SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Surreal/ fotki str.7

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17895

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Znikłasmi gdzies
no dobra niezle ci idzie i fajnie progresje robisz
jestes pewne ze aberracje typu obciazenei nad głowa przy przysiadzi emaja sens? masz mimo wszytsko mały ciężar w klasycznych cwiczeniach by sobie modyfikowac

ile razy w tygodniu wychodzi ci trening siłowy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Witaj Obli

Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś Wiem, że nie robię zbyt często wypisek, ale niestety krucho u mnie z czasem zwłaszcza początkiem miesiąca. Staram się nadrabiać jak znajdę dłuższą chwilkę i wrzucać zbiorcze rozpiski. Nie martw się, nie zamierzam rezygnować z prowadzenia dziennika oraz diety i treningów, za bardzo to polubiłam. Muszę przyznać, że na początku było ciężko, zwłaszcza w kwestii planowania miski, ale teraz już się do tego przyzwyczaiłam, choć jeszcze sporo czasu mi zajmuje układanie menu na następny dzień. Wiem, że ta miska nie jest do końca idealna, ale się staram. Chyba najbardziej mnie cieszy wyrwanie się ze szpon nałogu cukrowego oraz fakt, że odkąd ćwiczę i lepiej jadam okres mam jak w zegarku bo te moje wcześniejsze problemy z nim bardzo mnie martwiły.

Co do obciążenia nad głową to raz tylko zmodyfikowałam plan w ten sposób, chciałam dzięki temu poćwiczyć schodzenie niżej w przysiadzie. Teraz już wykonuję planowany trening z push press Troszkę mi sprawia kłopot to ćwiczenie, a mianowicie ułożenie ciężaru, łokcie za bardzo w dół mi lecą i ogólnie trochę niewygodny jest ten uchwyt.

Dziękuję za pochwałę Od samej szefowej to wielki zaszczyt, od razu motywacja wzrasta Zawsze raczej słaba byłam i progress w ciężarze, nawet niewielki bardzo mnie cieszy.

A trening siłowy wykonuję 3 razy w tygodniu, najczęściej we wtorki, czwartki oraz soboty lub niedziele (w zależności od tego czy jestem w weekend poza domem).

Później wrzucę jeszcze miskę z dzisiaj. Jutrzejsza niestety nie do przewidzenia bo wybieram się na imprezę firmową, na której będzie grill i zimna płyta. Będę się starać jakieś lepsze rzeczy wybierać i nie pić dużo. Na szczęście ostatnio jakoś alkohol mi nie wchodzi. Choć szef już zapowiedział, że będę się musiała z nim napić

Obli jeszcze tak przy okazji zapytam, czy znasz może jakiś sposób na doleczenie do końca zmiany łuszczycowej? Bo ta moja zmora na karku nie chce zejść do końca Łuski nie mam, ale skóra jest dość sucha i ma ciemniejszy kolor. Trochę jak takie przebarwienie to wygląda, przeważnie jest ciemnobrązowe ale czasami bywa czerwone i w jednym miejscu tak jakby wypukłe. Zastanawiam się nad zakupem oleju z wiesiołka, myślisz, że mógłby coś pomóc? Jeśli tak, to czy może być w tabletkach?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
sprawdz olej kokosowy wenetrz i na zewnatrz wiesiołek tez na pewno nie jest zły
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Dziękuje Obli za radę Jak na razie to u mnie w mieście znalazłam na necie taki olej kokosowy czy ten będzie ok? Zadałam również pytanie w temacie targowiskowym, może któraś z Ladies będzie mieć jakiś sprawdzony sklep w moim mieście

Wrzucam obiecaną miskę z dzisiaj. Troszkę więcej jednak ten śledzik ważył niż założyłam.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
tak do jedzenia ok, na skóre tez tylko szkoda bo to zawsze drozej, ale sprawdz jak tam idzie, mozesz 3łyzki dzinie brac tylko ze to ci wypełni połowe zapotrzebowania więc zostań na łyzce jako suplemencie dodatkowo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Dziękuję Obli za wskazówki Postaram się jutro zakupić kokosika.

Imprezę firmową jakoś przeżyłam, odbyło się bez szaleństw jedzeniowych, niestety za mało węgli wyszło Co do napojów to za cały wieczór i noc trafiły się 2 lampki wina oraz duuużo wody z cytryną. Chyba przesadziłam z tańcami, bo coś mnie noga boli, tak z boku zaraz pod biodrem






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Nadrabiamy zaległości.



Miska kiepska, miałam sobie rano zaplanować, ale internet zaczął działać dopiero po południu więc jadłam "na czuja", jak się okazuję nie do końca się mi udało.



1. Dopilnowałam łokci, tym razem były dobrze ułożone Ćwiczenie ciężkie, najbardziej czułam nadgarstki i gardło (myślałam, że się gryfem uduszę ), niewygodna ta pozycja jest.
2a. W ostatniej serii było ciężko.
2b. Tutaj musiałam wziąć do 3 serii 14 kg bo nie byłam w stanie uzyskać 13 kg i nie udało się serii dokończyć.
3a. O dziwo udało się całą serię zrobić z 12 kg, tylko trochę niewygodnie się hantle trzymało, nie wiem czy nie przerzucę się na sztangę w tym ćwiczeniu.
3b. Tutaj jestem zadowolona, coraz lepiej idzie
4a, 4b brzuch nieźle dostał w kość.

10.11.2012 - basen
Po długiej przerwie wybrałam się na basen, na początku było kiepsko ale jak się rozpływałam to już było bardzo fajnie.

Czas - 40 min
dystans - 1125 m
głównie kraulem, troszkę na plecach i jedna długość pseudo motylkiem, jednak wyszłam z wprawy.



1. ostatnia seria ledwo dokończona.
2a. Coś nie mogę przemóc tych 18 kg W treningu nr 1 to był mój maks i też nie dałam rady skończyć serii.
2b. Bardzo lubię to ćwiczenie. W 2 serii trochę źle się chwyciłam, w 3 już było ok i wykonałam zadaną ilość powtórzeń.
3b. Przy 8 kg już mnie czasami nieco poniewierało.
4. Tradycyjnie po zgon.
________________________________________________________________

Zakupiłam dziś olej kokosowy, pachnie obłędnie nie mogłam się powstrzymać i skosztowałam troszkę, tak na ostrzu noża - dobre to jest, tak trochę jakby się wiórki kokosowe jadło. Dziś po prysznicu odrobinkę nałożę na skórę.

Zmieniony przez - Surreal w dniu 2012-11-12 19:32:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Wrzucam jedzonko









Olej kokosowy jest przepyszny Muszę się powstrzymywać żeby łyżką ze słoika nie wyjadać . Niewielkie ilości stosuję również na skórę, stała się gładsza i jakby nieco jaśniejsza ale więcej będę mogła powiedzieć po dłuższym stosowaniu.
Obli jeszcze raz bardzo dziękuję za radę

Wczorajszy trening



1. Gardło już nieco mniej bolało, nadgarstki nadal mocno czułam. Ostatnio z 15 kg mi nie wyszło więc tym razem wzięłam 14 kg do ostatniej serii. W 9 powtórzeniu sztanga zaczęła mi się wyślizgiwać z rąk i do 10 powtórzeń nie dojechałam.
2a. Było ciężko, zwłaszcza że lewa noga trochę mnie jeszcze boli, ale progress jest
2b. Ewidentny spadek formy odczuwalny od pierwszej serii, dlatego nie podjęłam się 14 kg.
3a. Tym razem ze sztangą, trochę się zakręciłam z ciężarami i się okazało, że w ostatniej serii miałam kilo mniej niż ostatnio. Następnym razem się poprawie Przyznam, że ze sztangą zdecydowanie lepiej, nic się z rąk nie wyślizguje i jakoś mocniej czułam pracę nóg.
3b. Tu również delikatny spadek formy.
4b. Przy 6 kg trochę mną "miotało" i momentami bardziej czułam plecy niż brzuch więc w ostatniej serii zmniejszyłam ciężar do 5 kg.

Dorzucam jeszcze pomiary



Szału nie ma, brzuch wydęło, waga w górę, budzi się we mnie zołza - widać, że się @ zbliża.

Zmieniony przez - Surreal w dniu 2012-11-14 21:24:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Poniżej zaległe rozpiski.






Trening



Cały trening średnio udany, niestety ktoś mi przeszkodził i się czepiał, że ćwiczę
1. Było ciężko.
2a. Tym razem do 3-ej serii wzięłam mniej, tych 18 kg nie dałabym rady.
2b. Tutaj jestem zadowolona.
3b. Progress jest
4. Tradycyjnie zgon po.
________________________________________________________________

Weekendowa miska w większości wyjazdowa. Postaram się, żeby jedzenie było ok, nie wiem tylko jak proporcje wyjdą.

Jakoś dziś strasznie mi się jeść chce, normalnie konia z kopytami bym zjadła. Możliwe, że to zasługa @, która się dziś pojawiła. O dziwo nie ciągnie mnie na słodko tylko na słono, a na co dzień raczej niewiele soli używam.

Zmieniony przez - Surreal w dniu 2012-11-17 12:11:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Weekendowa miska w większości wyjazdowa i pozostałe z bieżącego tygodnia.














Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta redukcyjna- PIERWSZY RAZ

Następny temat

Cel - 30 kg mniej - proszę o pomoc

WHEY premium