Bramkarz czy warto ????

tak to zrozumialem
duszenie i szmotaniny... nie wiem czy to dobry pomysl,
wg mnie najlepsze sa chwyty transportowe i wyjazd na zewnatrz

==============================================
Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil

Czyli dzwignie i duszenia.

Doradca w dziale Combat/samoobrona

-----------------------------
>>>>BJJ OPOLE<<<<
-----------------------------

Pozatym przy dobrym duszeniu jakie szamotaniny???3 sek i koles splywa.

Doradca w dziale Combat/samoobrona

-----------------------------
>>>>BJJ OPOLE<<<<
-----------------------------

jezeli chodzi o bramke w stanach to koles prawie nie moze cie dotknac a te programy to niezle bajki, zazwyczaj przytrzymuja cie do czasu az przyjedzie policja a to trwa zaledwie kilka minut , z reszat pod najbardziej ruchliwymi lokalami zazwyczaj stoja gotowe radiowozy
oczywiscie sporadycznie zdazaja sie takze pobicia
nie chodzilo mi o to zeby napisac ze wszyscy bramkaze to osilki bez muzgow ale niestety bardzo czesto ich praca ogranicza sie do szturmu godnego zomo gdzie nie wazne za co, wazne zeby bolalo , poza tym czesto brakuje im najzwyklejszej kultury osobistej
czesto sa tez sytuacje ze prowodyrem jest koles ktory jest zanajomym bramkarza i final takiej sytuacji jest dosc prosty do przewidzenia bo przeciez kazdy pojdzie za "swoim"

.

jak nie bedziesz szukal burdy to i ochroniarz sie do ciebie nie przysapie proste to jest co do kultury osobistej to nieznasz go na codzien w stosunku do ludzi nie moze mowic prosze konia prosze jechac bo ludzie go oleja poza tym czy ty wchodza do klubu mowisz do bramkarza dobry wieczor panu jak minal panu dzisiaj dzien? a ochroniarze sie nie skarza ze jestes zle wychowany

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Bregalad &#8211; ładnie to ująłeś , akcja budzi reakcję
Ty jesteś w porządku to i bramkarz nie ma powodu by uprzykrzać Ci życie ,to takie proste ,że aż banalne ale do niektórych niestety nic nie dociera .


Pozdrawiam !!!

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Po pierwsze: jak ty umiesz się zachować, to i oni się nie czepią.
Ja swego czasu zostawiłem ochroniarzom pod opieką pijanego kolegę i rzeczywiscie siedział u nich w kanciapie i tajał, kawy mu nawet dali. Wystarczyło grzecznie poprosić.

Po drugie: Zachowac spokój nawet jak sie burzą. Z grupą znajomych chcielismy wejśc na dyskotekę, ale jeden koleżka nie spodobał sie bramkarzom i powiedzieli, że nas nie wpuszczą i że nie oddadzą za bilety (które mieli w rękach- stary numer).
Zaczęliśmy spokojna dyskusję, ale jeden najbardziej ciśnieniowy podleciał i spytał "chcesz awantury?" - odpowiedziałem spokojnie "A ty chcesz?"
Oddali pieniądze i wyszliśmy. Na pewno nie ze strachu, bo pozamiataliby nas jak dzieciaków, sporo ich tam było a i ja (z jednym wyjątkiem) nie byłem z żadnymi zakapiorami.

Po trzecie: Bramkarz mimo wszystko powinien pracować głową. To nie jest praca dla niewyżytych frustratów. Na koncercie Kazika w Stodole w tłumie wpadłem na bramkarza, odwrócił sie spojrzał i powiedział "Nie ma sprawy" na moje "Przepraszam". Chwilę potem wpadł na niego 15 letni łepek. Bramkarz się odwrócił, spojrzał, małolat powiedział "Przepraszam" ale i tak dostał boksa. Żenada.

A po czwarte to moim skromnym zdaniem wiele zależy od właściciela lokalu, jak mu zależy na porządku, to i bramka się zachowuje bo albo jest dobrze dobrana albo zmotywowana i wie co ma robić.

A bramkarz też człowiek i nie kazdy jest taki sam

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

,,A po czwarte to moim skromnym zdaniem wiele zależy od właściciela lokalu, jak mu zależy na porządku, to i bramka się zachowuje bo albo jest dobrze dobrana albo zmotywowana i wie co ma robić. ''

tutaj sie zgodze znam lokal w ktorym musieli wymienic cala bramke praktycznie bo kolesie wyladowali w szpitalu z pocietymi flakami. Od zawsze bramkarze szukali tam zadymy, nawet kiedys rozmawialem o tym z wlascicielem ale nie przeszkadzalo mu to raczej.

==============================================
Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil

moim zdaniem, bramkarze /nie wszyscy/ za malo trenuja glowe a za duza miesnie, wiekszosc z nich nie dosc ze jest chamowata to jeszcze szuka tylko byle pretekstu by komus przy**ac, jedyny klub nocny w jakim spotkalem spoko bramkarzy to PROTEKTOR /ostrow wielkopolski/
pamietam jak raz wpadlem dosc mocno na jednego bramkarza /potknalem sie o schody/ niezdazylem nawet sie odezwac a on pomogl mi wstac i powiedzial zeby sie dobrze bawil.

*Moderator Dzialu Sex*

a powiedz mi co zlego przytrafilo ci sie od bramkarzy ze taka masz o nich zla opinie bo jak narazie pzytoczyles przyklad na to ze pomimo iz ty przychodzisz na***any do klubu sa grzeczni i kulturalni (zaryzykowalbym nawet slowo mili)

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />