serenita/muffinka chce, a chcieć to móc!

po co się boisz o otoczenie, niech trzymają dystatns dla własnego zdrowia. Nikt rozsądny nie podchodzi za blisko ćwiczącego Mi ostatnio przy pushpressie taki wysoki chudy gimbus podszedł pod sztangę i oberwał ciosa w łepetynę. W sensie nadział się na nią I nie dość że się po łbie masował to jeszcze dostał opierdziel ode mnie i od każdego w pobliżu. W sumie to tak zgarnął, że zdziwię się jak jeszcze przyjdzie

Na wczoraj zaplanowałam piękną miskę, lodówkę w dobre żarcie zaopatrzyłam, planowałam też poskakać do jakiegoś filmiku z youtuba, a tu dupa... głowa mnie tak wczoraj rozbolała, że obiadu nie dojadłam, nie dobrze mi się robiło na samą myśl o jedzeniu, jedyne co mi się chciało i czego zapach nie wywoływał u mnie odruchu wymiotnego to budyń.. Tak więc zeżarłam wczoraj miseczkę budyniu z cukrem w prochu. Nie powiem, smakował bosko, a po jakiejś godzinie ból głowy przeszedł..

Dzisiaj miska będzie czysta, w planie jest też trening A..
Tak se pomyślałam, że głowa może boleć z braku cukru?

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-20 10:43:39

cukru w sensie węglowodanów - tak, może boleć głowa jak brakuje. Mój mąż tak ma - on nie czuje glodu jako ssania w brzuchu, zaczyna go głowa ćmić to wie, ze trzeba coś zjeść

no dobra, czyli to nie to bo zaczęło boleć krótko po dużym drugim śniadaniu z chlebem pełnoziarnistym i pastą z jajec i awokado, tylko bolało przez obiad, a przeszło po budyniu

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-20 11:07:33

Serenita, rozpisuj proszę inaczej trenio, bo mówisz, że był progres, a ja w wypisce go nie widzę. Zresztą sama spójrz, że mało czytelna

MC, na kg, których użyłaś, to strata czasu. Nie jesteś w stanie poczuć, że ćwiczyłaś cokolwiek

Skąd ciągota na cukier? Oto jest pytanie

Dzisiejsza miska:




Trening A 2x12
przysiady:
12x20kg, 12x25kg,
wyciskanie na klatę
12x7,5kg, 10x10kg,
przyciąganie wyciągu do brzucha
12x25,5kg, 12x25,5kg
wznosy z opadu
12, 12,
prostowanie nóg
12x21kg, 12x25,5kg
plank
1 seria - 30sekund, 2 seria - 40 sekund

Rozgrzewka: marsz na bieżni,
Po treningu: szybki marsz 20min, jakieś ogry okupowały duże bieżnie przez cały czas mojego pobytu na siłowni, więc nie mogłam zrobić nic więcej bo małe bieżnie nie mają wznosu, a biegać też na nich nie potrafię bo mam kłopoty z błędnikiem i nie potrafię utrzymać równowagi

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-20 20:05:56

Wklejam jeszcze pomiary:



Mam nadzieję, że to udo to nie błąd pomiarowy tylko tendencja
Jeśli chodzi o wagę to pewnie skutek wczorajszego nie jedzenia..

Mis serdeczne dzięki, że zaglądasz i stoisz z bacikiem, od razu bardziej się chce spinać poślady i zapyerdalać.
Ten budyń to chyba nie tyle ochota na słodkie co na konkretny smak budyniu.

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-20 20:32:15

Jeszcze zapomniałam dopisać żebyś omijała interwałki na bieżni, bo wymusza sztuczny pęd i zahamowanie.

Wycisk to z hantelkami? Przysiad nisko, bo się uczysz? Będę zadawała tysiąc pytań do Serenity , ale na tyle ile umiem, chętnie pomogę

Pomiary to bomba - cyc i zad w górę, reszta w dół

tak wyciskanie z hantelkami :) przysiadu się uczę, chyba mam przykurcze bo jak siadam nisko podwijam ogon, planuję dokładać co serię aż dojdę do bariery, chociaż przyznam, że jak robię wolno to i to obciążenie daję się we znaki..

a'la interwały czyli bardziej marszo-biegi robiłam bo jak już pisałam chcę ćwiczyć kondycje do biegania i z tego co czytałam to jest metoda żeby nauczyć się biegać bez przerwy

mis zadawaj pytania, masz już spore doświadczenie w temacie i bardzo mnie cieszy, że nie gadam do siebie

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-20 21:46:21

micha:




Zrobiłam sobie właśnie znalezione gdzieś tutaj hopsanie:


Była masakra, moja kondycja leży, już po drugiej rundzie zbluzgałam tego terrorystę od najgorszych... ale lubię jak facet mówi mi co mam robić, więc pewnie będzie powtórka

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-21 21:11:39