eveline. - to 420 to pierwszy dzień gdzie chciałam zrobić jeszcze coś głupszego i poczęstować się dietą Dukana czyli białko, ale po pierwszym dniu gdzie nie robiłam nic innego tylko sikałam zrezygnowałam (poza tym poznałam dokładniejsze skutki uboczne) dlatego nie bierzcie wszystkiego na serio (warto zapytać a nie obierać zły azymut).
UNKNOVVN- a nie uważasz, że fakt iż tutaj napisałam to oznacza, ze przybyłam po pomoc a nie teksty typu ogarnij się? Przez takie gadanie typu poczytaj to poczytaj tamto właśnie tak się odżywiam bo rok temu właśnie ktoś mi polecił to forum i czerpałam informacje i niestety nie miałam nikogo obok kto by mi na praktykę pomógł to przełożyć.
Jak wyczytałam, ze należy ograniczyć kalorie to je z 2100 ograniczyłam o połowę i stwierdziłam, że skoro nie umieram i nic się nie dzieje (ciśnienie, krew, morfologia jest dobrze) to oznacza, ze krzywdy sobie nie robię. Nigdy bym nie pomyślała, że to jest głodówka, bo trochę inaczej sobie ją wyobrażam.
Niczego nie staram się udowodnić tylko przekazuje fakty i to jak było, właśnie od ludzi dostałam linki do x ćwiczeń, do x portali i tej wiedzy nie wzięłam sobie z kosmosu..
Nie spaliłam brzucha tylko powstało
wcięcie w talii, którego nie było..
Cóż myślałam, ze dostane wskazówki a nie wmawianie mi, że w czymś się upieram skoro tak nie jest.
Zmieniony przez - Dorcik w dniu 2013-02-25 19:21:06