Worek bokserski a schudnięcie

Witam. Mam 186 cm wzrostu i ważę 95 kg. Czy to ma sens żeby kupić worek i rękawice dla poprawienia kondycji zrzucenia brzucha a w dodatku ale niekoniecznie poprawienia siły ciosu?

kolego, nie fajnie sie zachowujesz, bo mówisz dziwne, rzeczy, doskonale wiem jak bieganie obciaza stawy i czesto to oduczwam( dlatego trenuje w odpowiednich butach i po odpowiednim podłozu), i nadwaga kolegi nie ma nic nic duzoego do znaczenia, nalezy odczytywac sygnały od organizmu i jesli cos nam sprzyja, a cos nie to wiadomo, ze nie bede biegał jak ciało siada, to trzeba sie przesiasc na inna aktywnosc i jesli np bieganie nas fascynuje to spróbowac pózniej

nie oceniaj mnie i nie pisz o mnie w ten sposób bo mnie nie znasz, wiec pisanie cos o nabijaniu postów, nie musisz mnie wysyłac do biegaczy, bo znam troche takich osób z pewnym stazem i stale z nimi rozmawiam;) ale to nie miejsce na kłutnie tylko na pomoc koledze;) całe to "cos" wynika z innego punktu patrzenia na swiat;)

to idzie w dwie strony dobrze i źle.dobrze bo można coś zrzucić a zła to brak techniki i nauka złych nawyków.

Tylko że ja już mam 19 lat i raczej nie wiąże przyszłości z boksem a myślę że gdybym znalazł w internecie kilka cennych rad to nie wyszło by mi to chyba na złe.

zruzcenie tkanki tłuszczowej wiaze sie przedewszystkim z ujemnym bilansem kcal( czyli odopwiednio ułozona dieta)
worek? dla mnie starta pieniedzy, lepiej kup porzadne buty do biegania i zainwestuj kase w diete,
dlaczego?
1) nie masz na tyle kondycji aby w ajkis konkretny sposób i w czasie zadawac ciosy w ten worek, ile 1-3 minuty i koniec? nie ma sensu
2) bieganie Ci bardziej pomoze, a najlepiej ainteresuj sie crossfitem, najlepsza opcjia dla Ciebie i zainteresuj sie dobrymi butami do biegania

pamietaj ze redukcjia to nie tydzien czy dwa tylko długi okres kilku miesiecy, i na nia składa sie aktywnosc fizyczna i dieta innnej drogi nie ma,
a diety cud to wiesz mozesz....

Zmieniony przez - paker95 w dniu 2012-11-04 22:14:07

Ok a w takim razie jak wypada jazda na rowerze w porównaniu z bieganiem?

jazda na rowerze tez git(ale w terenie) codz zdecydowanie Ci powiem bieganie! bedzie Ci trudno na poczatku kilka tygodniu bedzie koszmar, ale zdecydowanie lepsze bieganie(zmeczenie wypij kawe, ale bez cukru i mleka)
jesli wczesniej nic sie nie rusząłes to nie ma szans na cross fit, ale z czasem bedziesz w takiej kondycji ze na luzie

biegaj około 40 minut stałym tempem, na koniec zawsze powiedzmy 6 seri cwiczen na brzuch do upadku, powiedzmy 4 serie pompek ile dasz rade, przysiady 3 serie do upadku, drazek, jesli masz obciazenie to tez fajnie i zawsze sie rozciagaj

basen tez fajna sprawa, nie jest takze powiedzaine ze musisz tylko biegac, choz jest to najlepsa opcjia, ale np pon-biegasz we wtorek masz zakwsay takie ze psychicznie nie jestes wstanie podołac to wsiadasz na rower, w srode np basen ale stałe bieganie a nie jakies p******enie, czwartek znów bieganie i tak wieszm pamietaj zeby m iec 2 dni całkiem wolne i pamietaj o diecie bo szczesliwa redukcja to(aktywnosc+dieta)

jw, bieganie najlepsza sprawa. pierwszy tydzień może być koszmarny, tj. trudności ze złapaniem tchu, bolące nogi. ale jak już "ożywisz" organizm to potem nie będziesz mógł usiedzieć na dupie bo ciągle będzie ci się chciało biegać, uwierz mi.

interwały !

Dobry pomysł. Pomyśl tylko o kimś kto Ci pokaże prawidłową obsługę sprzętu.

uwierzcie mi że worek oczywiście o ile chodzi się na sekcję to też dobry sposób.10 sekundowe serie na maxa 20/30 sec przerwy i tak parę serii to jest niezły wycisk.Ci co trenują wiedzą o co chodzi.

Niezapominajce, że bieganie obciąża stawy szczególnie jeśli ktoś ma więcej tłuszczu niż powinien i brzuszek, swoją drogą bieganie to nie tylko bieganie jak nam się wydaje bo technika też odgrywa tu ważną role szczególnie przy dodatkowych kg. Interwały na początek? A ten ktoś w ogóle coś ćwiczył? Przecież po porządnej serii interwałów bez odpowiedniego przygotowania zabierze go karetka. Rowerek, basen ewentualnie bieganie myślę, że o wiele lepiej wypadnie niż uderzanie w ten worek. Oczywiście worek nie jest takim złym pomysłem ale nie wiadomo na jakim poziomie jesteś, coś tam na początku na pewno da ale później przestanie przynosić pożądane efekty więc wypadałoby pomyśleć nad głębszym planem treningu. No i warto zadbać o dietę.