"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
sałata lodowa, pomidory, ogórki, czosnek, pietruszka natka, kefirek z tybetu i kombucha :)
wiesiołek, tran, magnez+b6, potas, animal flex, hgh night
Dzisiaj dzień wolny od treningu siłowego
- jezioro żabka/żabka kryta 0:56 ( na oko 1,5-1,8 km)
- marszobieg 5,5 km ( 10min bieg/3 min marsz)
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
wiesiołek, tran, magnez+b6, potas, animal flex, hgh night
Wspaniała wiadomość dla mnie - nie czuję bólu piszczeli po wczorajszym bieganiu, wow!! Po raz pierwszy od kilku miesięcy ale ćśśśśś... nie bede zapeszac ;)
trening dzisiejszy:
Jako aeroby postanowiłam wykorzystac trampolinę ale po 5 minutach stwierdziłam, ze to wcale nie aeroby nie wiem jak moje dzieci na tym wytrzymują tak długo ( moje AVGHR 164)
+ jezioro - żabka/żabka kryta 0:48 ( ok 1,5 km)
Dzisiejsze przysiady poszły całkiem całkiem, starałam sie pamietac o wszystkich zaleceniach, o tych talerzykach pod stopami, krzesle z tyłu i sznurku ciągnącym mnie do góry. doopke spinałam i jakoś szło. I tak czuję uda ale tylko czuję, nic nie boli. Najbardziej tylko mnie denerwują ręce które mi cierpną kiedy trzymam sztange na karku.
Zmieniony przez - atraMento w dniu 2013-07-23 23:08:34
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
sałata lodowa, pomidor, ogórek, ogórek kiszony, koperek, kefir z tybetu, kombucha
wiesiołek, tran, magnez+b6, potas, animal flex, hgh night
Dzisiaj troche byle jako wyszło, micha nie dojedzona, tłuszcze rozjechane. Mialam gosci, był grill a poza tym słabo się dzis czuję. Twarz mnie piecze, oczy też jakbym goraczkę miała, sił brak, apetytu też. Humor taki, ze bez kija nie podchodź. PMS mnie dopadł okropny, ryczec mi sie chce i wsciekła chodze, ze nie poćwiczyłam dzisiaj. Na dodatek uslyszalam, ze na mózg mi padło z tymi ćwiczeniami i że juz normalnie ze mną nie idzie porozmawiać ehhhhhh
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
atraMento... Na dodatek uslyszalam, ze na mózg mi padło z tymi ćwiczeniami i że juz normalnie ze mną nie idzie porozmawiać ehhhhhh
Pocieszę Cię, że część moich znajomych wygłasza takie same teksty w stosunku do mnie. Z czasem nauczyłam się olewać to co mówią
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
Micha: sałata lodowa, ogórki, pomidory, koperek, czosnek, bazylia, majeranek, tymianek, kefir z tybetu, kombucha
wiesiołek, tran, magnez+b6, potas, animal flex, hgh night
trenigi:
* - coś mi nie pasowało, ze taki ciężar mi idzie dosyć gładko i zorientowałam się, ze chwyciłam sztange szerzej i nie pracował w sumie sam tricek. Kiedy chwyciłam wasko zrobiłam 1 raz z 13kg obciążeniem więc w ostatniej serii wrócilam do 9kg i zrobiłam już poprawnie
+ pływanie 0:55 ( ok 1,5 km) tym razem mieszałam zwykłe tempo z takim na maksiora.
+ bieg 5 km - tempo wolniutkie coś koło 10 min/1km ale w ramach progresu postanowiłam biec w systemie 15 min + 3 min marsz ( ostatnio 10+3) w trakcie postanowiłam wytrzymać do 20 min, potem 30 i tak w rezultacie przebiegłam cały dystans bez odpoczynków. Dla mnie sukces, dumna jestem :)
Dzisiaj jestem jeden wielki DOMS!
Zmieniony przez - atraMento w dniu 2013-07-26 09:59:54
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
sałata lodowa, pomidory, ogórki, kefir z tybetu, kombucha
wiesiołek, tran, magnez+b6, potas, animal flex, hgh night
aktywnośc:
jezioro - żabka kryta - 1:00h ok 1,5 km
bieganie - 5 km - trasa ta sama co wczoraj, czas o 6 min krótszy
No i jeszcze na dokładkę moje comiesięczne porównanie. Może zbyt wielkiej różnicy nie ma ale chyba brzuch nieco mniej odstaje i boczki się wstąpiły hmmmm a może po prostu luźniejsze gatki włożyłam
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html