UFC 155: Dos Santos vs. Velasquez II 29.12

Z pewnością fanboj Hunta miałby nick M.Manhoef

Dla mnie np pasibrzuch to negatywne określenie i sądzę że mało który człowiek chciałby żeby go tak nazywano. Choć na bank jest trochę gości z takim dystansem do siebie że mieliby to dvpie.

Zdziwisz się, ale mało ludzi lubi ksywki wzięte z ich wad




Zmieniony przez - Dremor w dniu 2012-12-03 15:03:22

PanParowka

Pasibrzuch to styl życia i nie potrzeba wiedzy MMA do oceny tego, przykładowo zaproszę panią dietetyk do oglądania MMA, zobaczy Butterbean'a lub Nelsona wchodzących do oktagonu, to pierwsze o co spyta "Jak nazywa się ten pasibrzuch?" ot. życie.

Ty sam wymyslasz to co piszesz czy skads wklejasz ? Nie moge ale brednie, pasibrzuch i pani dietetyk, moze pan murarz i stolarz ?

mikel-, to Ty nie wiesz że każdy by powiedział "pasibrzuch"?

Przecież to logiczne

Zobaczymy jak ten obrzerajacy się "pasibrzuch","Grubas" powyłacza światła "orłom" z UFC, to zobaczymy co niektorzy będą mieli do powiedzenia a on jest w stanie uwalic każdego w stójce Mark jak trzepnie to ubije nawet Reem który był juz takim "prawie "Reemem" wolał tego nie sprawdzac kazdy kto się z nim "spróbuje" na stojaco moze KO wyłapac i to twierdziłem od Daaaaawna,az se przypomniałem jak Steven0 mówił ze "przesadzam" jeżeli chodzi o Hunta(kiedys napisałem "dawac mu Carwina a potem JDS" ) Imo jakby Carwin "pamietał" że jest zapaśnikiem to wygra ale jak spróbuje stójki to.... ciężkie KO

Zmieniony przez - bane158 w dniu 2012-12-04 00:36:02

Jak coś takiego pisałem w znaczeniu, że Hunt raczej nie powinien dostawać szybko walki o pas, bo jest kilka ciężkich co na nią bardziej zasługują tj sytuacja na UFC 146 co z tego, że Hunt miałby dużo większe szanse niż Mir skoro Mir zasługiwał bardziej..
Carwin vs. Hunt to obecnie idealna walka na luty, obaj wrócą po kontuzjach, dwa kowadła w łapie, Hunt z dużo lepszą stójką, ale Carwin ma argumenty w postaci zapasów, ale z drugiej strony nie wiadomo jak z formą, Hunt też dawno nie walczył..
Nawet jak wygra z Carwinem to TS byłby ok jeśli ktoś doznałby kontuzji, bo jest jeszcze trochę pretendentów, teraz Cain potem winner Overeem/Bigfoot potem pewnie Cormier się znajdzie jest jeszcze winner Nogueira/Werdum a może jeszcze się ktoś pojawi.

Hunt w stójce może pokonać absolutnie każdego i czekam na jego powrót nawet z Carwinem, którego lubię będę kibicował Super Samoańczykowi

"Forrest Has MCL tear and ACL strain. 20 cc's of blood removed from his knee and the saga continues at the UFC!!" - D.White

Tylko czekam na JDSa/Caina

Beka kurde. Oby 2013 był szczęśliwszy

Proponuje Hamilla dla Davisa
Z racji tego, że większość dywizji zajęta, to Hamill przynajmniej stylistycznie byłby ciekawym rozwiązaniem, pewnie by przegrał zwłaszcza po jego ostatniej kiepskiej walce z Hollettem, ale nazwisko ma..
Lepszym rozwiązaniem byłby na pewno Vinny Magalhaes, ale on się chyba do TUFa przygotowuje..

mnie to j**ie aby ME dotrwał... Cain/JDS vs Overeem !!!!
Davisowi kogokolwiek dadzą to bym psotawił na niego. Dla Magalhaesa ryzyko za duże, pewnie musiałby w ch** zbijać kilogramów ,ale jeśli by wygrał z Davisem?!!?!?To by go mogło nieźle wybić

toż Magalhaes walczy w LHW, do gali ponad 3 tygodnie, zbiłby spokojnie.. ale TUFem jest zajęty więc nic z tego, ale stylistycznie mogłoby być zaj**iście, bo Davis to zapaśnik a Magalhaes grappler, który mógłby poddać Davisa w stójce obaj najlepsi nie są, ale też postępy robią, dużo lepsze zestawienie by to było niż z Griffinem a Hamill za Griffina to mniej więcej na to samo by wyszło.. Obaj nie w formie..
Nie samą HW żyje człowiek, ale też mam nadzieję, że dotrwa ME i zobaczymy zaj**istą walkę