Jak zacząć cykl na mase?

Jadłem dużo mięsa i produktów zawierających białko. Dużo cukru też, pochłaniałem (lubie słodycze). Wiecie, nie dziwi mnie, że złapałem fat, ale czy zjedzenie snikersa albo chessburgera ZMNIEJSZA przyrost miesni, jeśli NIE JEST substytutem, a jedynie dodatkiem do normalnych posiłków, załóżmy do obiadu skladajacego sie np z 250g kurczaka, 120g makaronu, 160g warzyw?

Chyba znalazłem winowajcę. Stagnacja. Pomimo zmiany ćwiczeń i wiecznych zakwasów (tylko na fbw), nie robiłem czegoś takiego jak celowe roztrenowanie. Do tego do lutego ćwiczyłem splitami 3x w tyg i dopiero później fbw.

Może to nie 100% przyczyna, ale jeśli spożywasz faktycznie dużo słodyczy. To nie regulowałeś insuliny, która uruchomiona w odpowiednich momentach ma b. duże znaczenie w budowie mięśni. Ogólnie mogłeś się nabawić też lekkiej niewrażliwości insulinowej. Podczas masówki insulina to twój najlepszy darmowy przyjaciel, któremu jednak nie możesz pozwolić się zapić zbyt często. Cukry proste ze słodyczy (a może do tego jeszcze jogurty owocowe, dużo keczupu itd.) to nie tylko sprzyjające tłuszczykowi puste kalorie. Zjesz sobie dobry posiłek, a potem słodyczami robisz ogromny skok insulinowy, wypełniasz na chwilę i nagle glikogen, i to jedzonko o niskim ig zamiast spokojnie zasilać na dłuższy czas nasz organizm jest męczone nagle przez insulinę i zamieniane głównie w tłuszcz i tak.

Edit: dwa posty się wysłały, ten mona usunąć.

Zmieniony przez - shusty w dniu 2013-05-01 13:36:55

Dzięki za odp. Muszę poczytać o tej insulinie zatem, bo zielony jestem. Tak, jogurty lubię. :D Choć parę miesięcy temu odstawiłem, po wieeeeelu latach spozywania.

Jogurty są ok, ale naturalne + własnoręcznie dodane owoce.

Jeżeli chciałbym zjeść coś słodkiego, to kiedy najlepiej? I kiedy najgorzej.

Najlepiej rano i zaraz po treningu. Choć i tak bardziej się proponuje jeść wtedy owoce niż słodycze. Co więcej, nie tylko słodycze mają bardzo dużo cukru.

w ogóle jakie to słodycze ? a jak masz już je spożywać to najlepiej po porządnym posiłku , nie na czczo ani na noc

Wciaż ucze sie nawykow zywieniowych. Czekolade albo ptasie mleczko, 200g przed snem, ahh :P Wiem, masakra. Albo w drodze do pracy po jajecznicy jakies mleko czekoladowe z biedronki. X_x

Tyle dóbr trzeba się wyrzec ;(

Zmieniony przez - Axcel w dniu 2013-05-01 15:06:36