Zlot czarownic SPAM

Liqierek przepis na ciasto podkradłam od Ciebie z tego przekładańca, tylko dodałam 30 g masła Pewnie kawałek tego ma sto milionów kalorii, ale kto by się tym przejmował- ma być zdrowo a nie chudo za wszelka cenę
nanit leci porcyjka

I tak dziś mam miskę nieliczoną, w soboty zazwyczaj jadę na czuja Zeżarłam już kawalek na gorąco nooooo kurva lepszej tarty nie jadłam A jest też niespodzianka w niej- gdzieniegdzie takie małe zbitki masełka migdałowego co je dziś rano ukręciłam

zostaje mi życzyć smacznego, a meanwhile znikam na babski wieczór ;D miłego dziewczyny!!! o i napisz jjeszcze jak się masełko udało :D blender przeżył??

liqierek

Nanit, bardzo ale to bardzo się uśmiałam. To chyba na pewno PMS. A o papier o co walczyli? Nie te wzorki?:D
Jo, ja właśnie będę ją popełniać... już się nie mogę doczekać ;D

Nanit, masz taki prawdziwy kamień do wypiekania pizzy???

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-07-06 17:10:12

Chyba o długość rolki chodziło Wolałam nie wnikać bo by jeszcze wyszło, że spiskuję przeciwko kuzynce albo co

Tak mam kamień i gorąco go polecam (warto sobie poszukać w necie bo ceny bardzo różne). Pizza wg mnie lepsza na kamieniu wychodzi. No i zawsze można jakiś bardziej wytworny chlebek na nim upiec.
Miłej zabawy

Jo, nie doszło Pewnie na łączu ktoś siedzi i zeżarł

Ja mam dzisiaj 3500 kcal w planie i słowo honoru ciężko mi się zmieści. A żadnych słodyczy nie jadłam ani jadła nie będe

Cóż jeszcze działa ale śmierdzi nieco spalenizną, on jest już stary ma z 8 lat... muszę kupić mocniejszy
Miłej zabawy Liqierek
Nanit to pewnie chłopaki potajemnie oszamali, niby że nie jedzą naszych babskich wynalazków...
ja zamiast kamienia mam płytkę gresową i na niej piekę (na papierze) to nie to co kamień ale 1000 razy lepsze niż z blachy

Ja swojego kamulca kupowałam i kupić nie mogłam, bo mi się wydawało że to taki zbędny bajer. A jak kupiłam to się nie mogłam nadziwić czemu tak długo zwlekałam Potem jeszcze trafiłam na przepis na pizza napoletana i w ogóle kupne pizze przestały wchodzić w grę. Tyle tylko że to też podstępne takie bo człowiek by jadł i jadł. No ale jak to się mówi jednostka smaku to kaloria

Jak przekroczę bilans ale intensywnie użyję męża w celu spalenia nadmiaru kalorii to się nie upasę prawda?

Na pewno nie Nanit Jeszcze się wyrzeźbisz po takich ćwiczeniach- wszak to siłowe, z ciężarem ciała mi zostaje tylko czelendż przysiadowy, samotni maja gorzej

Policzyłam moje ciasto: 100g 199 kcal, B 9, T 11, W 15 eeee luuuuuuzik 1 kawałek 63g, czyli only 123,5 kcal

Malutko. Co to jest 123,5 kcal

Idę poleżeć sobie bo jeszcze drogocenna masę stracę albo co i w czym ja będę rzeźbić

Pewnie, odpoczywaj ja czekam na koleżankę będziemy jeść pizzę lejdisową i tartę takąż samą mniam