Mam 17 lat, 188 cm wzrostu, 84 kg wagi i jestem niezadowolony z mojej sylwetki tzn. mam duży brzuch jak u piwosza a nie umieśnioną klatkę i plecy. Gdy w lustrze przeglądam się z boku to brzuch wystaje bardziej niż klata do przodu co w sumie jest powodem tego że chciałbym coś w sobie zmienić. Jeżeli chodzi o wyposażenie to mam ławkę do ćwiczeń (regulowane oparcie, modlitewnik, motyle czy tam rozpiętki nie wiem jak to się nazywa i prasę do nóg ) + gryf krótki + gryf prosty 180cm + 40 kg obciążenia.
Trochę się zaniedbałem, jestem słaby biorę zaledwie 40kg na klatkę. Szczerze mówiąc nigdy za bardzo się nie interesowałem siłownią a wyżej wymieniony sprzęt to pozostałości po bracie.
1. Jaką dietę zastosować? Problem polega w tym że jestem w dużym stopniu uzależniony od rodziców, chodzę do szkoły i nie mogę sobie pozwolić na jakieś specjalne posiłki. Pytam bardziej na zasadzie jaki typ diety, z czego zrezygnować, czego jeść więcej i ile. Wszelkie suplementy odpadają ponieważ ograniczają mnie fundusze co jest wiadome no i chciałbym jedynie trochę poprawić swój wygląd.
2. Jaki plan treningowy mi polecacie? Sam preferowałbym poniedziałek-środa-piątek. Co chciałbym ćwiczyć? Zależy mi na klatce, bicepsie, tricepsie, naramiennych, czworogłowych ud, brzucha, kapturach i pleców.
3. Jeżeli chodzi o brzuch to czy szóstka Weidera zapewni mi zgubienie trochę brzucha i tych boków?
Z góry dzięki za odpowiedź i jeśli brakuje wam jakichś informacji to proszę pisać. Odpowiem. Liczę na wasze doświadczenie. Pozdrawiam! ;)