E-gabinet

Ruda_29

Saidka, wybacz, że się wtrancam
Neysha, do głowy przychodzi mi kwestia butów (być może słaba amortyzacja pięty). Mam dokładnie takie same objawy, gdy tańczę/skacze w źle dobranym obuwiu.

Mam do biegania buty Asics Blackhawk 4, lecz nie wiem jak u nich jest z amortyzacją w okolicach akurat pięty, jednak biega mi się w nich dobrze i latam w nich od ok. 9 miesięcy, ale przez tę kontuzję na wszelki wypadek chciałabym wymienić obuwie, tylko nie wiem na jakie, żeby amortyzacja była dobra i kontuzja się nie powtórzyła.

Byłam u ortopedy i wydaje mu się, że to zapalenie przyczepu rozcięgna podeszwowego. Dostałam skierowanie na 10 zabiegów ultradźwiękami i zwolnienie z wfu na 4 tygodnie. Zabiegów jeszcze nie miałam, także nie wiem jak to się potoczy. Lekarz powiedział, że do biegania mogę wrócić jak przejdzie ból. Mówił też, że w moim wieku ostrogi raczej nie zdarzają się, a kontuzja może być od przeciążenia lub twardej nawierzchni. Przeciążenie moim zdaniem raczej odpada - dwa, max trzy biegi w tygodniu na dystansie 6-7 km nie jest dla mnie aż takim przeciążeniem, by spowodować uraz - tak myślę. Obstawiałabym podłoże (mocno ubita ścieżka), ale już mam upatrzony nowy leśny rejon, więc po tej ścieżce już nie będę biegać.

Nie mam pojęcia jakie buty powinnam zakupić, nie znam się specjalnie na tym. Myślałam jeszcze o wkładkach amortyzujących, a tutaj moja wiedza jest jeszcze węższa.

Neysha jeśli chodzi o amortyzację to dobre są nike lunarglide+ 4, od niedawna w nich biegam i wcześniej też miałam asicsy i różnica w amortyzacji jest ogromna.

Zmieniony przez - Franii w dniu 2013-01-29 21:47:48

Witam Saida

Zostałam skierowana do Ciebie przez Rudą z prośbą, byś na mnie spojrzała: https://www.sfd.pl/nubivagant__nawrócenie_zbłąkanej_duszy-t916414.html

Dodam, że w podstawówce miałam stwierdzone jakieś skrzywienie kręgosłupa, uczęszczałam nawet na jakieś zajęcia korekcyjne, ale z wiekiem zaniedbałam to i w ogóle tego nie kontroluję. Proszę o fachową opinię

Dziewczęta, mega prośba ode mnie - proszę nie prowadzić w tym temacie dyskusji, bo się gubię troszkę

Saida, dwa pytania ode mnie, jeśli można.
1. Z jakimi ćwiczeniami/rodzajami aktywności faktycznie powinnam się wstrzymywać przy chondromalacji II st. rzepki z przyparciem bocznym? Ortopeda i fizjoterapeutki, u których byłam na krio zdecydowanie odradzali piłkę nożną, tenis, squash, ćwiczenia na orbitreku, bieganie (w tym na bieżni). Czy do listy powinnam dodać coś jeszcze, czy wręcz przeciwnie - olać niektóre z tych zaleceń, bo są "od czapy"?
2. Jakie ćwiczenia/rodzaje aktywności powinnam szczególnie uwzględnić w treningach (w tym rozgrzewce i aerobach po), żeby zredukować bolesność w stawie?

1. musisz sama ocenić, przy jakich aktywnościach Ciebie boli, osobiście bym unikała sportów, gdzie dochodzi do nagłej zmiany kierunku i szybkości biegu i gdzie się dużo skacze, więc np. odpadają właśnie squash, tenis czy gry zespołowe.
2. Szłabym w kierunku wzmocnienia kolana, czyli ćwiczenia siłowe wzmacniające mm. uda, pośladków i piszczeli, do tego ćwiczenia izometryczne i priopriocepcji (na piłce)

dontknow

Mam pytanko.
Przy rozciąganiu lubię wykonywać to ćwiczenie : http://z2.frix.pl/frix28/0b11f34a00070d274b0ab0fd/10 rozciaganie kregoslupa na boku.jpg, bo mi wtedy coś przyjemnie strzyka i czuję się po tym rozluźniona. Co to jest za strzykanie? Ono powinno występować czy się raczej aż tak nie rozciągać?

Saidka, mogłabyś zerknąć, bo chyba gdzieś ci umknęłam przy tej dyskusji

Zaznaczam, że chodzi mi o "szczykanie" w kręgosłupie, odczucie jest takie, jakby coś wchodziło na swoje miejsce, jak przy otwieraniu/zamykaniu zamka w drzwiach

Saida

1. musisz sama ocenić, przy jakich aktywnościach Ciebie boli, osobiście bym unikała sportów, gdzie dochodzi do nagłej zmiany kierunku i szybkości biegu i gdzie się dużo skacze, więc np. odpadają właśnie squash, tenis czy gry zespołowe.
2. Szłabym w kierunku wzmocnienia kolana, czyli ćwiczenia siłowe wzmacniające mm. uda, pośladków i piszczeli, do tego ćwiczenia izometryczne i priopriocepcji (na piłce)

Dziękuję bardzo :) Podrzucę trenerowi przy najbliższej okazji :) Muszę jeszcze powalczyć z bólem, który mi teraz doskwiera, bo teraz potrafi męczyć nawet przy chodzeniu i siedzeniu, a nasila się przy wyciskaniu nogami na suwnicy poziomej i MC sumo :( Popijam jakieś świństwo rozpuszczalne na stawy, które mam w domu, ale jeśli po miesiącu nie będzie poprawy, to przestawię się na Flexus i schładzanie workiem żelowym po treningu.

Cześć
Obliques wysłała mnie do Ciebie z moim problemem, mam nadzieję że pomożesz. Wczoraj założyłam dziennik na forum. Mam stwierdzony zespół Arnolda-Chiariego i lordozę szyjną zniesioną. Mój problem to często spięte barki co powoduje drętwienie szyji i sztywnośc, co w następstwie sprawia że mam bóle głowy i wrażenie "że mózg mi pływa". To co zalecił neurochirurg czyli krążenia głową i ćwiczenie na zasadzie żę przykładam rękę do czoła, ręka naciska w jedna stronę a głowa w drugą i tak się "siłujemy" nie pomaga. Nie zawsze ten problem mi doskwiera ale wykonując ćwiczenia nie chce sobie zaszkodzić. Jak już pisałam zakłądając dziennik kiedyś trenowałąm karate ale lekarz mi zabronił bo wykryciu choroby. Co do innych form sportu nie mówił nie, powiedział że mogę robić wssytko. Ale kiedy ćwiczyłam na piłce z ciężarkami, zwłaszcza rzy podnoszeniu ich do góry to chyba mimowonie spinam te barki i szyja mi sztywnieje. To samo gdy odwodzę ciężarki na boki. Znów zaznaczam że tak nie dzieje się za każdym razem, raczej pół na pół. Tak więc proszę o pomoc, co z tą moją nieszczęsną szyją mogę zrobić.
A tu moje zdjęcia https://www.sfd.pl/Więcej_energii_i_siły_do_działania-t916634.html
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Zmieniony przez - Chicken84 w dniu 2013-02-03 20:31:27

Cześć!
Ten temat został mi polecony przez Martucce, która uświadomiła mnie, że mam skoliozę i koślawe kolana. Nie ukrywam, że strasznie mnie to zmartwiło i bardzo chciałabym Cię prosić o pomoc. Nie wiem czy powinnam udać się do jakiegoś lekarza czy może uda mi się ogarnąć to jakimiś ćwiczeniami w domu. Oto mój dziennik: https://www.sfd.pl/Redukcja_Zwracam_się_o_pomoc._-t917341.html 
Zdjęcia są kiepskie, ale w tym momencie nie mam aparatu. Dopiero w przyszłym tygodniu będę w stanie zrobić sobie porządne zdjęcia.
Z góry dziękuję za pomoc.