Konkurs/UNKNOVVN

tłuszcz mi już nie blokuje ruchów nie no w wl, to jakiś musiałam mieć zły dzień na początku cyklu bo już w seriach roboczych szybko pobiłam swojego maksa. Dziś dieta trochę na czuja poszła... Nie zdążyłam nawet brokuła ugotować. No i wróciłam z pracy i za 5 godzinek znowu wstawać do pracy... zombie is coming

47,5kg piękny wynik

dzięki Ann

DNT - wymuszony
120b 50t 120ww
suplementy: o3, kombucha, witaminy, c, mgb6, kofeina...
+ kawa z mlekiem
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda9a9a634cc72f0483b0/unknovvn/dzien/2013-06-15
miska niestety odbiega od rozkładu... byłam przyszykowana na siłownie i miałam zjeść owoc po, ale źle się czuję, czuję mega zmęczenie, rozdrażnienie, senność i niesamowity głód... wpada więcej mięsa, dzień mam trochę dłuższy bo jestem od 4 na nogach

blee bez życia dziś jestem...

W poniedziałek ostatni raz zaczituję przed przysiadem i od wtorku odwadnianie

Pomiary:

Biust 87/85/84/83/83/82/82/83/82/81/80
Pod biustem 77/77/77/77/77/76/76/76/76/75
Talia 65/64,5/64,5/64,5/64/64/63/62,5/62,5/62/62
Pas 83/82,5/82/81,5/81/79/78/78/79/77/76
Biodra 97/96/97/96,5/97/96/95/95/94/94
Udo 53/53,5/54/54/54/53/52,5/52/52,5/52/52
Łydka 33/32,5/33/33/33,5/32/32/32/32/32,5/32,5



Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2013-06-15 17:18:47

no niezle,

DNT - bieg
120b 50t 120ww
suplementy: o3, witaminy, kombucha, kofeina, mgb6, pokrzywa, bratek
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda9a9a634cc72f0483b0/unknovvn/dzien/2013-06-16
Siłownia zamknięta więc znowu bez treningu. Wpadnie bieg wieczorem no i dodatkowe ze wczoraj i dziś. Oby te wolne dodało mi jutro siły w przysiadzie

Zaległe:
wl 47,5



wż 35



poległe serie wyglądają jakby było na sztandze 2x więcej nałożone, 2,5kg a taka różnica

bieg 3km na raty bo problemy mam z jelitami... bez szału ok 15min. Odpadam kurna... psychicznie już też... jeszcze to odwadnianie przeżyć

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2013-06-16 20:47:35

a pas gdzie?

na d*pie

DT
- miska się rozwaliła, był cheat meal z rana w sumie tylko biały chleb był mniej zdrowy potem miska się rozlazła bo za dużo się działo, siedziałam też na saunie, teraz mam głoda.
suplementy: o3, witaminy, c, mgb6, zielona

Trening

przysiad max ... 1x75kg, 80kg niestety przygniotło i zrzuciłam sztangę, 77,5kg nie pełny i go nie zaliczam
Lipa, nie szło, głowa lekko bolała od duchoty, nie we wszystkim zawsze będzie szło tak łatwo, ale zawsze te 5kg do przodu. Nie nagrałam bo dziś królowała klata, było popołudnie i nawet 10bieżni było zajętych...

Obwód 1. x5
1a. Burpee 30sek
1b. pompki max w 30s
1c. Przysiad ze sztangielkami 7kg 30s
1d. Skoki z kolanami do klatki 30sek
1e. Swing sztangielką 1min
nie liczyłam, raczej miałam to gdzieś byle by ciężko było

Źle się dziś czułam. Źle funkcjonuje przy takiej parówce. Jestem już zmęczona. Już oczekuję regeneracji. Od jutra jeszcze to odwadnianie, hmm oby tylko lato się przy okazji nie zrobiło. bo zero soli i może być ciężko tym czasem wszystko dziś przesalam na "pożegnanie"
Jest plus tego wszystkiego... będzie karkówkowo, bo z tym 65g białka nie ma jak zaszaleć, a potem bym musiała dobijać tłuszcz połową słoika oleju kokosowego.

dodatkowe gubię się wliczeniu więc dziś zrobiłam x150
wczoraj były te drugie x35

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2013-06-17 22:09:14

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2013-06-17 22:14:54

Odwadnianie dzień I.
DNT
B/T 65g/115g

olej kokosowy, karkówka, kalarepa x2, brokułek

woda będzie ok. 8l, kawa x1, pokrzywa, zielona

32C na dworze, leżę w łóżku i ledwo oddycham, dziś na pewno wpadnie tabletka bo jest ciężko zdrzemnęłam się też na chwilę

dobre rekordy, teraz tylko czekać na podsumowanie

Odwadnianie dzień II.

jajka, karkówka, olej kokosowy, brokuł
wody tylko ok.5l kawa x1

Niestety egzamin mi zajął pół dnia, 4h siedzenia i myślenia, bez picia czegokolwiek. Brakło czasu na wszystko, na trening również, bo jednak trochę zajmuje. Nic, spróbuję wcisnąć wszystko po pracy.

Dziś więc tylko ćwiczenia dodatkowe.
Samopoczucie ok, mało czasu to i mało głodu.