Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
395
Napisanych postów
9627
Wiek
47 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
133458
Zgadza się, napuchli od retencji wody i nic więcej. Miesiąc po cyklu, albo nawet wcześniej, nic im z tego nie zostało.
I nawet nie próbuj wciskać, że było inaczej bo ja się też napatrzyłem na takich właśnie sezonowców.
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
Szacuny
2
Napisanych postów
53
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
301
A co jest w tym co piszę śmiesznego Dawidku? Podałem przykład. Śmieszy Cię ten właśnie przykład czy co konkretnie Cię śmieszy? Śmieszy Cię, jak rozumiem, historia ludzi, którzy napuchli nie stosując diety, tak?
Szacuny
2
Napisanych postów
53
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
301
Ale oni to akurat "inny świat". Siłownia w piwnicy, ciężary olbrzymie gdzie w ogólnym rozrachunku wychodzi im mniej powtórzeń niż u mnie i tak dalej. Do tego o diecie nie słyszeli nigdy jak mówiłem. No i napuchli. To ja się niepokoję skoro u innego gościa efekty są mizerne mimo dostarczania tych składników z diety. Diety była zby mała to fakt, ale skłądniki w niej występowały. A u tamtych "z piwnicy" w ogóle diety nie było. Więc coś jest chyba nie tak bo nawet się nie napuchło.
Szacuny
2
Napisanych postów
53
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
301
Mogę jeszcze prościej to napisać, innymi słowami.
O co chodzi? Chodzi o: NIEPOKÓJ Czym się człowiek niepokoi? Tym, że zbliża się do połowy cyklu i nie widzi efektów A dlaczego się tym niepokoi? Ponieważ jego koledzy przybrali na masie po swoim cyklu nie stosując ani diety, ani suplementacji (!).
Więc człowiek ten rozważa co jest nie tak. Nie wiem. Może efekty pojawią się pod koniec cyklu a nie w środku i niepotrzebnie się przejmuje. O to jest pytanie. A dieta została po poradach kolegów (KruQ) uzupełniona jak trzeba, do tej pory dieta też była ale mniejsza i suplementacja też była. A efektów nie było. Więcej przybrało się na masie po samej diecie i suplementacji niż po SAA jak dotąd.
Szacuny
395
Napisanych postów
9627
Wiek
47 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
133458
Zasada jest prosta - nie jesz, nie rośniesz.
W tym przypadku wyjaśnień może być kilka. Dietę miałeś do kitu to fakt, może też środki masz do niczego. Co do tych Twoich kolegów, to siedzisz im w garnkach czy tylko słuchasz tego co gadają? Bo gadać można wszystko. a jeżeli faktycznie nie jedzą albo jedzą co popadnie to owszem puchną, przede wszystkim od wody i fatu i to spuchnięcie szybciutko znika po cyklu.
Rób swoje i nie oglądaj się na "kolegów z piwnicy" a ręczę Ci, że osiągniesz więcej i na dłużej niż oni.
Zmieniony przez - KruQ w dniu 2013-06-26 18:49:40
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
Szacuny
2
Napisanych postów
53
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
301
Na kolacje zjadam 200 gramowy twaróg i do tego 200 gramów makaronu. Więc idzie łądunek 400 gramowy w sumie. Więc jak pisałem, że na kolacje "ser z makaronem" to miałem na myśli właśnie to.
Kolega Hubert pisze nieprawdę mówiąc, że 2300 kcal to dieta na redukcję dla kobiety. Dziś wieczorem mu zaraz wkleję zdjęcia z publikacji i niech mi się tam doszuka czegoś więcej niż 1800 kcal w różnych wypadkach.
Środki na pewno fejkami nie są, to już sprawdziłem.