Szacuny
0
Napisanych postów
22
Wiek
35 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
252
To jest zdecydowania najlepsze rozwiązanie, ale czasochłonne. Dużo łatwiej się przejść do sklepu i kupić dobrą szynę, przecież to nie jest, aż tak wielka różnica. No chyba, że kupowałabym mielonkę...:) A i wystarczy mi już kurczaka którego jem co drugi dzień na obiad.
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
dobra, 90% mięsa w tym 3/4 to oddzielane mechanicznie a pozostałe 10% to soja, skrobia, spulchniacze, kolorowacze i inne miłe rzeczy Po za kurczakiem czy indykiem są jeszcze inne mięsa. Nikt nie każe codziennie jeść kurczaka. Co do robienia własnej pieczeni to 5min jakie zajmuje obsypanie przyprawami i włączenie, włożenie, wyjęcie i wyłączenie piekarnika chyba nie jest czasochłonne. No chyba, ze lubisz siedzieć i patrzeć się na piekarnik to fakt już zajmuje dużo czasu
Żeby coś osiągnąć trzeba trochę się napracować - zwłaszcza jeżeli chodzi o kształtowanie sylwetki. Tutaj łatwo nic nie przychodzi.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Za moich czasów kiełbasę robiło się w proporcji 1.2-1.5kg na 1kg gotowego produktu, więc o zayebistości tego Twojego bloku mi nie gadaj
No chyba, że robi to jakiś staromodny rzeźnik w ilości 10, maaax. 20kg na tydzień. Choć nie wiem, któremu rzeźnikowi chciałoby się babrać nożykiem w kurczęciach i indykach, a potem te okrawki zlepiać w stałą masę i cisnąć w foliową wylinkę
A cena, hehe...
Wiesz co to jest?
Skład:
Mięso wieprzowe 72%, woda, sól, białko sojowe, E331 Cytryniany sodu, E451 Trifosforany, glukoza, E316 Izoaskorbinian sodu, aromat, E250 Azotyn sodu.
To jest tzw. "polędwica sopocka" pewnej znanej i rzekomo najlepszej w Polsce firmy, kosztuje ca. 65zł za kilogram
Ale każdy je, co chce.
Życzę powodzenia w walce o sylwetkę.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-04-05 11:03:36
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Wiek
35 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
252
Owszem są tylko poza kurczakiem i indykiem inne mi po prostu nie smakują. Mówiąc o Waszej pieczeni miałam na myśli to, że nie mam ochoty na połowę posiłków, które jem w ciągu dnia jeść kurczaka. Nie jestem z tych osób co siedzą na kanapie i jedzą, a potem się dziwią, ze nie chudną. Gdyby tak było to nie ćwiczyłabym 5 razy w tygodniu i jadła fastfooda na obiad, a nie codziennie gotowała obiadki żeby było świeże i zdrowe na następny dzień.
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Wiek
35 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
252
I chyba nie ma co porównywać polędwicy sopockiej z mięsą wieprzowego z marketu z szynką z kurczaka. Nie twierdze, że ta , którą ja kupuje jest prosto od wspomnianego " staromodnego rzeźnika", ale nie jest to też ta z dolnej półki.