Zlot czarownic SPAM

Ej, to znaczy, że żeby było legalnie, to mam się znów dać pokroić, żeby się przekonać, jak to jest?

Oddalam się, a Wy tu dyskusję zgodnie z regulaminem prowadźcie

jak zawsze

a apropo niebezpiecznego używania różnych rzeczy to mój 12latek zaczął się podejrzanie kręcić koło mojego whey'a i 3ci raz go dojrzałam na czytaniu etykiety... muszę gdzieś schować tylko gdzie taką wielką puchę upchnąć , przecie to wszędzie znajdzie. mówiłam że dla dorosłych toto, ale wiecie jak to jest z zakazanymi owocami...

córa mi batony systematycznie podjada

a ile córa ma? bo ja sie boje , niby czytałam wczoraj coś w necie i piszą że teoretycznie szkodliwe nie jest tylko trzeba formułke napisać ze wzgledu na regulacje prawne. i nie wiem czy dać mu czasem spróbować, żeby sam niedajboże nie kombinował czy schować głęboko w szafie

13 skończyła

hymm no to może mu czasem dam spróbować, albo zrobię lody wheyowe

na pewno mniej chemii niz w batoniku czy chipsach

Jakos słodyczami ludzie faszeruja dzieci bez takich refleksji