SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

konkurs / filonka

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 13356

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1811 Wiek 111 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28260
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
14.04.2013





to pierwszy tydzień, kiedy dorzuciłam więcej węgli, może jeszcze nie tyle ile szefowa nakazała, ale musze się przestawić, bo ciężko mi to wszystko upchać, no mimo wszystko nadal są spadki, jest też zmęczenie mięśni i zakwasy...

Podoba mi się ta przemiana, bo jest duże urozmaicenie treningów - na razie kontynuję
Aniu PJ jakoś szczególnie przypadł mi do gustu, żołnierski tak sobie, PP jest super ale PJ, to jest to co z pewnością lubię...i czuję, że chyba mogę więcej....tylko, że wczoraj to był jeden trening po drugim i czułam zmęczenie, a w sumie to whałam się, czy za ten trening się zabierać

Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-04-14 13:15:48

Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-04-14 13:16:37

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
14.04.2013






Niby DNT ale trochę tańców, tzn. przypominaliśmy sobie z mężem min. czaczę, nawywijałam sie bioderkami z godzinkę, może szefowe zaliczą zamiast tego biegu, pływania, czy rowerka, tym bardziej, że piątek była nadprogramowa Krav Maga

15.04.2013



Ta kaszanka w mojej misce jest swojska, mam nadzieję, że jest dozwolona, bo mam jej spore zapasy jeszcze




Niestety, ku mojemu niezdowoleniu, nie dałam rady dziś zrobić treningu, zbyt późno skończyłam dziś pracę, było więc tylko rozciąganie gumy nad głową



Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-04-15 22:45:50

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 649 Wiek 65 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 67122
.wiem tylko, że boli mnie ten kregosłup jak wiosłuję


Nie powinien Cię boleć Jeśli przy innych ćwiczeniach nie masz kłopotów, to zrób sobie miesiąc przerwy od ergometru. Po przerwie zacznij z samą techniką na małym obciążeniu 40 watt. i tempie.

Pozdrawiam Darek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
Darek59
Nie powinien Cię boleć Jeśli przy innych ćwiczeniach nie masz kłopotów, to zrób sobie miesiąc przerwy od ergometru. Po przerwie zacznij z samą techniką na małym obciążeniu 40 watt. i tempie.


W części lędźwiowej kręgosłupa mam wypukliny i skoliozę w lędźwiowym i piersiowym odcinku, faktem jest, że odkąd zaczęłam ćwiczyć na siłowni i schudłam nieco (a był okres, że ważyłam 83 kg ) jest o niebo lepiej jeśli chodzi o ból.

Niestety niektórych ćwiczeń nie mogę robić. Wypadła mi jazda na rolkach, jazda na rowerze (jedyny na którym mogę jeździć, to taki z oparciem, gdzie nogi masz przed sobą, gdy kręcisz) no i ten ergometr

No nic, zrobię sobie przerwę i spróbuję za miesiąc

Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-04-16 07:59:43

Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-04-16 08:00:37

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
16.04.2013




Ryżu zapodałam dziś sporo, na jutro naszykowałam płatki owsiane, zobaczymy, czy sie polubimy

Brzuch mi wywaliło, więc zastanawiam się co to będzie podczas pomiarów




Byłby to całkiem przyjemny trening, gdyby nie plank walk

Karne przysiady zrobiłam na sam koniec.

Tak zastanawiam się, co z tym moim MC, no nie widzę, aby zanosiło się na progres, bo moje dłonie, jakby więcej nie utrzymują....brakuje mi tego "żelaznego uścisku'

Spotkałam dziś Anię na siłowni, ona już całkowicie inaczej wiosłuje...wyciąga te swoje Watty i już tak nie zapitala jak kiedyś a schodzi mam wrażenie dość zmęczona

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
Ryżu zapodałam dziś sporo, na jutro naszykowałam płatki owsiane, zobaczymy, czy sie polubimy

Brzuch mi wywaliło, więc zastanawiam się co to będzie podczas pomiarów


Może masz podobnie jako i ja. Nabrałam 3 kg w tydzień. Odstawiłam ryż i ciecierzycę i zeszło. Z owsem się ba szczęście dogaduję
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
shrimp2 no dla mnie taki rozkład to nowość, chociaż pierwsze dni z ryżem były nawet ok, owsa obawiam się, bo pamiętam czym się kończyło jedzenie owsianki, no nic, testujemy, póki nam nie zabiorą

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
17.04.2013




Płatki zalałam wrzątkiem, odczekałam aż wystygną, strasznie są sycące, zgaga taka delikatna była

Brzuch nadal taki wywalony mam rano jest jeszcze spoko, ale po pierwszym śniadaniu zaczyna puchnąć, tak poza tym, to w pracy jem 2 śniadania i lunch, to się nazywa być na diecie




No, trening zaczynam zaliczać do ulubionych, ale nadal pod nosem marudzę mówiąc: pie....ne burpees o moja zmoro

Przysiad, cóż, nie chcę dokładać ciężąru, raz że ciężko czasem z miejscem na zrzucenie sztangi, a dwa...ten mój kręgosłup...no tym razem 1 powtórzenie z 80 kg więcej

Wyciskanie też więcej o 2 powtórzenia, bez dodatkowych kilogramów

4x obwód no

Elegancki wyciskacz potu i łaciny ale poprawiłam czas o 5 sekund mimo, że do TGU dorzuciłam kolejne 2 kg
już po 2 obwodzie lało sie ze mnie, kiedy skończyłam 4 obwód, byłam purpurowa i mokra, jakby spod prysznica wyszła
poszłam na karny bieg i byłam wykończona,


Byłam na wioślarzu przez chwilę, bo akurat spotkałam Anię, chciałam się przypasować z wiosłowaniem, ale samo ustawienie się w prawidłowej pozycji na starcie, już sprawia mi ból...ech, musze odstawić wiosła, tak jak odstawiłam rower i rolki

Zmieniony przez - filonka w dniu 2013-04-17 23:30:21

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
18.04.2013




Plan na miskę był inny ale po pracy nie miałam kiedy zjeść, a jak wróciłam do domu, dzieci czekały z rowerami na obiecaną wycieczkę, łykłam więc nico wody, wskoczyłam w dresik i pobiegłam, jak wróciłam, to już mi się nie chciało zbytnio jeść, wpiłam wody chyba, przegryzłam makreli, a płatki górskie na sucho - no, zapijane wodą i na siłę

Zgaga już piecze



Musiałam z nimi pójść, bo obiecałam, że jak będzie ładna pogoda, to wybieramy sie na rowery, po mojej pracy.
Trening był w terenie, ja biegłam a dzieci krążyły wokół jak satelity, to przede mną to za mną a to wyprzedzały mnie a to wracały, była jedna krótka przerwa na zapalenie znicza u rodziców i podlanie kwiatów, a potem po drodze kilka krótkich przerw na łyk wody, bo młody strasznie szybko się spragniony robił na tym rowerze

Nogi miałam jak dwa kamienne kloce, dopiero po 15 minutach biegu zaczęły luzować, generalnie czuję, jakby były cholernie "nabite"

Nie umiem wklejać z endomondo, więc przepiszę:
Dystans 9,13 km
Czas 1:08:33 s
Średnia prędkość: 7:31 min/km
Max prędkość: 4,01 min/km
Max tętno: 181
Średnie tętno: 168
Linka też nie umiem do treningu z endomondo nie umiem wklejać

Jak się kiedyś nauczę, to zacznę wklejać

Proszę o zaliczenie dzisiejszego biegu na poczet dnia 5 z 3 tygodnia w 1 cyklu

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Młoda mama prosi o pomoc

Następny temat

Low carb dla kobiety po 40 roku zycia

WHEY premium