Kubel zimniej wody - znowu
Z tymi ciezarami to moze faktycznie cos nie tak, bo jak tak na zdrowy rozum pomysle (po poscie Marty) to powinnam barki miec silniejsze niz biceps i miec roznice w ciezarach (tu wychodzi na wierz moj brak wiedzy na ten temat).
No ale te ostatnie treningi, ktore robilam, to dzwigalam tyle ile dalam rade. Przy wykrokach to juz przy koncowych powtorzeniach nogi mi odmawialy posluszenstwa wiec nie wiem co jest, natomiast to wioslo to juz od samego poczatku dobrze mi szlo.
Od poniedzialku sprobuje poprawic to o czym pisala Marta i jakos bardziej z glowa dobierac te ciezary. Z drugiej strony ten trening juz troche mnie znudzil i tak sie zastanawiam, czy nie moglabym robic cos innego???
W tym tygodniu sie skusilam (tak dla odmiany, bo dostalam plytke) i przez trzy dni z kolei robilam trening P90X:
Day 1 – Chest and Back, + Ab Ripper X
Day 2 – Plyometrics
Day 3 – Shoulders and Arms, Ab Ripper X
Troche oszukany, bo
nie umiem sie podciagac...(widzialam ze uzywaja tam gumy zamiast podciagania - wiec to jakas alternatywa dla mnie), no ale jest to dla mnie MEGA ciezkie i nabawilam sie lekkiej kontuzji - miesien lydki boli jak cholera!
Miske caly czas trzymam, 130wegle, 100bialka i 60tluszcze.
Lykam tez omega-3, cynamon, wiesiolek i zielona herbate.
Zmieniony przez - aswolska w dniu 2012-12-07 16:42:46