Szacuny
5
Napisanych postów
442
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3222
DZIEŃ TRZYNASTY 27.05, zostało 40 dni
Po kilku latach skrupulatnych badań przy współpracy amerykańskich naukowców odkryłem finalnie możliwość prowadzenia dziennika diety w systemie Potreningu. ZAj**IŚCIE. Nie chciało mi się tego liczyć, brakowało motywacji bo jadłem bardziej intuicyjnie. Teraz wyszły na jaw moje braki i dowalę do pieca w końcu prawdziwe jedzenie. Tutaj pierwszy zrzut z dzisiaj. Odrazu widać że moje życie to prowizorka. Trza ogarnąć dupę i przez pozostałe 40 dni powrócić do opcji szejków owsiankowo proteinowych skoro nie mam czasu na dojedzenie 5 jajek z rana i wybiegam z domu po samej owsiance. WTF. Kolacja sto razy bardziej obfita niż śniadanie? Nie może być krrrfa. Do głównych posiłków czas dorzucić troche więcej mięsa i dużo więcej ryżu. Moja śmieszna dieta z tego dnia poza tłuszczami wygląda jak redukcyjna. Shame on me!
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-05-27 11:34:49
Szacuny
5
Napisanych postów
442
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3222
Jakiś gość gadał że robi w pół godziny żarcie na dwa dni i pakuje do pudełeczek. Ja robie codziennie wieczorem, pakuje w pudełeczka na następny dzień, a ten ostatni zawsze pi3rdoli padliną i zbutwiałym rzygiem :/ Cemuu
Zmieniony przez - Masyn w dniu 2013-05-27 11:45:26