Moj problem polega na tym, ze czasem(conajmniej raz na tydzien), budze sie i nie moge sie wyproznic;/ i brzuch robi sie jak balon, mialem zawsze tak ze zalatwiam swoje potrzeby rano... . Gdy jadlem normalnie nic tak takiego nie mialo miejsca(niezdrowo ale za to nie mialem takich problemow). Pozniej mam brzuch jak balon i jesli nie zejde ponizej 2000 kcal to ten brzuch sie robi coraz wiekszy, wiekszy i wiekszy, oczywiscie nadal sie nie wyprozniam.
Moze mi pomozecie, jakies rady? bardzo prosze.
Probowalem:
*enzymow trawiennych, nadal to samo :(
*Colon C(w teorii wspomaga trawienie i dziala przeciw zaparacia, ale u mnie nie)
O mnie: wzrost: 177cm waga:69kg
zapotrzebowanie aby utrzymac wage: 2780KCAL
PROSZE O POMOC PONIZEJ PRZYKLADOWY DZIEN MOJEJ DIETY, KAZDY JEST PODOBNY, MNIEJ WIECEJ 3000-3100 KCAL kazdego dnia, btw tez zawsze podobne.
Licze na was, oto zdjecie jednego dnia z diety(w tym akurat jest sporo cukru ale w innych juz tyle nie ma):