słaby 56Don Alex,ale bzdury wypisujesz..."Czy są jakieś zawody KM? Chyba nie,a to zawody przygotowują od strony praktycznej do realnej walki,tam czuje się stres,adrenalinę,emocje".
Zawody przygotowują od strony praktycznej do realnej walki? Na zawodach wiesz kiedy będziesz miał walkę, z kim walczysz (jeden przeciwnik),jest podział na kategorie wagowe,brak elementów zaskoczenia,brak niebezpiecznych narzędzi,są określone techniki za pomocą możesz walczy,techniki niebezpieczne dla zdrowia,lub życia są zabronione,nad bezpieczeństwem czuwają sędziowie, na sali jest lekarz i Ty zawody porównujesz do realnej walki na ulicy?A na ulicy podczas walki nie czuje się adrenaliny,stresu i emocji?
Na ulicy sprawdzają się praktyczne sztuki walki,które oddają obraz realnej walki,a to najlepiej robi MMA,w mniejszym stopniu bjj,mt,boks,judo,zapasy,kb.
Napisz mi o swoim doświadczeniu w walkach na ulicy i wtedy będziesz mógł pisać,co się sprawdza,a co nie,bo nie wierzę,że wszystkie te sztuki walki i sporty które wymieniłeś trenowałeś.To nie jest dział do pisania z przekonaniem,że ma się rację,gdy komuś coś co się komu wydaje,bo to jest tylko czyjeś zdanie.
Walka w parterze to ostateczność w realnej walce i należy tej płaszczyzny walki unikać,a jeśli się już w niej znalazło,to jak najszybciej z niej uciec i najważniejsze,to znać patenty na przetoczenia i ucieczki.Nie chciałbym znaleźć się na glebie mając 2-3 przeciwników,bo pewnie byłbym skopany.Skąd masz dane,że 95 % walk kończy się na glebie ? Poproszę o źródło,jakieś wyniki badań,bo ze ktoś tam sobie coś powiedział,to mnie w żadnym stopniu nie przekonuje.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2013-01-06 21:28:18
Brak mi słów na takie podejście,w żadnej sztuce walki nie ma czegoś takiego jak "element zaskoczenia",a ponadto w KM są inscenizowane sytuacje np.napada Cię gość w barze,w bramie bijesz się z pięcioma,albo z nożownikiem.Zawody przygotowują mentalnie do walki na ulicy,emocje w walce na ringu i w walce na ulicy towarzyszą takie same.To,że na treningu kopniesz kogoś w jajca czy wsadzisz mu palec w dupe to nic nie znaczy,jeśli tego nie przetestujesz w realnej sytuacji kiedy czujesz zagrożenie,od tego są zawody.Żadna SW nie przygotuje Cię na walkę z przeciwnikiem posiadającym sprzęt,czy na walke z kilkoma przeciwnikami,nie wiem co próbujesz sugerować.Jak masz 2 czy 3 przeciwników to i tak będziesz skopany :)
Nie prowadzę statystyk,piszę o tym co zaobserwowałem.Piszę co jest skuteczne w walce ulicznej,a nie to co trenowałem,aczkolwiek trenowałem boks,km obecnie trenuje MMA.
Biłem się na ulicy nieraz,ale to nie o to chodzi.Mówisz,żeby uciekać z parteru ale jak to zrobisz jak ktoś Cię uderzy i znajdziesz się na ziemi,a on na tobie ? Pewnie wydłubiesz mu oczy heh.
Nie mówię,że KM jest zła,ale nie można na niej bazować,może być uzupełnieniem.
d0l4r99 wyśmiewasz boks na ulicy,ale Ty po Kravce nawet porządnie nie uderzysz ani nie kopniesz.Na ulicy działają odruchy,zaraz powiesz że Ciebie na sekcji nauczyli kopać,uderzać,ale to już nie jest czysta KM.
Mnie najbardziej śmieszą te wydłubywania oczu,uderzenia w krtań,obrony przed nożem pistoletem czy teleskopem,a do tego dźwignie na nadgarstek,przechwytywanie uderzeń.Na ulicy tego gówna się nie zastosuje bo jest wymagana za duża precyzja,dźwignie sprawdzają się tylko na ziemi.Mam znajomego co jest trenerem KM i policjantem,chciał obronić się przed nożem efek był taki,że 16latek rozciął mu łapę :)
Krav Maga jest dobra jeśli ktoś potrafi uderzać,kopać i ogarnia temat,to może sobie uzupełnić krav magą inną sztuke walki,ale sama krav maga jest kiepska bo nie ma podstaw takich jak nauka wyprowadzania kopnięć i uderzeń.
Nie trafi się w jajca,krtań to już nie wiadomo co zrobić bo nie ma się podstaw,to co najlepsze na ulice to to co jest najprostsze,uderzenia,kopniecia i obalenia i dźwignie w parterze.
Tutaj Gracie mówi jak walczyć z kilkoma przeciwnikami i dziwnym trafem uwzglednia parter :)
Zmieniony przez - Don_Alex w dniu 2013-01-07 04:53:40