A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
I z radością robi dla nas pieczeń i serwuje pomarańcze i jabłka zamiast ciastek
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
Jeśli chodzi o żarełko to w sobotę zjadłam mniej niż było w planie bo mmieliścmy gości i się nie wyrobiłam, a w niedzielę miski nie liczyłam i na pewno mało zjadłam, obiad był u teściów a ja jako świeża synowa nie umiem kaprysić, byliśmy też w kinie z okazji 60-tyvh urodzin teścia, więc późno wróciłam do domu i nie udało mi się nadrobić. Plusem jest, że nie tknęłam słodkiego: ani kompotu, ani tortu (ciężko było), ani coli w kinie chociaż bardzo chciało mi się pić. Garść popcornu wpadła ale głodna byłam strasznie ;-(
Trening był w piątek i w poniedziałek, niestety brakło czasu na aeroby w weekend. Na siłowni mam problem z progresem ciężaru, stoję w miejscu, nie mam siły zwiększyć, na razie próbuje zwiększyć liczbę powtórzeń ale też słabo idzie... i nie mam zakwasów co chyba jest złym znakiem ;-(
No a teraz plusy:
Waga: było 62 kg, jest 61kg,
Obwód w biuście był źle zmierzony więc się nie liczy, jest: 86cm
Pod biustem: bez zmian: 79cm,
Talia: było 72cm, jest 70cm,
Pępek: byo 79cm, jest 78cm,
Biodra: było 90cm, jest 88cm,
Biodra najszerze wcześniej nie mierzone: jest 98cm,
Udo: było 59cm, jest 58cm,
Łydka: było 39cm, jest 38cm.
Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-01-22 10:39:53
Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-01-22 10:40:56
Mam nadzieję, że te spadki w poniedziałek to nie po tym niedojedzonym weekendzie
Szczerze mówiąc, wcale się tego nie spodziewałam, jeszcze mąż mnie zdołował, że jemu się nie wydaje żeby ta kulturystyczna dieta była dla mnie dobra i ze brzuch mam większy.. niby się z nim kłóciłam, że nie ma racji ale w duchu obiecałam się, że jak po miesiącu nic nie ruszy, a brzuchol nadal będzie wywalony to rezygnuję.. wcześniej wystarczyło, że odstawiłam na 2 dni chlab, makaron, ryż i słodycze i brzuszek mi ładnie wypłaszczało, a teraz, mimo, że dieta, to po każdym posiłku mi wystaje
Ale spadki są, więc z większym zapałem ruszam do boju: nowy chleb pięknie się upiekł, i indyk w lodówce się marynuje i postępy na siłce będą!
Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-01-22 11:03:24
BRAK ZAKWASÓW NIE JEST WYZNACZNIKIEM EFEKTYWNOŚCI TRENINGU !!!