dzień.
Ze stawami jakby lepiej...


Teściowa przywiozła mi jajka....rany, takie jak mam od niej to nigdzie się nie da kupić.
Idę czytać podsumowanie Amadi

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-07-25 20:14:30

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-07-25 20:15:01

Bez sensu dziś wpadła biała buła, lipa straszna bo już tyle dni było bez glutenu, ale trudno już, trza walczyć dalej.

Aktywność:
Rower 17 km, 1h
Callanetics z Callan, też 1h






Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-07-26 19:50:49

Sobota 27 Lipca 2013

Miska niedojedzona przez upał więc nie liczę nawet, kcal na pewno mało.

1. Łosoś, ryż, jabłko
2. Mleko koko, maliny, surowe jajo, banan
2. Jajo, szczypiorek, natka, papryka, pomidor, oliwa
3. Udko z kurczaka, pomidor

+ Woda i jedna kawa z mlekiem, rumianek, sok pomarańczowy wyciskany w dużej ilości (chyba z litr)
+ Euthyrox 75, tran, omega 3

Callanetics będzie wieczorem.

Niedziela 28 Lipca 2013

Upał niemiłosierny.

+Aktywność: Rower wieczorem 30 min.
+Suple: Euthyrox 75, tran, omega 3
+Woda, czerwona herbata, kawa z mlekiem x1

Miska:

1708kcal, 92g (22%) białko, 67g (35%) tłuszcze, 183g (43%) węglowodany

1. Jajo, ryż, jabłko
2. Kura, ryż, pomidory, cebula
3. Leczo (papryka, pomidory, cebula, kiełbasa domowa)
4. Fasola mung, papryka, oliwa, natka

Ostatnie dni w biegu ale jedzenie czyste, z aktywnością słabo bo trochę w rozjazdach.
Bez glutenu idzie zadziwiająco dobrze, nie ciągnie mnie do chleba, makaronu, itp
Kcal przez upał notorycznie niedociągane. Nadrabiam zaległości dziennikowe:

Niedziela 5 sierpnia 2013


1. Kura, seler, jaja, majo
2. Zupa - krem kalafiorowa, kura, brokuł
3. Wołowina, pomidory suszone, sałata

Poniedziałek 6 sierpnia

1. Ciecierzyca, natka, oliwa
2. Indyk udziec, ryż
3. Banan, brzoskwinia, maliny, ryż, jaja

Wtorek 7 sierpnia 2013:

1. Ciecierzyca, natka, oliwa
2. Indyk udziec, ryż
3. Bakłażan, ryż brązowy, mięso wołowe

Środa 8 sierpnia 2013

1. Bakłażan, ryż brązowy, mięso wołowe
2. Twaróg, pomidor
3. Kasza gryczana, jajo, cebula, brzoskwinia, maliny

+ Codziennie Euthyrox 75, suple się jakoś zapomniały, dziś dopiero wziełam tran i omega3 plus cośtam na włosy.
+ Woda, zioła: mięta, rumianek, pokrzywa, czerwona herbata, kawa raz dziennie bez mleka

Jutro się pomierzę.

Rudziku, jeśli tu wpadasz to pomyśl proszę nad rozkładem BTW dla mnie. 162 cm wzrostu, 31 l, wyregulowana niedoczynność + hashi.
Poprzedni miesiąc był w okolicach 1900 - 2300 kcal przy niedużym karmieniu i przytyłam na tym. Jak powiedziałaś żeby liczyć to zeszłam na okolice 1600 - 1700 i zaczeło minimalnie spadać.
Od czasu usunięcia glutenu ze stawami jest O NIEBO LEPIEJ. Aż mi się nie chce wierzyć że tak pomogło.


Nie wiem co się stało ale straciłam apetyt....zwałacza do południa nic nie mogę wcisnąć, to chyba przy tych upałach się stało, całe jedzenie wchodzi z rozsądku.

W tym tygodniu chce skończyć karmienie. Syn ma 8,5 miesiąca, już od początku lipca jego zainteresowanie ssaniem piersi jest zerowe, podtrzymywałam laktacje ściąganiem mleka lakatatorem ale chce to już skończyć.


Sobota 10 sierpnia 2013

AKTYWNOŚĆ:
+Rower w terenie 40 km.
Zajeło 3 h prawie bo były sporo podjazdów po drodze.
+ Spacer z wózkiem 1h

MISKA:





NIedziela 11 sierpnia 2013

AKTYWNOŚĆ:

+ Callanetics z C.P.
+ Rower terenie 20 min
+ Trening z piłką podstawowy wg Obli (robiłam go pierwszy raz od dłuższego czasu, nie wpisuje obciążeń bo dopiero wczoraj je wyważyłam, dziś dam pełną rozpiskę)

MISKA:



Z innych dobrych wieści: W niesamowitej ilości odrastają mi włosy....nowe mają już tak ze 3 cm

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-12 11:20:02

Na brak apetytu próbuj koktajle. Na mleku kokosowym z jajem i borówkami/malinami/wiśniamu... pycha i sałatki na bazie ryżu/soczewicy z mięsem warzywami i majo. U mnie to skuteczne rozwiązania w przypadku braku apetytu... choć ja akurat nie mam na co narzekać ostatnio

Jak już skończysz karmić (moje zdanie jest takie - na siłę nie ma co sztucznie podtrzymywać laktacji; dzieci są różne - jedne są ssakami i najchętniej wisiałyby u matki na cycu kilka lat a inne nie) to może dobrym pomysłem byłoby przejść przez dietę antyzapaleniową - Ziutka ją robiła i Tolka.

Hej Kokosiku, dzięki - właśnie zakupiłam dziś mleko koko i soczewicę też. Ja zawsze mam ciągoty do wysokich kcal, też pierwszy raz brak apetytu mi się zdarza odkąd na misce ladies jestem

Co do karmienia to mój Maluch od pierwszych minut życia miał starszne ciśnienie na jedzenie z piersi i to utrzymywało się przez 5 - 6 miesięcy. Ten jego apetyt na ssanie odbił się też na jego wadze i bardzo szybko przybierał. Na końcu 6 miesiąca już go musiałam namawiać żeby coś possał - zamiast tego śmiał się do mnie a teraz to zupełnie nie chce słyszeć o jedzeniu z piersi za to wszystko co jest na łyżeczce (nowe warzywka, kaszki, zupki) to są super.....więc może taka kolejność rzeczy.
Myślałam wcześniej, żeby karmić go dłużej, conajmniej do roku ale trudno mi tak jest to sztucznie podtrzymywać lakatatorem, mleka też przez to już jest mało więc chyba w najbliższym tygodniu to zakończę, ma 8,5 miesiąca i waży 10 kg więc może to dość? ah szkoda mi trochę jest coś takiego w psychice że żal to karmienie skończyć z drugiej strony może w końcu w jakiejś bluzce swojej uda mi się zapiąć bo mam teraz niecałe 110 w biuście i to jest makabrycznie niewygodne.


Zaraz poczytam o diecie antyzapalnej.....czy mogę sobie tak sama zaordynować? Czy poczekać na Rudą?
Ostatnio miałam USG tarczycy i było dużo stanów zapalnych....czy to o takie stany zapalne chodzi?

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-12 14:57:51

Myślę, że możesz tą dietę sobie zaordynować sama.
Ziutka ją robiła jakoś na jesień - październik chyba to poszukaj u niej w dzienniku wypisek a Tolka na "dzień dobry" (w jej pierwszym dzienniczku). Dziewczyny bardzo dobrze się na niej czuły i im posłużyła mega - a one obydwie tarczycówki i z tego powodu ta dieta była.