Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Przemyski, w dziale doping w jakims tam temacie, nie pamietam w ktorym, ludzie pisali o swoich odczuciach, watroba bardziej zniszczona po gerce niz po metce,
wszystko kwestia dawki, ja jack3d jadlem 5 miesiecy i jeszcze mam 4 porcje :D a jak ktos wpier**** supel z gera przeznaczon na 30 porcji i skonczy go w miesiac, to chyba normalne co bedzie dalej z watroba
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Moge powiedziec tylko o swoich odczuciach, jem gere regularnie przez rok. I jak to napisałeś kończe puche w miesiąc, czasami nawet krócej bo nie czuje mniejszych dawek. Odwiedzam laby regularnie co 1,5 miesiąca, wszystko jest idealnie w normach. Więc to tyle ode mnie
Gdyby się przyczepić do chemii w żarciu, napojów, alkoholu i wielu innych to też stwierdzimy, że ryją wątrobe i są szkodliwe.
PS poproszę link do tego tematu, wyniki badań po/na cyklu z 1.3d, które udowodnią tą tezę.
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Panowie, ale ja nie stwierdzam ze gera jest huyowa bo wiadomo ze jest swietna, ja Wam tylko chce przedstawić zdanie o niej ludzi z innego działu. ja nie czuje zadnego negatywnego badania gerki, watroba nie daje znaku ze wg istnieje
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
547
Jadłem geraminke w kilku srodkach po meso chyba najmocniej działało na mnie wkoncu najwieksza dawka w porcji ale zj**yyy cały nastepny dzien miałem ..obecnie tested burner leci i jest całkiem spoko zjazdy lżejsze ale po pewnych srodkach wziewnych da sie je zminimalizowac ^^