1,3 Dimethylamylamine - Geranamina - Geranium

aha:) ale po odstawieniu wszystko u Ciebie wrocilo do normy

jakubtodry
Tego już się nie dowiem :) Na pewno w tym okresie nie piłem, nie koksuje, inne suple jakie były to białka, bcaa. Czyli raczej gera wpłynęła na moją wątrobę, dawki pod koniec cyklu to około 100 mg

Po gerze miałem off od niej 2-3 miechy robiłem badania i wszystko w porządku z wątrobą

hm a ja mam taki problem biore 2 tygodnie napalm pol miarki i niby ok ale od kilku dni tak mnie kloje po lewej i prawej stronie u gory w klacie, nie wiem czy to po skosie w gore . Ale zauwazylem tez ze ciezej jakos mi sie oddycha czasem.. moze to byc po geranium? czy to mzoe jakies nerwo bole nie zwiazane wogole z tym

Mam podobny problem, wziąłem kiedyś 3 przedtreningówki pod rząd i zacząłem 4 i były problemy podobne jak u Ciebie, odstawilem na 2 tyg wrocilem i dalej to samo

ale z geranium? jakie miales objawy konkretnie? Mineło ci to? Napisz cos wiecej

Więc tak jadłem 2x dorian stare opakowanie + jack3d stary, potem kupilem znowu jack 3d i po jednej miarce bolało mnie w klatce po lewej stronie (strasznie nieprzyjemne uczucie i przeszkadzające w normalnym funkcjonowaniu), odstawiłem i sprzedałem, po jakims czasie kupilem SAW ( nie ma gery) po paru dniach znowu to samo, odstawilem i juz jest ok :) nie wiem o co chodzi bo generalnie serce mam ok, przeprowadzilem badania

e to ja takiego bolu zeby przeszkadzal to nie.. jedynie czasem delikatne klocie i promieniuje zcasem do szyji wiec to mozliwe ze jakies nerwobole albo przetrenowanie skosu w gore ale hm minol tydzien i nadal by takie cos bylo

Mi lekarz powiedział, że to nerwobóle

Cześć chłopaki tak sobie czytam ten wątek więc dodam trochę swoich spostrzeżeń geranamine brałem i biorę od 3 lat w różnych konfiguracjach i miesiąc codziennie i 2-3 miesiące tylko przed treningami i wiem jedno najbardziej szkodzi na układ nerwowy teraz jest to dla mnie środek do zadań specjalnych jak potrzebuję być bardzo skuteczny to biorę góra raz w tygodniu moja dawka to 60-80mg do tego 250-500mg kofy w zależności od dnia , codzienne branie powodowało dużo skutków ubocznych spadek libido nerwowość nadwrażliwość na światło (bardzo przeszkadzało podczas nocnych tras samochodem) , ale brane raz na jakiś czas jest świetna jak wiem żę potrzebuję być lepszą wersją siebie i nie chodzi tu tylko o trening to biorę gerę dlatego mam zapas na jakiś rok jak zauważyłem żę jest nagonka:)

Ampuł
Też mam coś podobnego ale jak dorzucę ok 250-500mg magnezu wtedy bóle/skurcze ustępują.

Przy stosowaniu starego doriana byłem bardzo zadowolony -> moc nie z tej ziemi. Jak brałem tested burnera to tylko na początku czułem działanie gery (tylko 30mg w jednym tabsie). Niestety u mnie z każdą kolejną dawką działanie było/jest coraz słabsze, bardziej opłaca się brać gdy ma się gorszy dzień niż przed każdym treningiem.

PS. nie wiem czy to od gery (30-60mg) czy od wysokich dawek kofeiny (ok 600-700mg/doba) pod koniec redukcji miałem trochę podniesione ciśnienie i bóle głowy, niekiedy tak mocne że trzeba było przerwać trening (MC i Przysiady w ostatnim tygodniu były niewykonalne). Po odstawieniu stymulantów po ok 1 miesiącu wszystko wróciło do normy.