Martucca
3. Proponuję poczytać dziennik wrong, która będąc zawodowym sportowcem doczekała tego, że jej kolana stały się sieczką, a wskutek unieruchomienia straciła mięsień czworoglowy. Również wartosciowa będzie dla Ciebie dziennik 4nn
4. Doczyaj o mechaniźmie zgięcia kolana, w jakich pozycjach jest chronione przed uszkodzeniami.
5. Nie wiem, jak chcesz doprowadzić do deplecji glikogenu z miesni na CKD nie robiąc przysiadów i MC? Uginaniem na biceps?
Tyle ode mnie. Bez odbioru
Strzykanie w kolanach od 18 roku życia i dwie diagnozy dwóch innych lekarzy plus obciążenie genetyczne plus oczekiwanie na zabiegi. Wystarczy? Nie lubię kiedy bierze się mnie za hipochondryka, ani za głupka, nie unikam ćwiczeń, trenowałam cięzko trenując sporty walki, więc nie, chyba w takim razie nie nadajemy na tych samych falach, skoro od razu wytykacie mi, że jednak nie mam chorych kolan. hehe. Dziękuję za podrzucone dzienniki, z chęcią poczytam!:)
obliques
A cos ty sie tak na to CKD uparła? Uwazasz ze tylko tak da sie schudnąc? Ketoza nie odchudza nie jest w niczym lepsza od zbilansowanej diety
Oczywiście, że nie uważam, że tylko da się w ten sposób schudnąć:) Znając siebie przy zwykłej zbilansowanej diecie, no po prostu nie utrzymam jej. A konkretna, wyliczona dieta da mi rygor, który dla mnie jest istotny i w ćwiczeniach i w odżywianiu - niestety. Ale jeśli da się utrzymać rygor i konkretne wytyczne w takim przypadku, to bardzo proszę o pomoc i ukierunkowanie, na 100 znacie się na tym bardziej niż ja...
4nnJak duże masz te ubytki, jeśli to aż taki problem do zmartwień? Mam chondro w obu kolanach i zmiany zwyrodnieniowe. Dzięki treningowi nóg mam bardziej stabilne kolana i już nie pamiętam kiedy ostatnio ścinało mnie z bólu przy zwykłym wstawaniu z krzesła czy obróceniu się.
Prawe kolano stopień 3, lewe 2. Na 3 i 2 mam na chwilę obecną zalecone zastrzyki od jednego lekarza (ale czekam do nowego roku, jak wróci drugi i zobaczę co powie), drugi wtępnie zaproponował na 2 zastrzyki, na 3 zabieg uzupełniający (?). Zalecenia (z okresu, kiedy jeszcze trenowałam): żadnych przysiadów, skakania, biegów po utwardzonym (po pytaniu, czy na matach może być), przy kopaniu i kolankach mam tak wypośrodkować, żeby nie zajechać ich do zabiegu. I pływać mam i się rozciągać (…).
Łopatologicznie, bo zakładam, że u każdego czuć inaczej, chociaż objawy podobne: 10 minut kolana w jednej pozycji zgiętej – ból i odrętwienie – zmiana pozycji na wyprostowaną – 10 minut – w kółko macieju:) W nocy to jest udręka. Wchodzenie po schodach, schodzenie, kucanie już w ogółe odpada, bo muszę się podciągnąć, żeby wstać (A robiąc pełne przysiady z tego co się orientuję chyba nie można się podciągać;). Ból jakby mi ktoś wepchnął w kolana po dwa szpikulce na krzyż w kolano, pogarsza się jak robi się zimno.